Strona główna Na sygnale Wypadki Kraksa na S14. Kierująca nie wyhamowała…

Kraksa na S14. Kierująca nie wyhamowała…

3
fot. Auto Pomoc Cała Polska
Na drodze ekspresowej S14, w Szynkielewie, doszło wczoraj do kraksy z udziałem dwóch samochodów. Niegroźnie ucierpiała jedna osoba.

Komenda powiatowa PSP w Pabianicach otrzymała wezwanie kilka minut przed godz. 22.00. Na miejsce zostały skierowane dwa zastępy straży pożarnej, a także pogotowie i policja.

Co się stało? Kobieta jadąca w stronę Łodzi Fordem Focusem, na krakowskich numerach rejestracyjnych, nie zachowała bezpiecznej odległości od poprzedzającego ją Nissana Qashqai (rejestracja pabianicka), uderzyła w tył tego samochodu, a następnie, straciwszy panowanie nad kierownicą, w bariery energochłonne. W Fordzie urwało się koło.

Sprawczyni nic poważnego się nie stało. Skarżyła się wprawdzie na ból nogi, ale nie było potrzeby, by karetka zabierała kobietę do szpitala.

Sprzątaniem skutków kolizji (fragmentów rozbitej karoserii i rozlanych płynów eksploatacyjnych) zajęli się strażacy. Spowodowała ona utrudnienia w ruchu – w trakcie prowadzenia działań droga była zablokowana.

Akcja trwała niecałą godzinę. Zdarzenie zostało zakwalifikowane przez policję jako kolizja.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

BABY NA TORY

Szybko, szybciej i najszybciej

I po co te nowe przepisy, skoro nie ma jak ich egzekwować?? Jazda „na zderzaku” zabroniona i wszyscy mają to w dudzie. W zabudowanym 50 przez całą dobę, a po Moniuszki wieczorem nadal do 100 się rozpędzają mistrzowie prostej.
A później PiS będzie się chwaliło jak to wzrosło bezpieczeństwo. Tylko szkoda, że policja zamiast łapać takich głąbów pilnuje chaty na Żoliborzu.