Strona główna Blog Strona 421

Troje nowych w komendzie przy ul. Żeromskiego

36
Łódzki garnizon zasiliło właśnie 150 nowych policjantów z czego troje z nich trafi do naszej komendy. Jak informuje policja, nabór do służby jest ciągły.

Oznacza to, że chętni do pracy w policji mogą zgłaszać się kilka każdego dnia. Z kandydatów wybrane zostaną osoby, które do jednostek dołączą 7 marca, 14 czerwca, 2 sierpnia, 19 września, 29 grudnia.

11 stycznia 2022 roku w Oddziale Prewencji Policji w Łodzi odbyło się uroczyste ślubowanie nowo przyjętych policjantów. Łódzki garnizon zasiliło 150 funkcjonariuszy, w tym 93 policjantów i 57 policjantek.

Łącznie w ubiegłym roku wpłynęło blisko 1100 podań o przyjęcie do służby. Przyjęto 572 policjantów. Po szkoleniu podstawowym rozpoczną służbę w komendach województwa łódzkiego. 1 stycznia 2022 roku w garnizonie łódzkim zatrudnionych było 6056 policjantów.

Kandydaci ubiegający się o przyjęcie do służby w Policji muszą przejść przez kilka etapów postępowania kwalifikacyjnego, które obejmuje m.in. testy z wiedzy, sprawności fizycznej, test psychologiczny, wywiad oraz komisję lekarską.

W 2021 roku nowy policjant po szkoleniu dostawał miesięczne ok. 3880 zł na rękę. W przypadku osób do 26. roku życia ta kwota wzrastała do 4220 zł (kwestie podatkowe).

Z podróżniczką z Łodzi zwiedzimy Jordanię

1
Bliski Wschód. Właśnie tam „wybierzemy się” pod koniec tygodnia z klubem podróżnika PTTK i Miejską Biblioteką Publiczną, które zapraszają miłośników wypraw na prelekcję.

Gościem pierwszego w tym roku spotkania będzie łodzianka Ewa Marczewska (relacjonowała już swoje podróże m.in. do Stanów Zjednoczonych i Macedonii). Tytuł jej kolejnej prezentacji to „Jordański kalejdoskop”.

Opowieści o tym egzotycznym kraju, wzbogaconej zdjęciami, można posłuchać w najbliższy piątek, 14 stycznia, w galerii „Ex Libris” MBP (ul. św. Jana 10). Początek o godz. 18.30. Wstęp bezpłatny.

Rozpoczęli budowę supermarketu

16
Na początku stycznia ciężki sprzęt wjechał na działkę przy ul. Ossowskiego 52. Tu ma powstać kolejny sklep polskiej spółki Dino. 

O planach budowy pisaliśmy w czerwcu. Wtedy trwały formalności związane z uzyskaniem pozwolenia na budowę. Pierwszy wniosek został jednak nierozpatrzony. Firma musiała składać dokumenty ponownie. Za drugim razem wniosek został rozpatrzony pozytywnie, dlatego na początku stycznia rozpoczęły się prace przy ul. Ossowskiego 52 pomiędzy zabudowaniami LOK oraz segmentami.

Będzie to szósty sklep Dino w naszym powiecie (planowana jest budowa siódmego WIĘCEJ), a trzeci w Pabianicach. Przypomnijmy, że w maju 2021 roku otwarto Dino przy ul. Partyzanckiej.

Na koniec września 2021 r. łączna liczba marketów Dino wyniosła w Polsce 1706. Dla porównania, Biedronka na koniec czerwca 2021 roku miała 3154 sklepów, a Lidl ma około 770 placówek handlowych.
Ekspansja Dino jest jednak imponująca. W pierwszych trzech kwartałach 2021 r. Dino Polska konsekwentnie zwiększała rozmiary swojej sieci handlowej otwierając 234 nowe sklepy, tj. o 53% więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

24-latek uciekał przed policją. Miał powód

2
Na ponad 2 lata trafi do więzienia 24-latek, który był poszukiwany przez sąd do odbycia kary pozbawienia wolności. Ujęli go po pościgu stróże prawa z Pabianic. 

Do zatrzymania doszło w minioną sobotę, 8 stycznia, podczas rutynowej o tej porze roku, prowadzonej przez policjantów kontroli miejsc, gdzie przebywają osoby bezdomne.

Na ul. Skośnej dzielnicowi chcieli wylegitymować dwóch mężczyzn. Jeden z nich na widok radiowozu zaczął uciekać. W tym samym czasie, w pobliżu, interwencję podejmował inny patrol.

– Widząc oddalającego się pabianiczanina funkcjonariusze zareagowali natychmiast i zaczęli go gonić. Po kilku minutach 24-latek był już w ich rękach – relacjonuje podkomisarz Ilona Sidorko, rzecznik prasowy KPP.

Okazało się, że uciekał przed policją, aby uniknąć więzienia, w którym powinien się znajdować za popełnione wcześniej przestępstwa – wymuszenie rozbójnicze i kradzież. Mężczyznę czekają 2 lata i 2 miesiące odsiadki.

Ktoś zaprószył ogień. Strażacy ewakuowali mieszkańców

3
fot. czytelnik
Dla mieszkańców kamienicy przy ul. Piotra Skargi wczorajszy wieczór nie był spokojny. W jednym z mieszkań na pierwszym piętrze wybuchł pożar.

Na skutek zaprószenia ognia po godz. 19.00 zapaliła się wersalka. Pod wskazany adres skierowano trzy zastępy strażaków. Ci ewakuowali z budynku 6 osób, 3 inne opuściły go zanim zastępy dotarły na miejsce. Nikt nie wymagał pomocy medycznej.

– Ze względu na zadymienie strażacy pracowali w aparatach ochrony dróg oddechowych. Pomieszczenia zostały oddymione i przewietrzone. W działaniach wykorzystano też miernik wielogazowy oraz kamerę termowizyjną – informuje st. kpt. Michał Kuśmirowski z komendy powiatowej PSP.

Straty w pożarze oszacowano na 2 tys. zł. Akcja gaśnicza trwała niespełna półtorej godziny.

Nowy mur na cmentarzu. Dzięki sponsorowi

19
Po tym, jak na cmentarzu ewangelickim w Pabianicach zostało odnowione mauzoleum Kindlerów, ta część nekropolii ma też nowe ogrodzenie.

Jego budowa była konieczna po zdarzeniu, do jakiego doszło w lipcu 2020 roku, kiedy w wyniku prac remontowych prowadzonych na drodze wojewódzkiej nr 485 zawalił się cmentarny mur.

Po kilkunastu miesiącach od tej katastrofy budowlanej trasę oddziela od cmentarza nowy, wykonany z cegieł, aczkolwiek zachowano fragmenty starego. Prace były prowadzone pod nadzorem konserwatora zabytków.

Jak usłyszeliśmy od księdza biskupa Jana Cieślara, proboszcza parafii ewangelicko – augsburskiej, która administruje tym miejscem, parafia otrzymała znikome odszkodowanie za zniszczone ogrodzenie, a koszty budowy nowego pokryła fundacja „My kochamy Pabianice”. Ksiądz biskup dodaje również, że nie jest to jeszcze definitywny koniec prac.

Sytuacja na rynku kredytów mieszkaniowych w Polsce

0

Mimo trwającej pandemii, Polacy nie mają problemów z braniem kredytów hipotecznych. Każdy w końcu chciałby mieć kąt dla siebie, więc kupno mieszkania lub budowa domu są najprostszą drogą do osiągnięcia tego celu. Jak dokładnie miały się kredyty mieszkaniowe w ubiegłych latach, oraz kto najczęściej po nie sięga? Odpowiedzi mogą nie być oczywiste!

Bierzemy coraz więcej hipotek

Kredyt hipoteczny to zdecydowanie najdroższy rodzaj pożyczki dostępnej w bankach. By w ogóle go, dostać należy spełnić szereg wcześniejszych wymagań – posiadać własne środki na wpłatę własną, mieć dobry status w BIK, nie posiadać długów, mieć stałe zatrudnienie, które umożliwi nam spłacanie kolejnych rat i wiele więcej. 

Właśnie dlatego wydawać by się mogło, że kredyty takie nie są wydawane zbyt często. Przez fakt, że nie można też przeznaczyć ich na dowolny cel, a wyłącznie na kupno lub budowę mieszkania, nie są one aż tak uniwersalne jak kredyty gotówkowe. Mimo tego jednak, w okresie styczeń – wrzesień, liczba wniosków o kredyt hipoteczny wynosiła średnio 45 tysięcy każdego miesiąca. Najgorętszymi okresami był marzec oraz kwiecień, kiedy to złożono odpowiednio 56 oraz 51 tysięcy wniosków. 

Porównując miesiące ze sobą, eksperci FoxyCredit zauważają, że wraz z biegiem roku, wnioskodawcy prosili o coraz większe kredyty – zaczynając od 306 tysięcy na początku roku, kończąc na ponad 330 tysiącach we wrześniu. To w dużej mierze skutki inflacji, która wzrastała wraz z biegiem roku. 

To oczywiście statystki zgłoszeń. A jak często wnioski były rozpatrywane pozytywnie? W ciągu wspomnianego już okresu przyznano 205 tysięcy kredytów hipotecznych. To wynik większy niż w roku 2020, lecz wtedy warunki uzyskania takiego kredytu były mocno zmienione przez pandemię – hipotekę było o wiele trudniej dostać.  W roku 2019 jeszcze przed pandemią kredytów mieszkaniowych udzielono 225 tysięcy razy. 

Gdzie opłaca się brać kredyty? To w dużej mierze zależy od własnych preferencji, natomiast warto zawsze porównywać różne szczegóły na temat kredytów, w tym wkład własny wymagany do otrzymania takiego kredytu. Z tym wiele osób często ma problemy. Z pomocą przychodzą tutaj ranking najlepszych pożyczek FoxyCredit, który skupia się na dokumentowaniu kredytów chwilówek. Dzięki nim można otrzymać szybko brakujące pieniądze potrzebne do skompletowania wkładu własnego. 

Kto korzysta z tych kredytów?

Z kredytów korzystać może każdy, kto ukończył 18 lat. Oczywiście, im młodszym się jest, tym ciężej o kredyt, szczególnie mieszkaniowy. Widać to też w statystykach – nie licząc osób powyżej 55 roku życia, osobom, które dopiero ukończył pełnoletniość. Ze wszystkich kredytów mieszkaniowych, osoby między 18 a 24 rokiem życia otrzymały ich około 8%. Na drugim miejscu są osoby między 45 a 54 rokiem życia – im przyznano około 11%. Najwięcej, bo aż 45% otrzymali ludzie między 25 a 34 rokiem, czyli dalej stosunkowo młodzi. 

Dlaczego tak jest? Jednym z powodów jest fakt, że 30 lat to średni wiek, w którym dochodzi do większej stabilizacji, a przynajmniej jej chęci. Często w tym okresie życia szuka się mieszkania na lata, w którym można żyć według własnych zasad i potrzeb – co nie jest często możliwe w wynajmowanych mieszkaniach, czy w sytuacji dzielenia domu z kimś innym, na przykład rodzicami. 

To także czas, w którym komfortowo można zacząć spłacać kredyt. Te zwykle trwają przynajmniej 20 lat, co oczywiście zależy od raty. Wiele banków wymaga, by ostatnią opłatę wnieść przed 70 rokiem życia – dlatego kredytu o niskiej racie mogą nie dostać na przykład osoby w wieku 60 lat. 

Co innego w przypadku mniejszych kredytów. Jak zauważają eksperci, kredyty hipoteczne to jedyne pożyczki na rynku o tak rygorystycznych zasadach. Kredyt chwilówka czy gotówkowy można dostać bez wkładu własnego, czy w dowolnym wieku, tak długo jak ma się stałe zatrudnienie. 

Jak dużo pieniędzy można dostać? 

Ostatnią kwestią wartą poruszenia, jest wysokość kredytu, jaką można otrzymać. Najwięcej kredytów przyznaje się na kwotę od 350 do 500 tysięcy złotych. To dużo pieniędzy, które wystarczą na zakup mieszkania w wielu dużych miastach w Polsce. Takie kredyty otrzymało około 29% wnioskujących. Na drugim miejscu znalazła się kwota od 500 tysięcy do 1 miliona złotych, a na ostatnim miejscu tego podium były kredyty mieszkaniowe na 250 do 300 tysięcy złotych. Tych ostatnich brało około 22% osób. 

Znaki ADR – klasy i oznaczenia ADR w ruchu drogowym

0

Wykorzystanie oznaczeń ADR to najbardziej powszechny model przewozowy, jeśli chodzi o transport ładunków niebezpiecznych. Reguluje go Umowa Europejska ADR (The European Agreement concerning the International Carriage of Dangerous Goods by Road), jednak obowiązuje nie tylko na terenie starego kontynentu. Założenia umowy ADR mogą być wykorzystywane także podczas importu towarów z Chin czy Ameryki. Stosowanie znaków ADR zwiększa bezpieczeństwo podczas załadunku, minimalizując ryzyko nieporozumień. Z tego względu warto poznać szczegółowo system znaków ADR i rozróżnić znaki ADR od innych piktogramów.

Transport substancji niebezpiecznych

Znaki ADR stosuje się do transportu substancji niebezpiecznych drogą lądową, przy wykorzystaniu transportu kołowego. Natomiast inne oznaczenia funkcjonują przy odmiennych środkach transportu. Znak RID jest wykorzystywany dla transportu substancji niebezpiecznych koleją, oznakowanie ADM dotyczy transportu za pośrednictwem żeglugi śródlądowej, oznakowanie ICAO dotyczy transportu lotniczego, natomiast IMO dotyczy przewozu statkami substancji wysoce napromieniowanych i niebezpiecznych. Zgodne z przepisami oznakowanie piktogramami bezpieczeństwa ADR kontenera zawierającego substancje niebezpieczne jest ważnym aspektem bezpieczeństwa transportu drogowego. Odpowiednio dobrane tabliczki ADR dają gwarancję, że każda substancja będzie przewożona we właściwych warunkach. Świadome stosowanie poprawnych znaków jest konieczne, dlatego należy znać wygląd nalepek ADR. Znaki tego typu są dostępne w sklepie internetowym techemznaki.pl

Jak wyglądają tablice ADR?

Odpowiednie wyposażenie pojazdów w oznakowanie ADR jest niezwykle ważnym elementem, o który należy zadbać. Przepisy mówią jasno, że wszystkie kontenery lub cysterny zawierające materiały niebezpieczne powinny posiadać odpowiednie etykiety ostrzegawcze ADR w kształcie rombu i wielkości co najmniej 10 x 10 cm. Na tych pomarańczowych, odblaskowych plakietkach znajdują się dwa numery rozpoznawcze przewożonej substancji:

  • w liczniku numer rozpoznawczy niebezpieczeństwa HIN (ang. hazard-identification number) – oznacza właściwości substancji, np. żrąca lub trująca;
  • w mianowniku czterocyfrowy numer rozpoznawczy materiału UN – np. 1005 oznacza amoniak, a 1008 trójchlorek boru.

Podział znaków ADR

Transport substancji niebezpiecznych praktycznie na każdym etapie stwarza zagrożenie dla populacji, nieruchomości czy środowiska. Dlatego każda z nich powinna zostać oznaczona przez odpowiednią naklejką ADR, pasującą do charakteru i rodzaju przewożonego towaru. Oznakowanie ADR można podzielić ze względu na rodzaj transportowanego ładunku. Klasyfikacja ADR obejmuje następujące materiały:

  • 1. materiały wybuchowe – ładunki stwarzające zagrożenie pożaru lub wybuchu, przedmioty wybuchowe oraz ładunki zagrażające wybuchowi masowemu;
  • 2. gazy – ładunki transportowane w formie gazów oraz ich mieszanin. Dzielą się na gazy palne, niepalne, trujące oraz nietrujące;
  • 3. ciecze zapalne – substancje ciekłe, przewożone w temperaturze od 50 stopni Celsjusza, których prężność nie jest wyższa niż 300 kPa, a ciśnienie nie przekracza 101,3 kPa oraz materiały ciekłe o temperaturze wyższej niż 61 stopni Celsjusza;
  • 4. materiały stałe, z wyłączeniem materiałów niezapalnych – substancje ciekłe, materiały wybuchowe i samozapalne, które spalają się w ciągu pięciu minut;
  • 5.1, 5.2 materiały utleniające i nadtlenki organiczne – ładunki, które wskutek wydzielania tlenu mogą się zapalić oraz nadtlenki organiczne bez temperatury kontrolowanej i z temperaturą kontrolowaną;
  • 6.1, 6.2 materiały trujące oraz zakaźne – ładunki, które mogą spowodować zatrucie zwierząt, roślin lub ludzi;
  • 7. materiały promieniotwórcze – towary, które powodują szkodliwe dla człowieka promieniowanie;
  • 8. materiały żrące – ładunki, które wskutek działania chemicznego mogą spowodować uszczerbek na skórze lub błonie śluzowej organizmu oraz materiały, które mogą uszkodzić inne transportowane towary;
  • 9. różne materiały i przedmioty niebezpieczne – inne materiały oraz ładunki niesklasyfikowane, które w określonych warunkach zagrażają życiu lub zdrowiu.

Znaki ADR w sklep.techemznaki.pl

Każdy znak ADR dostępny w sklepie internetowym techemznaki.pl cechuje się doskonałą jakością i trwałością. Staranne wykonanie oraz dbałość o każdy detal gwarantuje, że znaki ADR nie ulegną zniszczeniu podczas poruszania się pojazdu przewożącego niebezpieczne materiały, nawet gdy dookoła panują trudne warunki atmosferyczne. Łatwość w montażu pozwala odpowiednio oznakować każdy, nawet największy pojazd. To bardzo istotne, aby wszystkie naklejki ADR były w pełni czytelne i zrozumiałe dla każdego użytkownika ruchu drogowego. Zakrycie, zamazanie lub zdarcie oznaczenia stwarza realne niebezpieczeństwo i jest niezgodne z przepisami dotyczącymi przewozu materiałów niebezpiecznych.

W przygotowaniu pomógł Sklep Techem Znaki, zajmujący się produkcją znaków od ponad 25lat. Chcesz dowiedzieć się więcej? Zajrzyj na stronę: https://sklep.techemznaki.pl/znaki-ostrzegawcze-adr.

PGE wyłączy prąd. Nie tylko w Pabianicach

5
Przez kilka najbliższych dni niektórzy mieszkańcy Pabianic oraz okolicznych gmin muszą liczyć się z przerwami w dostawie prądu.

Do wyłączeń zapowiedzianych przez Polską Grupę Energetyczną dojdzie z powodu konieczności przeprowadzenia rozmaitych prac, m.in. przeglądów eksploatacyjnych stacji, przeglądów linii napowietrznych i konieczności wymiany uszkodzonego słupa.

Gdzie zostanie wyłączony prąd? Poniżej harmonogram:

11 stycznia (wtorek) – od godz. 7.30 do godz. 17.00

Ksawerów:

  • ul. Łódzka – numer 183 Kon-Wit
  • ul. Łaska – od numeru 2 do numeru 18
  • ul. Widzewska – numery 2a, 4, 4a, 6

Pabianice

  • ul. Widzewska – od numeru 11c do ul. Warszawskiej
  • ul. Warszawska – od numeru 119 do ul. Ksawerowskiej oraz numer 127
  • ul. Ksawerowska – od ul. Warszawskiej do numeru 7

12 stycznia (środa) – od godz. 8.00 do godz. 15.00

Pabianice

  • ul. Smugowa – od numeru 22 do numeru 22k
  • ul. Smugowa – od numeru 26 do numeru 26k
  • ul. Smugowa – numery 28, 28a
  • ul. Popławska – numer 56, 19b
  • ul. Sienna – numer 2 i zk nr 4362 – numer 10a – Lidl, numer 18

13 stycznia (czwartek) – od godz. 8.00 do godz. 15.00

Pabianice

  • ul. Myśliwska – numer 46 – P.O.D „Szafran”, „Wiosenka I, II”

14 stycznia (piątek) – od godz. 7.30 do godz. 17.00

Chechło Drugie

  • ul. 3 Maja – cała
  • ul. Lipowa – cała, w tym numer 47 – Precyzmet
  • ul. Marii Rożek – cała
  • ul. Łąkowa – cała
  • ul. Cicha – cała
  • ul. Zielona – cała
  • ul. Wrzosowa – cała
  • ul. Kwiatowa – cała
  • ul. Ogrodowa – cała
  • ul. Spacerowa – cała
  • ul. Zwycięstwa – cała, w tym numer 32 Phillips Fortech
  • ul. Mokra – cała, w tym numer 25 – Selfmaker
  • ul. Pabianicka – numery 1, 2a, 3, 4, 5, 10/11, 15 – firmy: Korczak-odzież, Stalplast, Coemi
  • ul. Wspólna – cała
  • ul. Brzozowa – cała
  • ul. Przejazdowa – cała

17 stycznia (poniedziałek) od godz. 8.00 do godz. 15.00

Pabianice

  • ul. Popławska – numer 1, 3, 5, 7, garaże
  • ul. Gawrońska – numer 2, 4 (bloki 26, 27)
  • ul. Bugaj – od numeru 59 do ul. Świetlickiego, w tym numery 61, 69b, 85a, 88, 90, 92, 94, 96 oraz pawilony przy ul. G. Roweckiego/Bugaj

Piątkowisko

  • od numeru 1 do numeru 26
  • ul. Platynowa – od numeru 1 do numeru 6
  • ul. Cynkowa – numery 2, 4
  • ul. Złota – numery 1, 2
  • ul. Parkowa – od numeru 1 do numeru 18
  • ul. Stalowa

Tlenu dla pacjentów nie zabraknie. Szpital ma nowy zbiornik

8
Na terenie Pabianickiego Centrum Medycznego stanął nowy zbiornik z tlenem. Jest wyraźnie większy od tego, który placówka miała dotychczas. 

Dzięki temu zostanie ograniczone do minimum ryzyko braku tlenu dla pacjentów, zwłaszcza teraz, gdy w związku z licznymi zachorowaniami na koronawirusa zapotrzebowanie jest znacznie wzmożone.

– Wcześniej korzystaliśmy z 3,5-tonowego zbiornika. Przy pełnym obłożeniu oddziału covidowego oraz uwzględniając chorych w innych oddziałach wystarczał on zaledwie na 1,5 – 2 dni. Ilość tlenu w nowym zbiorniku, w analogicznych sytuacjach, wystarczy na około tydzień – wyjaśnia Adam Marczak, dyrektor ds. techniczno – administracyjnych w PCM.

Zbiornik nie jest własnością PCM – spółka go wydzierżawiła, a umowę z firmą będącą jego właścicielem podpisano na rok. Miesięczny związany z tym wydatek dla szpitala to 1800 zł. Do tej kwoty dochodzą koszty tlenu, różne w zależności od zużycia.

– W zbiorniku znajduje się urządzenie, które dokonuje pomiaru ilości tlenu i przesyła dane do firmy. My również będziemy to kontrolować – dodaje Adam Marczak.