Strona główna Blog Strona 484

Kąpielisko znów zamknięte. Powód ten sam

4

Zaledwie dwa dni była możliwość korzystania z kąpieliska na „Lewitynie”. Po tym, jak w środę zostało otwarte, znów je zamknięto.

Taką decyzję podjął sanepid. Jak poinformował Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, „ze względu na ślady występującej sinicy”. W związku z tym nie można szukać ochłody w wodzie do niedzieli włącznie. W poniedziałek nastąpi kolejne badanie i wtedy okaże się, co dalej.

Poprzednio, również z powodu sinic, czerwona flaga na kąpielisku pojawiła się w sobotę, 24 lipca. Białą wywieszono po kilku dniach, w środę.

Jechali „wężykiem”, zwrócili uwagę policjanta

3
Obydwaj jechali rowerami i obydwaj byli pijani. Ujął ich w krótkim odstępie czasu mł. insp. Robert Krawczyk, zastępca komendanta policji w Łasku, który wczoraj wracał po służbie do domu.

Do jednego z zatrzymań doszło na drodze między Lutomierskiem a Janowicami. Cyklista przykuł uwagę funkcjonariusza, gdyż miał problem z utrzymaniem równowagi na jednośladzie. Wyczuwalna woń alkoholu nie pozostawiła wątpliwości co do stanu 45-latka. Potwierdziło to badanie alkomatem, które przeprowadzili wezwani na miejsce funkcjonariusze – mężczyzna wydmuchał prawie 3,5 promila alkoholu.

Zaledwie pół godziny wcześniej ten sam policjant, w Chorzeszowie (gmina Wodzierady, powiat łaski) zatrzymał innego pijanego rowerzystę. Ten, w wieku 68 lat, również miał problem z jazdą prosto. Powód? Niemal 4 promile alkoholu w organizmie.

Obydwaj mężczyźni zostali ukarani mandatami karnymi.

100 tysięcy na wymianę pieców. Zadecyduje kolejność zgłoszeń

4
Po ubiegłorocznej przerwie, kiedy magistrat zawiesił realizację programu wymiany starych pieców, mieszkańcy Pabianic znów będą mogli ubiegać się o dotację, aby to zrobić.

W budżecie miasta przeznaczono na powyższy cel 100 tys. zł. Na pieniądze mogą liczyć osoby, które dysponują prawem do nieruchomości, na której ma nastąpić inwestycja (lub zgodą współwłaścicieli, jeśli tacy są), posiadają chociaż jej wstępny kosztorys oraz w odpowiednim terminie złożą wniosek o przyznanie dofinansowania. Podstawowym warunkiem jest oczywiście posiadanie „kopciucha”.

Według zapewnień Agnieszki Pietrowskiej, naczelnika wydziału ochrony środowiska w pabianickim magistracie, procedura nie będzie skomplikowana.

– Chcieliśmy uprościć wniosek tak, aby był łatwy i prosty do wypełnienia – zapewnia naczelnik.

Urzędnicy postanowili o przyznawaniu środków w formie dotacji, a nie refundacji, co dla mieszkańców oznaczałoby konieczność poniesienia wszystkich kosztów związanych z wymianą pieca z własnej kieszeni, a dopiero później starania o się o zwrot.

Ile będzie można otrzymać? Na ogrzewanie gazowe do 4 tys. zł, na ogrzewanie na biomasę do 3 tys. zł, a na nowoczesne, spełniające normy kotły węglowe – do 2 tys. zł.

O tym, kto otrzyma dotację zadecyduje kolejność zgłoszeń.

Termin składania wniosków (w wydziale ochrony środowiska) nie został jeszcze ustalony.

– Prawdopodobnie będzie to koniec sierpnia lub początek września – mówi Agnieszka Pietrowska.

Ten pomnik musi zniknąć. Zapadła decyzja, określono termin

39
Był zabytkiem, będzie musiał zniknąć. Władze Pabianic mają sześć miesięcy na wyburzenie stojącego na Starym Rynku pomnika Bojowników o Wyzwolenie Społeczne i Narodowe.

Decyzja jest ostateczna. Do tej pory magistrat czekał, co w tej sprawie postanowi Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, do którego skierował odwołanie po tym, jak monument nakazał usunąć wojewoda łódzki.

– Minister podtrzymał decyzję wojewody. Pomnik nie jest już zabytkiem – poinformował prezydent Grzegorz Mackiewicz.

Tym samym zostały rozwiane wątpliwości, czy w oparciu o ustawę „dekomunizacyjną” powinien być rozebrany, czy też zachowany, gdyż figurował w wojewódzkiej ewidencji zabytków (w takiej sytuacji jego zniszczenie lub uszkodzenie grozi odpowiedzialnością karną). Ostatecznie wykreślono go z tej ewidencji.

Rozbiórkę monumentu miasto musi przeprowadzić na własny koszt. Ceny w ogłoszonym na tę usługę przetargu (nieważnym) wahały się w granicach 40 – 100 tys. zł. Prezydent nie wyklucza, że zleci to zadanie, jako dodatkowe, firmie przeprowadzającej modernizację linii tramwajowej.

Miasto zapowiedziało nową, dużą inwestycję sportową

21
Na terenie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Grota Roweckiego ma być pobudowane pełnowymiarowe, sztuczne boisko do piłki nożnej. Skorzystają z niego piłkarze Włókniarza oraz PTC.

O planowanej inwestycji poinformowano dziś na konferencji prasowej. Jak przyznał prezydent Grzegorz Mackiewicz, miasto i obydwa kluby sportowe zajmują się tym tematem od miesięcy. Na jakim jest on etapie?

Jest już wybrana lokalizacja. Pod uwagę były brane cztery – trzy na MOSiR i jedna na PTC. Ostatecznie postanowiono, że nowy obiekt będzie umiejscowiony równolegle do płyty już istniejącego, głównego boiska (blisko hali tenisowej).

– Po konsultacjach związanych m.in z ukształtowaniem terenu zdecydowaliśmy się na zlecenie koncepcji konkretnej lokalizacji. Taka koncepcja została już przyjęta, a na najbliższej sesji chcemy zlecić przygotowanie konkretnego projektu budowlanego – mówił prezydent.

Nowe boisko (68 metrów szerokości i 105 metrów długości) będzie miało nawierzchnię ze sztucznej trawy, system drenażu i oświetlenie. Co zrozumiałe, zostanie wyposażone w niezbędną infrastrukturę jak wiaty i piłkochwyty. Celem jest również zadaszenie obiektu (hala pneumatyczna) i chociaż ta kwestia nie została jeszcze przesądzona, władze miasta i klubów zapewniają, że postarają się, aby takie rozwiązanie doszło do skutku.

Na przeznaczonym pod inwestycję terenie przewidziano ponadto budynek techniczny oraz parking z 21 miejscami.

Plan zakłada, że realizacja przedsięwzięcia nastąpi w przyszłym roku.

Koszt budowy samego boiska, bez budynku technicznego i zadaszenia, władze Pabianic szacują na 2-3 mln zł. O pieniądze na ten cel magistrat zamierza ubiegać się z Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu.

– W styczniu chcielibyśmy mieć gotowy projekt, aby móc w tym ministerialnym konkursie wystartować – mówi Grzegorz Mackiewicz.

A jeśli nie otrzymamy pieniędzy na ten cel z budżetu państwa? Prezydent mówi, że jest alternatywne źródło finansowania…

Z boiska mają korzystać zarówno drużyny Włókniarza, jak i PTC, adekwatnie do liczby grup, potrzeb oraz konieczności w danym okresie czasu. Jednak nie tylko, bo MOSiR będzie mógł wynajmować obiekt i w ten sposób zarabiać na jego utrzymanie.

Nawet 7000 zł za m² w bloku. Tak drogo jeszcze nie było

15
Jeszcze 3 miesiące temu wydawało się, że ceny mieszkań sięgnęły zenitu, tymczasem jest coraz drożej. Zdarzają się oferty, gdzie za wyremontowane mieszkanie musimy zapłacić 7000 złotych za metr²!

Nie ma dobrych wiadomości dla osób, które przymierzają się do kupna własnych czterech kątów. Przeglądając oferty na portalach ogłoszeniowych można mieć wrażenie, że ceny rosną z tygodnia na tydzień. Są też rekordy. 37-metrowe mieszkanie w bloku w centrum Pabianic (3 piętro), po generalnym remoncie i umeblowane zostało wycenione na 269 000 zł co daje 7 270 zł za metr.

To nie jedyna tak kosztowna oferta. Można kupić dwa pokoje w wieżowcu przy ul. Wyspiańskiego (również wyremontowane i umeblowane) o powierzchni 48 m² za 315 000 złotych (6 563 zł za metr). Widać na zdjęciach, że mieszkania te mają wysoki standard wykończenia, ale to wciąż lokale w blokach z wielkiej płyty.

Natomiast najtańsze mieszkania przeznaczone do remontu kosztują około 4300-4400 zł za metr kwadratowy, co i tak nie jest mało bowiem, za 50-metrowe lokum musimy zapłacić około 215 000 zł. Średnia cena za metr w Pabianicach wynosi około 5500 zł.

Dla porównania 8-9 lat temu metr kwadratowy mieszkania na Bugaju (takiego do remontu) kosztował około 2500 zł. GUS podał, że w odniesieniu do średnich cen roku 2015, ceny mieszkań w IV kw. 2020 r. były wyższe o 38,4 proc., w tym na rynku pierwotnym o 27,7 proc., a na ryku wtórnym o 47,8 proc. A ceny obecne są jeszcze kilka procent wyższe niż te z końca 2020 roku.

Co dalej z cenami mieszkań?

Część ekspertów rynku nieruchomości zauważa jednak symptomy świadczące o rodzącej się bańce spekulacyjnej, z którą mieliśmy do czynienia w latach 2006-2008 – czytamy na portalu bankier.pl

– Ceny mieszkań nieracjonalnie drożeją, kupujący reagują emocjonalnie i kupują praktycznie wszystko. Sprzedają się już nawet i te mieszkania w kiepskich lokalizacjach i złym standardzie. Podobnie jest z działkami a nawet ziemią rolną. Rynek jest rozgrzany i ciągle podsycany. A to mizernymi ofertami lokat w bankach, a to tanim kredytem, a to obawami, że po wprowadzeniu funduszy gwarancyjnego deweloperzy jeszcze mocniej podniosą ceny – twierdzi Tomasz Błeszyński doradca rynku nieruchomości, prezydent Federacji Porozumienie Polskiego Rynku Nieruchomości.

Z kolei jak wypowiada się dla portalu bankier.pl Radosława Okulskiego, ekspert rynku nieruchomości, o bańce będziemy mogli mówić, gdy praktycznie zerowe stopy procentowe w połączeniu z inflacją powyżej 4 proc. utrzymają się przez dłuższy czas.

W latach 2006-2008 pęknięcie tzw. bański spekulacyjnej skutkowało spadkiem cen o około 20 procent.

Jakie latarnie przy Zamkowej? Pabianiczanie wskazali swój typ

16
Po zakończeniu modernizacji linii tramwajowej i przebudowie centrum ulicę Zamkową, zgodnie z oczekiwaniami pabianiczan, będą oświetlały latarnie w stylu retro.

O tym, że spodobał się on najbardziej świadczą wyniki ankiety, jaką przeprowadził magistrat oraz opinie uzyskane z innych źródeł. Urzędnicy zaproponowali do wyboru trzy wzory opraw (pisaliśmy o tym TUTAJ).

– Mieszkańcy dość jednoznacznie wskazali oprawę z numerem 1, opowiadając się więc nie za stylem nowoczesnym, a retro – informuje Aneta Klimek, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego.

Nie oznacza to, że wygląd latarni będzie identyczny z wzorem zaproponowanym na potrzeby ankiety, ale na pewno do niego zbliżony. O decyzji pabianiczan wie już wykonawca, czyli konsorcjum Progreg InfraCity.

– Przekazaliśmy mu tę sugestię z prośbą, aby ją uwzględnił. Obecnie robi pod tym kątem rozeznanie rynku – dodaje rzecznik.

Rowerzystka potrącona na ul. Zamkowej

62
Do wypadku doszło na przejściu dla pieszych na ul. Zamkowej przy Reymonta. Potrącona nastolatka trafiła szpitala. 

14-letnia rowerzystka jechała chodnikiem północną stroną ul. Zamkowej w stronę w SDH. Przejeżdżając przez przejście dla pieszych przy ul. Zamkowej została potrącona przez kobietę kierującą Lancią. Rowerzystka upadła na chodnik i uderzyła głową o płyty. Wezwano karetkę pogotowia. Poszkodowaną na noszach wniesiono do karetki, która na sygnale odjechała w stronę szpitala.

Do wypadku doszło przed godz. 16.00. Policja zamknęła wjazd w ul. Reymonta z ul. Zamkowej.

 

Znów możemy pływać na basenie. Ale nie w weekendy

9
Po przerwie spowodowanej pracami na basenie amatorzy pływania znów mogą zacząć korzystać z obiektu. 

Przez cały lipiec był on nieczynny. Z początkiem drugiego miesiąca wakacji, a dokładnie od 2 sierpnia, zostanie otwarty. Niestety, tylko w dni robocze, czyli od poniedziałku do piątku, w godz. 14.30 – 21.30. W weekendy nie popływamy.

Zmiany nastąpią również na Lewitynie. Od najbliższego poniedziałku kąpielisko oraz wypożyczalnia sprzętu pływającego będą czynne od godz. 10.00 do godz. 18.00 (teraz są od 11.00 do 19.00).

– Ta decyzja wynika z faktu, że dni stają się coraz krótsze, poza tym takie sugestie otrzymywaliśmy od mieszkańców – mówi Piotr Adamski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

W tych samych godzinach, czyli od 10.00 do 18.00 będzie otwarty wodny plac zabaw.

Sprawy Czytelników: boiska dla wybranych?

0
Niespełna rok temu przy Szkole Podstawowej w Ksawerowie został oddany do użytku kompleks boisk, z przeznaczeniem dla uczniów, klubów sportowych, a także zwykłych mieszkańców.

Swoimi uwagami na temat tego, jak wygląda korzystanie z obiektu podzielił się z nami jeden z czytelników, od którego otrzymaliśmy następującą wiadomość:

„Czy boiska w Ksawerowie są dostępne dla wszystkich czy dla nielicznych? Niestety, tylko dla nielicznych. Do momentu ich powstania młodzież i dorośli mieli do swojej dyspozycji boisko dostępne dla każdego. Ku uciesze wielu osób w jego miejscu powstał nowoczesny obiekt, który, jak mogłoby się wydawać, będzie dobrą zmianą. Tak się jednak nie stało. Mieszkańcy Ksawerowa muszą jeździć po okolicznych Orlikach, ponieważ obiekt, który znajduje się u nas jest otwierany jedynie na czas treningów. To „świetna” i bardzo „logiczna” decyzja, wynikająca zapewne z „troski” o aktywność fizyczną mieszkańców”.

O komentarz do tej sprawy poprosiliśmy Marię Szaszkiewicz, dyrektora szkoły. Jak twierdzi, dostępność obiektu jest zapewniona i może z niego korzystać każdy, a więc nie tylko uczniowie, ale również pozostali, także dorośli mieszkańcy Ksawerowa. Aczkolwiek przez ostatnie dwa tygodnie był zamknięty.

– W wyniku nawałnicy, jaka przeszła 14 lipca, na boiskach doszło do zniszczeń, które zagrażały bezpieczeństwu. Musieliśmy je naprawić. Dzisiaj (29 lipca – przyp. red.) zostały otwarte ponownie – informuje Maria Szaszkiewicz.

Teraz, w wakacje, boiska mają być czynne przez cały tydzień, nie wyłączając weekendów, w godz. 10.00 – 20.00. Po wakacjach, według zapewnień dyrektor, harmonogram będzie dostosowywany do potrzeb.

Informację z zapewnieniem o dostępności boisk można znaleźć na stronie internetowej szkoły, gdzie napisano:

„Od dnia 29.07.2021 r., po naprawie zniszczeń spowodowanych przez wichurę, boiska szkolne są ponownie otwarte. Wakacyjny harmonogram przewiduje dostępność boisk wszystkim chętnym użytkownikom 7 dni w tygodniu w godz. 10.00 – 20.00”.

Masz sprawę? Napisz do nas!

    Dozwolone formaty plików: jpg, jpeg, png, bmp, tiff / Maksymalny rozmiar: 3MB