Strona główna Na sygnale Wypadki Rowerzystka potrącona na ul. Zamkowej

Rowerzystka potrącona na ul. Zamkowej

62
Do wypadku doszło na przejściu dla pieszych na ul. Zamkowej przy Reymonta. Potrącona nastolatka trafiła szpitala. 

14-letnia rowerzystka jechała chodnikiem północną stroną ul. Zamkowej w stronę w SDH. Przejeżdżając przez przejście dla pieszych przy ul. Zamkowej została potrącona przez kobietę kierującą Lancią. Rowerzystka upadła na chodnik i uderzyła głową o płyty. Wezwano karetkę pogotowia. Poszkodowaną na noszach wniesiono do karetki, która na sygnale odjechała w stronę szpitala.

Do wypadku doszło przed godz. 16.00. Policja zamknęła wjazd w ul. Reymonta z ul. Zamkowej.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
62 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

14 lat i chodnikiem? Do 12 wolno. A już po przejściu dla pieszych to nawet do 12 zabronione. Czas zacząć karać rowerzystów i pieszych, nie wiecznie kierowców.

Zsiąść z roweru i przeprowadzić, jak jest to przejście dla pieszych bez ścieżki rowerowej?

Zgodnie z przepisami tak powinna zrobić

A ty dalej brniesz w swoje

Nie tłumacz sie

pasy są dla pieszych ,to nie ścieżka rowerowa.

ulica do ch…. Pana. Przez przejscie zsiada sie z roweru i go orzeprowadza Panie Redaktorze Przemku

Na pewno nie po przejściu dla pieszych, ewidentna wina rowerzystki, nawet jadąc po ścieżce i wjeżdżając na przejazd dla rowerów przez jezdnię, wg nowych przepisów, nie mogą wjechać bezpośrednio przed auto

Panie Jach.
Puki co , nikt nie zmienił przepisów Ruchu Drogowego w Pabianicach.
Przepisy mówią jednoznacznie – jazda na rowerze po chodniku jest zabroniona a po przejściu dla pieszych szczególnie. Mogła rower prowadzić , nie musiała pedałować. Roboty drogowe nie zwalniają z przestrzegania przepisów.

nie jest zabroniona. Radzę się douczyć, bo pisanie takich tekstów jest równe ze zdaniem: Jazda samochodem jest zabroniona. W obu przypadkach jest prawda i nie prawda. Bo są przypadki gdy zabronione jeździć samochodem, tak samo masz przypadki gdy masz zezwolone jeździć rowerem po chodniku.

Jazda po przejściu dla pieszych jest zabroniona…

Widocznie nastolatka lekcje techniki gdzie mówili o karcie rowerowej zaliczyła „eksternistycznie” i o tym nie wiedziała…

Jaza po chodniku nie jest zabroniona. A tekst, że po przejściu jakoś szczególniej niż po chodniku, to w ogóle z kosmosu.

Właśnie widać jaki z Ciebie rowerzysta.

Przytocz przepis, że po przejściu jazda jest zabroniona bardziej, niż po chodniku, zanim zaczniesz komentować jaki ze mnie rowerzysta. Co do zakazu jazdy po chodniku to jest szereg wyłączeń.

Last edited 2 lat temu by Rowerzysta

Proszę bardzo:
Art. 2 par. 11 Prawa o Ruchu Drogowym – przejście dla pieszych – powierzchnię jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska przeznaczoną do przechodzenia przez pieszych, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi.
W szczególnych przypadka PoRD dopuszcza poruszanie się rowerzystów po chodniku, po przejściu dla pieszych takich wyjątków nie przewiduje.

Po pierwsze: Czy to oznacza, że jazda jest „szczególnie” zabroniona na przejściu, a na chodniku tylko trochę zabroniona ?
Po drugie:
Zobacz w przepisach, kim jest dziecko do lat dziesięciu jadące na rowerze.

Ad. 1. Ja takiego słownictwa nie użyłem. Jazda po przejściu jest zabroniona bez wyjątków. Jazda po chodniku jest zabroniona, ale pewne wyjątki istnieją.
Ad. 2. Co jest niezrozumiałego w słowie „przechodzenia”? Pieszy ma przez przejście PRZECHODZIĆ a nie PRZEJEŻDŻAĆ. I nic tu nie zmienia fakt,że PoRD traktuje dziecko do lat 10 kierujące rowerem pod opieką osoby dorosłej jako pieszego. Kierując rowerem nie da się PRZEJŚĆ gdziekolwiek.

Takie dziecko zgodnie z artykułem 2, co do zasady jest pieszym i od tej pory stosuje się wobec niego wszystkie przepisy o ruchu pieszych. Twoja interpretacja jest błędna. Nie stosujesz przepisów całościowo, tylko wybiórczo. Może podam taki przykład. Gdzie jest napisane, że dziecko na rowerze do lat dziesięciu pod opieką osoby dorosłej może jechać lewą stroną drogi ? Gdzie jest napisane, że może jechać chodnikiem ? Przecież twierdzisz, że pieszy musi chodzić.

Last edited 2 lat temu by Rowerzysta

Nie napisałem nigdzie, że pieszy musi chodzić, chociaż, co do zasady, tak jest. Dziecko na rowerze do lat dziesięciu pod opieką osoby dorosłej jest pieszym w rozumieniu Ustawy, a nie faktycznie. Jako kierujący rowerem jedzie a nie idzie. Natomiast definicja przejścia dla pieszych zawarta w PoRD wyklucza przejeżdżanie po nim. To jest zapisane wprost. Dziecko zatem musi zsiąść z roweru przed wejściem na przejście.

Bzdura. Co w takim razie z moimi pytaniami ? Przed chwilą napisałeś, że jest pieszym, ale jednak kierującym rowerem. Czy w takim razie na drodze bez chodnika musi jechać pod prąd, bo tak powinien robić pieszy, czy jednak jest kierującym rowerem i musi zejść i prowadzić. A po chodniku jak jedzie to jednak jest pieszym i może jechać ? Czyli wtedy kiedy ty chcesz jest pieszym i zachowuje się jak pieszy, a wtedy kiedy ty uważasz, jest kierującym rowerem i musi się zachowywać jak rowerzysta ? Skoro przytaczasz definicję przejścia, że służy do przechodzenia, to przytocz też definicję chodnika. Czy… Czytaj więcej »

Last edited 2 lat temu by Rowerzysta

Twoja znajomość przepisów jest równa zero.
1. pyt.: art. 33 par. 5 PoRD*
2. pyt.: art. 2 par. 18 PoRD
Nie wtedy kiedy ja chcę i kiedy ja uważam, tylko kiedy tak mówią przepisy. Tyle, że ty czytać ze zrozumieniem nie umiesz.
Definicja chodnika: art. 2 par. 9 PoRD.
Przy takiej znajomości przepisów jedyne pojazdy jakimi powinieneś się poruszać to autobus lub tramwaj, jako pasażer, żeby nie było wątpliwości. W innym przypadku stanowisz zagrożenie dla ruchu drogowego.
*PoRD = Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym, tzw. Kodeks Drogowy, na wypadek, gdybyś nie wiedział.

Cięgle nie odpowiedziałeś gdzie jest napisane w jaki sposób i gdzie ma jeździć dziecko kierujące rowerem do lat dziesięciu. Ze Takie dziecko to pieszy, bo ty uważasz, że czasem nim nie iest. Nic nie zrozumiałeś i jeszcze twierdzisz, że nie umiem czytać. Odpowiedz na proste pytanie: W jaki sposób ma się poruszać dziecko do lat dziesięciu kierujące rowerem (a nie jego opiekun)? Proszę o artykuły. A może nie ma takich ? A jeśli nie ma to dlaczego ? Bo ja wiem, a ty najwyraźniej nie.

W przeciwieństwie do twoich wymysłów podałem konkretne przepisy odpowiadające na te pytania. Przeciętnie inteligentny człowiek nie ma problemu ze zrozumieniem tego. Za braki w twoim wykształceniu i niedostatek inteligencji nie biorę odpowiedzialności.

Pfffff Obraziłeś się, bo udowodniłem, że piszesz bzdury 😁😁😁😁.

Dzisiaj na Brackiej gówniarz na rowerze też mi wyskoczył na PRZEJŚCIU DLA PIESZYCH.

rowerzyści ,dzieci i dorośli czują się bezkarni,dorośli też jeżdzą rowerem po pasach, mało tego często jeszcze rozmawiając przez telefon.

Kierowcy czują się bezkarni, przekraczają prędkość, wyprzedzają na przejściach dla pieszych, nie ustępują pierwszeństwa pieszym i rowerzystom, jeżdżą bez prawa jazdy i po pijaku

Niestety to jest nagminne, strach prowadzić samochód.

gdyby to było wasze dziecko inaczej byście patrzyli na sytuacje

Pewnie tak ale to nie zwalnia z myślenia… A gdybyś była na miejscu tego kierowcy… Czym zawinił…???

Wystarczy dziecko nauczyć ze nie wolno przejezdzac przez pasy a na ścieżkach rowerowych zwolnić i się upewnić że można jechać A nie mieć wszystko w D… to wina wyłącznie wychowania przez rodziców

gdyby to było moje dziecko to dostało by wpierdy za jazdę po przejściu dla pieszych, oraz za jazdę po chodniku skoro ulicom można, gdyż auto jakoś jechało. Poza tym wpierd drugi za brak kakakasku!
Pisze hipotetycznie gdyż moje dziecko było by uświadomione w tym zakresie. Cóż ja nawet nie mam dziecka!

Każdy normalny rodzic w tej chwili jedynie martwił by się o zdrowie dziecka. Czas na ocenę i konsekwencje będzie puźniej. Dzieci i nastolatki mają to do siebie że czasami robią rzeczy niepojęte.
Ps. Jeżeli uważasz że najskuteczniejsze co można zrobić to tzw. wpierdol to pamiętaj że ten wpierdol prędzej czy później obróci się przeciwko tobie.

Last edited 2 lat temu by Aerospace

Młoda dziewczyna, współczuje rodzicą muszą się bardzo martwic, życzę zdrowia

BABY NA TORY

A ty do budy siedzieć i to już!!!

Przesuniesz by zrobić mu miejsce?

Przez głupie przepisy wprowadzone od 1 czerwca zginie więcej ludzi … bardzo smutne a wystarczyło by pieszy decydujący się przejść przez ulice podniósł rękę i się rozejrzał ,ile ludzkich istnień by to ocaliło …tak jest np. w Kanadzie i się sprawdza

Szkoda mi tylko kierowców którzy mają podobne doświadczenia. Dlatego zakladajcie w autach kamerki bo w takich przypadkach zawsze winni są kierowcy. Ponieważ ruch rowerowy bardzo się rozwinął na terenie miast i nie tylko Popieram pomysł o oznakowaniu rowerów tablicami rejestracyjnymi oraz obowiązkowym OC. W okresie przed 1939 rokiem w polsce rowery miały swojectablice rejestracyjne , więc to nic nowego a zapobiegnie i ukróci hamstwo rowerzystów.

Szkoda raczej obojgu. Przez błąd młoda osoba mogła stracić życie i być może straci zdrowie. Kierowcy szkoda bo to są jednak duże emocje i stres. Nie patrz na świat jednowymiarowo.

Poza tym uważam, że powinno się propagować jazdę na rowerze w kasku.

Jak dla mnie ludzie nie powinni się wypowiadać i osądzać dziecko czy rodziców bo 99 % osób które piszą tu komentarze bądź ich dzieci też by nie zeszli z roweru i przeprowadzili go przez pasy. Więc lepiej milczeć i nie oceniać innych i nie wypowiadać się na ten temat.

To, że wielu rowerzystów przejeżdża przez przejścia nie zmienia faktu, że jest to głupie, nieodpowiedzialne i sprzeczne z przepisami. Jak najbardziej należy o tym mówić.

Zasady przekraczania przejścia dla pieszych przez rowerzystów są bardzo proste. Należy je przejść na piechotę, a rower prowadzić. Wynika to wprost z artykułu 26 ustawy prawo o ruchu drogowym. Rowerzyści nagminnie i notorycznie łamią te zasady. Pytam co robi policja. Czy my jeździmy samochodami zamiast po jezdni to po chodnikach. Strach się bać i rowerzystów i pieszych , ci ostatni nawet nie spojrzą tylko wchodzą na oślep pod jadący pojazd – ponoć mają pierwszeństwo. Do piratów kierowców dołączyli teraz piraci – samobójcy piesi. To nic innego jak wtargnięcie bez uprzedzenia na jezdnię. Brak wyobraźni tych ostatnich mnie przeraża. Sama korzystam… Czytaj więcej »

A mało to kierowców samochodów jeździ po chodniku i parkuje na trawniku, byleby postawić auto jak najbliżej swojego domu? Na osiedlach to prawdziwa plaga. I często nawet nie zwracają uwagi, czy nie stanowią zagrożenia dla pieszych.

Oto ja

a czy to dziecko miało kask na głowie ? pewnie nie , a tez jest to wymagane . gdyby miało pewnie nie było by takiego urazu głowy

Nie ma takiego obowiązku.

może i nie jest obowiązkowy ale dla własnego bezpieczeństwa lepiej zainwestować trochę kasy w kask.

Jacy tu wszyscy mądrzy teraz, a kiedy przychodzi zdawać egzamin na kartę rowerową to 80 procent rodziców ma gdzieś to, że ich dziecko nie zdało i jeździ bez uprawnień.
Druga rzecz, wszyscy już wydali wyrok na rowerzystkę, ale jak już nie raz wam tu pisałem, na szczęście to biegły oceni, a nie wy. To, że przejeżdżała w miejscu niedozwolonym nie oznacza, że jest winna, tak samo jak pieszy przechodzący poza przejściem dla pieszych nie zawsze jest winny. Takie twarde prawo, jak je tu po swojemu widzicie, pozwalałoby tak naprawdę na zabójstwo.

Zasadniczo 14 latka złamała wszystkie przepisy ruchu drogowego. Art. 33 ustawy prawo o ruchu drogowym dopuszcza jazdę rowerem po chodniku tylko w 3 przypadkach: Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jest dozwolone wyjątkowo, gdy: 1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem; 2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów; 3) warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła) Co do… Czytaj więcej »

Wypadek jak wypadek – kolejny do statystyki. Nie podniecajcie się bo i tak to nic nie da bo żyjemy w Polsce. Trochę pogadamy, trochę się pokłócimy a potem i tak wszystko w DUPIE mamy i robimy po swojemu.

Spieszyla się,przecież ma wakacje

przejechała na rowerze po pasach ale nie wyjechała jej prosto pod koła bo 2 samochody albo ją przepuścily albo wyhamowały więc nawet gdyby szła na pieszo to i tak by ją potrąciła tyle po sprawie wina leży po obu stronach prawda jest taka ze kierowcy nie są święci jeżdżą jak piraci, ile wypadków było tyle samo ile roweżyści
W tej sytuacji konsekwencje poniosą obie strony
Ale no dziewczyna większe bo napewno leży w szpitalu
A pan który zasugerował „Wpierdol”
Nie wie pan ile dzieci teraz mają problemów emocionalnych przez wlasnie taki „wpierdol” od opiekunów.
Czasy się zmieniły.

Jeśli tak było, jak piszesz to na 90 procent konsekwencje poniesie wyłącznie kobitka z samochodu.

Tylko jak ja jadę „jak święty” to wszyscy trąbią… jak żyć, jak jeździć????

Mieć gdzieś, tych co trąbią. Jaki to problem ?