Strona główna Aktualności Z miasta Wieczorne pływanie w weekendy? Dyrektor mówi „nie”

Wieczorne pływanie w weekendy? Dyrektor mówi „nie”

11

Tylko do godz. 18.00 można korzystać w weekendy z pływalni Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. W innych miejscach (m.in. Łodzi, Tuszynie i Konstantynowie Łódzkim) – znacznie dłużej. Dyrekcja MOSiR-u nie zamierza jednak wydłużać godzin otwarcia basenu. Kto chce pływać wieczorami, będzie musiał nadal jeździć poza Pabianice. 

Z wnioskiem do prezydenta Grzegorza Mackiewicza o to, aby pływalnia, ze względu na duże zainteresowanie, była czynna w soboty i niedziele do godz. 21 zwróciła się niespełna miesiąc temu miejska radna Monika Cieśla. Prezydent przekazał sprawę Piotrowi Adamskiemu, dyrektorowi MOSiR-u, który policzył, iż spełnienie postulatu oznaczałoby koszty – niemożliwe do udźwignięcia w tegorocznym budżecie.

Od poniedziałku do piątku pabianicki basen dla klientów indywidualnych jest czynny rano – od godz. 6.30 do godz. 8.30 i po południu – w godz. 15.30 – 21.30 (w międzyczasie korzystają z niego grupy szkolne). Ostatnie wejście jest o godz. 20.15. W soboty można pływać od godz. 8 do godz. 18, a w niedziele – w godz. 10 – 18. Na pływalnię trzeba wejść najpóźniej o godz. 16.45.

Taki system pracy obowiązuje od kilkunastu lat. Jak podkreśla Piotr Adamski, wydłużenie godzin otwarcia basenu (od 6 do 22) spowodowałoby konieczność zmiany systemu pracy w weekendy z jednej zmiany na dwie i wymusiłoby konieczność zatrudnienia trzech dodatkowych osób – ratownika, kasjera i osoby sprzątającej szatnie.

– Całkowity koszt zmiany czasu pracy basenu wyniósłby około 128 tys. zł rocznie. Oprócz kosztów pracy objąłby m.in. energię elektryczną, wodę, ścieki i środki czystości. W tegorocznym budżecie MOSiR-u nie mamy na ten cel środków. Równocześnie chcę zaznaczyć, że nie wpłynął do nas żaden wniosek w sprawie zmiany czasu pracy pływalni – stwierdza dyrektor.

Aby pływalnia była czynna od wczesnego rana do późnego wieczora, miesięcznie trzeba byłoby więc wydać około 10 tys. 600. zł.

Zakładając, że w sobotę i w niedzielę basen jest czynny o 4 godziny dłużej niż teraz (nie do godz. 18.00, a do godz. 22.00), a w każdej godzinie korzysta z niego 40 osób, jeden weekend oznacza 320 dodatkowych wejść. Mnożąc tę liczbę przez cztery weekendy, zwiększa się do 1280.

Jeśli liczba sprzedanych biletów ulgowych (7 zł) i normalnych (10 zł) byłaby porównywalna (przyjmując uśrednioną cenę biletu – 8,5 zł), wydatki powinny się zwrócić: 1280 wejść pomnożone przez 8,5 zł daje ponad 10 tys. 800 zł. Tylko jak wpłynęłoby to na komfort pływania? Czy godziny otwarcia basenu są wystarczające? Co do jednego nie ma wątpliwości: jest on przepełniony. Widoków na drugi póki co brak.

Pływalnia MOSiR-u notuje rocznie 130 tys. wejść.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
11 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Jedna roboczogodzina wychodzi około 90 zł. Chciałbym tam pracować.

Wywalić tego pajaca Adamskiego na zbity pysk !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A mnie się generalnie podoba. Pomimo tego że obiekt jest wiekowy to jest czysto i personel życzliwy. Pozdrawiam

Czy użytkownicy basenu mogą powiedzieć „NIE” dla Adamskiego w MOSiR?

Adamczewski to koleś kturego naprawde trzeba wy……… z tego obiektu

Poprawka Adamski

Zamknijcie tą żenadę. Pabianiczanie i tak jeżdżą np. do Tuszyna. Tam sie da, tu nic się nie da. Da się tylko aby dyrektorki siedziały z ryjem przy korycie. Tu są Pabianice, ludzie…. Żenua

Skoro otwarcie basenu generuje koszty które nie są pokryte z biletów to jakim cudem to się jeszcze utrzymuje i działa?

Jestem za zamknięciem basenu w dni wolne od pracy ! Ludzie nie powinni pracować w te dni by inni mogli się „relaksować”.

Dokładnie!”Niedziela dla Boga i rodziny”! Żadne tam pływanie a już broń Boże wieczorem!

dlaczego uśrednia kwoty. przecież oczywiste że w godzinach wieczornych przychodziłoby więcej dorosłych… to jest właśnie liczenie naszych urzędników. jeżeli ma być na ich to koszty duże. a przychody małe… natomiast jak będzie się tłumaczyć ze złego gospodarowania to będzie pokazywać jaki to duży przychód generuję. Sorry ale Pan A. od dłuższego czasu bardzo źle gospodaruje obiektami, za które odpowiada… ale jak to sie mówi.. znajomości…