Strona główna Blog Strona 497

Policja szuka świadków. Chodzi o zabójstwo na łódzkim Zdrowiu

1
O tej zbrodni było głośno pod koniec ubiegłego roku: 4 grudnia w łódzkim parku na Zdrowiu została zamordowana 57-letnia kobieta. Sprawcy nie wykryto. 

W związku z tą sprawą policja prosi o pomoc w ustaleniu osób, które były tam (lub w okolicy) w czasie, kiedy doszło do zabójstwa, gdyż mogą one mieć istotne dla śledztwa informacje.

Dotychczasowe próby ustalenia tożsamości tych mężczyzn nie przyniosły rezultatu, dlatego jeśli ktoś ich zna, jest proszony o skontaktowanie się z wydziałem dochodzeniowo – śledczym KWP w Łodzi pod numerem 47 841 21 06 w godz. od 8.00 do.16.00 lub przez całą dobę z dyżurnym KWP w Łodzi, pod numerem 47 841 22 57.

Opis 1:
Mężczyzna poruszał się 4 grudnia 2020 roku około godz. 19:00 ul. Krakowską i Krzemieniecką w kierunku ul. Retkińskiej.
Jest krępej budowy ciała, posiada zarost na twarzy, ubrany był w ciemną kurtkę oraz spodnie, sportowe buty oraz ciemną czapkę z jasnym kwadratowym emblematem na przodzie. Poruszał się w charakterystyczny sposób.

Opis 2:
4 grudnia 2020 roku w godz. 18:27-19:45 mężczyzna zaparkował granatowego Opla Astrę II Combi (nieczytelne numery rejestracyjne) na parkingu przy parku na Zdrowiu od strony ul. Srebrzyńskiej na wysokości bloków przy ul. Praussa a następnie wszedł na teren parku. Ma wysportowaną sylwetkę, był ubrany w ciemną kurtkę, jasne spodnie, buty z białą podeszwą oraz ciemną czapkę z jasnym kwadratowym emblematem na przodzie. Ma krótkie włosy, częściowo wygolone.

Opis 3:
4 grudnia 2020 roku około godz. 19:30 mężczyzna szedł ul. Krakowską od ul. Michałowicza w kierunku ul. Biegunowej.
Był ubrany w luźną, zimową kurtkę poprzecznie pikowaną z dużym kapturem, miał przewieszoną przez ramię saszetkę, na twarzy maseczką. Przemieszczał się dynamicznym krokiem.

https://youtu.be/7szUxnuKQUo

Prawie 2 miliony dotacji. Gmina rozbuduje kanalizację

9
fot. Urząd Marszałkowski
Dzięki unijnej dotacji gmina Ksawerów zainwestuje w kanalizację sanitarną. Możliwe, że związane z tym prace ruszą w tym roku. 

Urzędnikom udało się pozyskać na powyższy cel niemal 2 mln zł (dokładnie to 1.931.601 zł). Wczoraj w Urzędzie Marszałkowskim w Łodzi została w tej sprawie podpisana umowa.

Pieniądze przyznano w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020, a dofinansowanie można było zdobyć tylko na tereny znajdujące się poza aglomeracją. W gminie Ksawerów takie są. To m.in. Nowa Gadka. I właśnie tam nastąpi rozbudowa sieci.

– Chodzi o odcinek o długości około 3 kilometrów w ulicach Ogrodników i Łącznej oraz włączenia ulic Świerkowej i Akacjowej, chociaż koszt robót w dwóch ostatnich będziemy musieli pokryć z własnych środków – wyjaśnia Adam Topolski, wójt gminy Ksawerów.

Gmina dysponuje już gotową dokumentacją, a do końca sierpnia zamierza ogłosić przetarg, aby wyłonić wykonawcę inwestycji.

– Czas na wykorzystanie dofinansowania mamy do końca przyszłego roku, ale chcielibyśmy ruszyć z robotami w bieżącym i zakończyć je możliwe szybko – dodaje wójt.

Co stanie się ze szczątkami? Zapadła decyzja

12
Groby na ul. Warszawskiej
Wiadomo już, co stanie się ze szczątkami wydobytymi z dawnego cmentarza, który znajdował się w miejscu, gdzie biegnie ulica Warszawska: zostaną przeniesione na cmentarz komunalny. 

Zanim to jednak nastąpi. prace musi zakończyć grupa archeologów, odkrywająca kolejne groby między ulicami Kapliczną i 3 Maja. Tych, tylko w jednym pasie jezdni, znajduje się około siedemdziesięciu.

– Do tej pory przeprowadziliśmy ekshumację szczątków z ponad dwudziestu grobów. Są wśród nich podwójne, w których pochowano osobę dorosłą i dziecko. Zarówno kości, jak i trumny zachowały się w złym stanie – mówi Przemysław Muzolf, archeolog kierujący pracami.

Do archeologów dołączył niedawno antropolog, którego zadaniem będzie określenie płci i wieku pochowanych tutaj zmarłych.

Przed badaczami jeszcze sporo pracy, bo jest w zasadzie pewne, że ziemia pod drugim pasem również skrywa trumny. Ile? Prawdopodobnie również kilkadziesiąt. To okaże się jednak dopiero w kolejnych tygodniach.

Podjęto natomiast decyzję, co stanie się ze szczątkami – zostaną pochowane na cmentarzu komunalnym, wszystkie w jednym miejscu, gdy ekshumacja definitywnie dobiegnie końca.

– Mamy już wybrane miejsce, w którym chcielibyśmy urządzić pochówek. Później planujemy postawić w tym miejscu pomnik – wyjaśnia Grzegorz Janczak, dyrektor zarządzającego nekropolią Miejskiego Zakładu Pogrzebowego.

Budmax już działa. Przed firmą trudny okres

7

Pomimo pożaru i ogromnych strat liczonych w milionach właściciele i pracownicy firmy Budmax nie poddają się. Firma już uruchomiła sprzedaż. 

Straty oszacowano wstępnie na 5,7 mln złotych. Ogień strawił większą część budynku hurtowni oraz towar i wyposażenie.

– Nie poddajemy się i działamy dalej. Mamy jeszcze jedno pomieszczenie i duży plac. Jest też sklep przy ul. Konopnickiej. Wszystkie samochody przetrwały pożar – mówi Łukasz Pędziwiatr z firmy Budmax.

Na portalu zrzutka.pl pojawiła się zbiórka na rzecz firmy, ale nie została ona zweryfikowana przez portal. Organizator zbiórki w rozmowie z nami zapewniał, że jest klientem i ma szczere chęci pomocy.

– Najlepszą formą pomocy będzie robienie u nas zakupów. Przed nami trudny okres – dodaje Łukasz Pędziwiatr.

Informacje o sklepie i aktualnych działaniach można śledzić na stronie Budmaxu na Facebook’u, https://www.facebook.com/Budmax.Pabianice

 

Jurorzy docenili urodę naszych nastolatek

8
Weronika Krata fot. Marta Żylak
Dwie nastolatki z naszego powiatu odniosły wczoraj sukces w konkursie Miss Nastolatek Ziemi Łódzkiej 2021.

Finałowa gala odbyła się w Monopolis. O tytuł najpiękniejszej ubiegało się 14 kandydatek. Wśród nich aż 4 swoje przedstawicielki miał powiat pabianicki.

Reprezentowały nas: 17-letnia Weronika Krata z Ksawerowa (nr 1), 17-letnia Oliwia Długosz z Górki Pabianickiej (nr 7), 17-letnia Oliwia Chałupka z Ksawerowa (nr 11) oraz 15-letnia Klaudia Ciniewska z  Chechła Pierwszego (nr 13).

Jak poszło naszym dziewczynom? Szczególne powody do radości mają dwie pierwsze.

Weronika Krata wróciła do domu z aż trzema tytułami. Została III Wicemiss Nastolatek Ziemi Łódzkiej. Zdobyła również tytuł Miss Publiczności. Jako swoją miss wybrała ją ponadto marka Mari Mari (o Weronice pisaliśmy wcześniej TUTAJ).

Jurorzy docenili również urodę Oliwii Długosz – 17-latce przyznano tytuł I Wicemiss Nastolatek Ziemi Łódzkiej.

Oliwia Długosz (w środku) fot. Marta Żylak

Kraksa na S14. Kierująca nie wyhamowała…

3
fot. Auto Pomoc Cała Polska
Na drodze ekspresowej S14, w Szynkielewie, doszło wczoraj do kraksy z udziałem dwóch samochodów. Niegroźnie ucierpiała jedna osoba.

Komenda powiatowa PSP w Pabianicach otrzymała wezwanie kilka minut przed godz. 22.00. Na miejsce zostały skierowane dwa zastępy straży pożarnej, a także pogotowie i policja.

Co się stało? Kobieta jadąca w stronę Łodzi Fordem Focusem, na krakowskich numerach rejestracyjnych, nie zachowała bezpiecznej odległości od poprzedzającego ją Nissana Qashqai (rejestracja pabianicka), uderzyła w tył tego samochodu, a następnie, straciwszy panowanie nad kierownicą, w bariery energochłonne. W Fordzie urwało się koło.

Sprawczyni nic poważnego się nie stało. Skarżyła się wprawdzie na ból nogi, ale nie było potrzeby, by karetka zabierała kobietę do szpitala.

Sprzątaniem skutków kolizji (fragmentów rozbitej karoserii i rozlanych płynów eksploatacyjnych) zajęli się strażacy. Spowodowała ona utrudnienia w ruchu – w trakcie prowadzenia działań droga była zablokowana.

Akcja trwała niecałą godzinę. Zdarzenie zostało zakwalifikowane przez policję jako kolizja.

Prezydent mówi „dość” i wypowiada umowę firmie sprzątającej parki i skwery

23
Rzeczniczka prasowa prezydenta Grzegorza Mackiewicza poinformowała dziś o wypowiedzeniu umowy przez ratusz firmie dbającej o czystość w pabianickich parkach.

– Po kilkakrotnym wezwaniu firmy, która wygrała przetarg na obsługę parków i skwerów w zakresie utrzymania porządku, w związku z nienależytym realizowaniem umowy, Urząd Miejski wypowiedział umowę i w piątek zostanie ogłoszony przetarg na nową firmę, która ma zadbać o tereny zielone. Do czasu wyłonienia wykonawcy opiekę nad parkami i skwerami przejmą jednostki miejskie – mówi Aneta Klimek.

Łódzka firma, która wygrała przetarg pod koniec ubiegłego roku, za dbanie o tereny zielone (w zakres prac wchodziło m.in. sprzątanie parków, skwerów, placów, bieżące odchwaszczanie,  opróżnianie koszy na odpady, uzupełnianie w dystrybutorach torebek na psie odchody, koszenie trawników, pielęgnacja krzewów, żywopłotów i rabat, dbanie o urządzenia placów zabaw, siłowni plenerowych, toalety w parku im. J. Słowackiego, fontanny, wymiana piasku w piaskownicach) miała otrzymać za 12 miesięcy pracy 355 294,52 złotych.

Niestety, mieszkańcy wielokrotnie informowali o zaśmieconych parkach i pełnych koszach na śmieci.

Kosze na skwerze Lubońskiego są pełne.

Kąpielisko zamknięte. Zakwitły sinice

1
To nie jest dobra wiadomość dla mieszkańców Konstantynowa Łódzkiego i wszystkich, którzy chcieliby skorzystać w tym mieście z kąpieliska. Jest nieczynne.

Decyzję o jego zamknięciu podjął sanepid w oparciu o badania mikrobiologiczne i ocenę wizualną wody w „Ośrodku nad Stawem” Nie nadaje się ona do kąpieli z powodu zakwitu sinic.

Kąpielisko zostanie otwarte, gdy woda będzie spełniała wszystkie normy, trudno jednak wskazać konkretną datę.

Problemu z sinicami, przynajmniej na razie, nie ma natomiast na pabianickim „Lewitynie”. W opublikowanym przez sanepid komunikacie czytamy że „jakość wody pod względem mikrobiologicznym i wizualnym nie budzi zastrzeżeń”.

Milionowe straty w Budmaxie. Z ogniem walczyło 70 strażaków

38
Zostały oszacowane wstępne straty po wielkim pożarze hurtowni Budmax – wynoszą 5,7 mln zł. Co było przyczyną tego zdarzenia, będzie dopiero wyjaśniane.

Gdy strażacy wyjechali do akcji, pożar był już w pełni rozwinięty.

– To bardzo nietypowa sprawa, dlatego że droga wojewódzka nr 485 jest bardzo uczęszczana przez uczestników ruchu drogowego, a hurtownia znajduje się właśnie przy tej drodze – stwierdza st. kpt. Michał Kuśmirowski z komendy powiatowej PSP.

Wychodzące na dach płomienie zauważył przejeżdżający tamtędy zastęp OSP w Pabianicach, który wracał z innego pożaru, przy ul. Narutowicza (WIĘCEJ).

Pożar objął ponad 1300 metrów kwadratowych powierzchni. Akcja gaśnicza trwała kilka godzin . Nie sprzyjała jej pogoda – z powodu burzy, dla bezpieczeństwa strażaków, przestano podawać wodę z drabiny mechanicznej. Działania zakończyły się po 8.00 (ZDJĘCIA I WIDEO Z POŻARU).

W związku z pożarem komendant PSP powoła zespół, który ma wyjaśnić przyczynę tego zdarzenia. Zajmie się tym również policja (na miejscu mają pojawić się technicy, możliwe, że również biegły sądowy).

– Jedną z przyczyn, które bierzemy pod uwagę jest utrata izolacyjności przewodów elektrycznych. Trzeba sprawdzić, czy budynek był poddawany okresowym badaniom. Drugą są elektronarzędzia akumulatorowe, które były na ekspozycji sklepu – mówi st. kpt. Michał Kuśmirowski.

W akcji gaśniczej uczestniczyło 21 zastępów zawodowej i ochotniczej straży pożarnej z całego powiatu. Naszym strażakom pomagały również jednostki z Łodzi (przyjechał samochód, który uzupełnia butle z powietrzem do aparatów ochrony dróg oddechowych, ciągnik siodłowy z cysterną, drabina). W sumie do gaszenia Budmaxu skierowano 70 strażaków.

Sprawca tragedii stanie przed sądem. Jest akt oskarżenia

72
Sprawca śmiertelnego wypadku, w którym zginęła 18-letnia Kasia stanie przed sądem. Dzisiaj Prokuratura Rejonowa w Pabianicach skierowała tam akt oskarżenia przeciwko niespełna 19-letniemu Jakubowi W.

Tym samym zakończyło się trwające nieco ponad pół roku postępowanie dotyczące dramatu, jaki rozegrał się 6 grudnia u zbiegu ulic Waltera Jankego i Mokrej: młody kierowca Audi wypadł z jezdni i potrącił pieszą. Ta zginęła na miejscu (pisaliśmy o tym TUTAJ i TUTAJ).

W sprawie powołano m.in. biegłego z zakresu ruchu drogowego, który określił, z jaką prędkością jechał Jakub W. w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 40 kilometrów na godzinę. Ta była wyraźnie wyższa niż dozwolona. Inny biegły sprawdził stan techniczny prowadzonego przez mężczyznę Audi i nie miał pod tym względem zastrzeżeń. Prokuratura przesłuchała czterech świadków.

Mężczyźnie zarzucono, że…

Umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, popełniając błąd w taktyce i technice jazdy poprzez prowadzenie pojazdu z prędkością wynoszącą nie mniej niż 85 kilometrów na godzinę, tj. znacznie przekraczającą dozwoloną prędkość na tym odcinku, zbyt późno przystąpił do zjazdu z lewego pasa ruchu przed wysepką separacyjną, czym doprowadził do zjechania z jezdni na prawe pobocze i nieumyślnego uderzenia pieszej, przechodzącej przez przejście dla pieszych na ul. Mokrej i w następstwie doprowadził do jej śmierci – informuje Monika Piłat, szefowa pabianickiej prokuratury.

Jakub W. będzie odpowiadał przed sądem z art. 177, par. 2 kodeksu karnego, czyli za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Przyznał się do winy.

Oskarżony jest na wolności, ma natomiast dozór policyjny i dwa razy w tygodniu musi stawiać się w komendzie. Zastosowano też wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 15 tys. zł.

Proces w tej sprawie będzie toczył się przed Sądem Rejonowym w Pabianicach.