Strona główna Na sygnale Pijany kierowca schował się w lesie

Pijany kierowca schował się w lesie

4

W niedzielę przed północą służby ratunkowe wyjechały do Sereczyna. Tam na jednym z zakrętów, na drodze w stronę Prawdy, Opel Astra wjechał w drzewo. 

Zgłoszenie od jednego ze świadków wpłynęło około 23.50. Gdy strażacy dojechali na miejsce, zastali jedynie rozbitego na drzewie Opla Astrę. Kierowca odnalazł się dopiero po kilkunastu minutach. Tuż po tym jak rozbił kierowane przez siebie auto, schował się w lesie. Tam odnaleźli go strażacy.
Na miejscu okazało się, że 41-letni mieszkaniec gminy Rzgów ma około dwóch promili w wydychanym powietrzu.

– Świadek zdarzenia wskazał 41-latka jako kierowcę, mogły wskazywać na to również odniesione przez niego obrażenia – mówi sierż. sztab. Agnieszka Jachimek.

Mężczyzna odpowie przed sądem za jazdę autem w stanie nietrzeźwości.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Astra Opel, dobry samochód

Co ci ludzie mają w głowie żeby takie żeczy robić zaostrzenie przepisów o ruchu drogowym nie wiele daje w tym Kraju

to pewnie jakiś radny ze Rzgowa co go nie wybrali

Nie ma zdjęć, nie ma wiarygodnych świadków, badanie na trzeźwość łatwo obalić, fiolki z krwią nieraz się mylą 🙂 a na oplu jeszcze zarobi