Strona główna Aktualności Z miasta Nowy mur na cmentarzu. Dzięki sponsorowi

Nowy mur na cmentarzu. Dzięki sponsorowi

19
Po tym, jak na cmentarzu ewangelickim w Pabianicach zostało odnowione mauzoleum Kindlerów, ta część nekropolii ma też nowe ogrodzenie.

Jego budowa była konieczna po zdarzeniu, do jakiego doszło w lipcu 2020 roku, kiedy w wyniku prac remontowych prowadzonych na drodze wojewódzkiej nr 485 zawalił się cmentarny mur.

Po kilkunastu miesiącach od tej katastrofy budowlanej trasę oddziela od cmentarza nowy, wykonany z cegieł, aczkolwiek zachowano fragmenty starego. Prace były prowadzone pod nadzorem konserwatora zabytków.

Jak usłyszeliśmy od księdza biskupa Jana Cieślara, proboszcza parafii ewangelicko – augsburskiej, która administruje tym miejscem, parafia otrzymała znikome odszkodowanie za zniszczone ogrodzenie, a koszty budowy nowego pokryła fundacja „My kochamy Pabianice”. Ksiądz biskup dodaje również, że nie jest to jeszcze definitywny koniec prac.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
19 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Ten mur bedzie na wieki wieków Amen 🙂

Amen

A mury runą, runą, runą
I pogrzebią stary świat!

Przewrócenie płotu to nie katastrofa budowlana. Bez przesady.

To te ćućmoki z ZDW powinni osobiście naprawić ten płot! W ramach prac społecznych za remont-bubel na DW485.

Mamy piaskowe mauzoleum, jasnoszary mur cmentarza i w dodatkowo ceglany mur. O ile faktura cegły może być ładna, to miło, gdyby komponowała się jednak z otoczeniem. Naprawdę, najpierw smutłem, gdy mauzoleum nie dostało żadnego podkreślonego kolorystycznie detalu i zostało równo oblatane tym wybornym piaskowym. Potem smutłem gdy dopatrzyłem się tej „konstrukcji z rur spustowych” gdzie kolanko goni kolanko – subtelne to to nie jest. No i teraz smutłem, gdy uzmysłowiłem sobie, że zostały wydane pieniądze w nienajlepszy sposób, wprowadzając kolorystyczny chaos w przestrzeń nowym murem. Serio, Pabianice, czy tu musi być brzydko, a nawet gdy może być ładniej, to się… Czytaj więcej »

Smutłem, po przeczytaniu 😪

Tom. Takie smutne życie w tych pabkach.
Tom i kanciaty, dwa smutne skrzaty

Nie martw się kanciasty- najpierw trzeba wymurować potem wytynkowac i ewentualnie pomalować – odwrotnie się nie da

hm… teraz zacząłem baniować czy może to nie jest tak, jak napisałeś, że to tylko mur pod tynk. Ale ta cegła pełna jakaś taka ładna, wyszlifowana, nie wygląda jak by miała być tynkowana.

Poza tym jeśli to miało by iść pod tynk to z bloczka bet. chyba taniej…
Nie wiem, wypowiadam się bo się nie znam…

To się nie wypowiadaj

Dokładnie to samo chciałem napisać. Ten mur pasuje to kościoła z cegły a nie do takiego obiektu. Powinni go otynkować w ten sam kolor aby pasował.

Jeszcze nie skończyli a już komentujesz efekt końcowy.

Pewnie odosobniona opinia, ale to piaskowe mauzoleum wygląda absolutnie obrzydliwie. Obiekt leżący na terenie cmentarza powinien mieć stonowane barwy, a nie walić po oczach niczym namiot cyrkowy.

będzie ładniej i piękniej jak wyjedziesz z miasta malkontencie

Nie będzie, uwierz.
Na siłę patrzysz przez różowe okulary, zachwalając miasto, które niczego ciekawego nie oferuje.

Miejski konserwator zabytków walczy o jakieś zżarte przez korniki chałupy a dopuścił się takiej profanacji jak by nie było zabytku. I w dodatku obiektu sakralnego. Pozwolił aby mauzoleum nabrało wyglądu uchybiającemu tej budowli , wyglądu namiotu cyrkowego jak ktoś już to trafnie określił. I do tego to jaskrawe ogrodzenie.

Do tej pory spotkałem się z wyznaniem prawosławnym gdzie jest dopuszczone utrzymanie budynku cerkwi w jaśniejszych kolorach ze zdobienia .

Jeżeli ogrodzenie murowane uległo uszkodzeniu czy zniszczeniu przez prace remontowe to wykonawca prac powinien pokryć koszty z ubezpieczenia lub swojej kasy. Widocznie nie chciało się właścicielowi ogrodzenia walczyć w sądzie.