Strona główna Blog Strona 458

Samochód Google ma wrócić do Pabianic

11
fot. Pixabay
Google zapowiada, że w tym roku samochody robiące zdjęcia do usługi Street View pojawią się w 82 miastach Polski. Również w Pabianicach.

Jeżeli zapowiedzi giganta medialnego dojdą do skutku to dobrze się stanie, bowiem zdjęcia z Pabianic są w usłudze mocno nieaktualne. Samochód Google centrum miasta ostatni raz fotografował wiosną 2017 roku. Tym samym nie zobaczymy Tkalni, za to pod SDH stoją jeszcze legendarne budki z hamburgerami.
Na Bugaju jest jeszcze „starzej”.  Widzimy rozgrzebaną budowę Lidla, który otwarty został 21 kwietnia 2016 roku, a na samochodach flagi Polski z okazji Euro 2012.

Usługa aktualizowana jest od marca, a zakończenie przewidywane jest na październik. Miasta województwa łódzkiego, w których pojawi się samochód z potężną kamerą na dachu to Bełchatów, Łódź, Piotrków Trybunalski, Radomsko, Pabianice.

Google będzie chronić prywatność osób i zakryje wszelkie dane wrażliwe.

– Stworzyliśmy zaawansowaną technologię zamazywania twarzy i tablic rejestracyjnych, której używamy przy przetwarzaniu wszystkich zdjęć publikowanych przez nas w Street View. Jeśli zobaczysz, że Twoja twarz lub tablica rejestracyjna nie jest wystarczająco zamazana, lub jeśli chcesz, byśmy zamazali cały Twój dom lub samochód albo całą Twoją postać na zdjęciu, prześlij prośbę poprzez „Zgłoś problem” na naszej stronie – informuje Google.

Źródło: wirtualnemedia.pl 

Kraksa przy lodziarni. Dwa auta rozbite

6
Chwilę po godz. 13.00 doszło do zderzenia dwóch aut osobowych na skrzyżowaniu ul. Grota Roweckiego i Bugaj. Nie było osób poszkodowanych.

Na skrzyżowaniu, gdzie ruch sterowany jest za pomocą sygnalizacji świetlnej Peugeot zderzył się z Fordem. Na Bugaj wysłano strażaków, policję i karetkę pogotowia. Ostatecznie okazało się, że uczestnicy zdarzenia nie wymagają pomocy medycznej (w autach jechali tylko kierowcy) i karetka mogła odjechać. Strażacy natomiast zepchnęli rozbite pojazdy z drogi, aby udrożnić ruch, który przez około 30 minut był utrudniony.

Slow Food, Burgery i wielki powrót Loft74!

18

– Jesteśmy szczęśliwi i stęsknieni naszych gości – mówią właściciele restauracji Loft 74 w Pabianicach. – Przed nami wspaniały czas ciepła, lata i wspólnego biesiadowania. Zapraszamy do naszej restauracji. Zniesienie obostrzeń związanych z pandemią to tak naprawdę nasze drugie, wielkie otwarcie.

Loft 74 to restauracja typu Slow Food, która powstała w miejscu znanego w Pabianicach „Murzynka”. W styczniu 2020 roku Loft otworzył się, by po kilku miesiącach fantastycznego startu zamknąć się z powodu koronawirusa.

– Przygotowując się do otwarcia i pracując nad biznesplanem, wzięliśmy pod uwagę wszelkie zagrożenia. Ich lista była naprawdę długa, bo chcieliśmy być przygotowani na każdą ewentualność – wspomina Jarosław Grenda, współwłaściciel Loft 74. – Jednym z punktów było zagrożenie, którego nie potrafiliśmy nazwać. Zostawiliśmy przestrzeń na wydarzenie, które nie przyszło nam wtedy do głowy. Za to za chwilę przyszła pandemia.

Jednak mimo ciężkiego dla restauratorów okresu, Loft 74 od piątku znów wrócił do życia. Jeszcze smaczniejszy i jeszcze bardziej klimatyczny, niż półtora roku temu.

– Okres obostrzeń postanowiliśmy wykorzystać na rozwój naszej restauracji i naszych umiejętności kulinarnych – mówi Karolina Wlazłowicz, współwłaścicielka. – Od teraz, w naszym menu królują burgery. Prawdziwe, soczyste, najlepsze w swojej postaci i co ważne, certyfikowane.

Co zatem wyróżnia Loftowe burgery? Certyfikat ASHANTI ISOCA, dzięki któremu
pabianickie „buły” dołączyły do grona najlepszych burgerów w Europie.

 

– W skomponowaniu naszych burgerów pomógł nam Maciej Rosiński, wybitny
szef kuchni, którego nazwisko doskonale znane jest w świecie gastronomii. To właśnie Maciej, laureat wielu prestiżowych nagród w swojej dziedzinie, min. Gault&Millau, nauczył nas i pokazał, jak stworzyć pysznego i co ważne, restauracyjnego burgera. Warto  wiedzieć, że w krajach Europy burgery zajmują szczególne miejsce w kartach dań wybitnych restauracji. Równie szczególne miejsce zajmują i u nas – dodaje Jarosław Grenda.

I tak oto w Loft 74 zjemy pyszne burgery ze starannie wypiekanych bułek brioche, w połączeniu z doskonałym mięsem wołowym, autorskimi sosami i konfiturami oraz świeżymi warzywami. Uzupełnieniem klasycznej oferty burgerów wołowych są wersje drobiowe, vege oraz z łososia.

Pomysł na serwowanie wyjątkowego burgerowego menu, zrodził się z inspiracji kulinarnych przywiezionych przez właścicieli restauracji z licznych podróży po Europie. To właśnie dzięki europejskim inspiracjom, Loft 74 stał się kulinarnym miejscem spotkań w stylu slow food. Styl slow food oznacza naturalne i tradycyjne smaki nadające rytm
celebrowaniu wspólnie spędzanego czasu w gronie przyjaciół. Dlatego właśnie w menu Loft 74 odnajdziemy dania inspirowane kuchniami z różnych stron świata.

– Zapraszamy serdecznie do odwiedzenia nas w Lofcie. Uwielbiamy poznawać nowych ludzi, nowe osobowości i naszych nowych gości. A nic tak nie zbliża, jak świetna atmosfera, pyszne jedzenie i gwar radosnych rozmów – zachęcają właściciel Loft 74

Loft 74
ul. Łaska 74
Pabianice
godziny otwarcia:
pon. – czw. od 12.00 do 21.00
pt. – sb. od 11.00 do 23.00
ndz. od 11.00 do 21.00
kontakt:
tel. 797 210 275
email: biuro.gmu@gmail.com

Otwarcie domu dla 50 kotów. Sporo kosztował

27
Otwarta została tzw. kociarnia, czyli pawilon dla bezpańskich kotów wybudowany na terenie schroniska dla zwierząt przy ul. Partyzanckiej.

Parterowy pawilon dla kotów ma ok. 100 m², pomieszczenie administracyjno-biurowe, socjalne, wielofunkcyjne, pomieszczenie kwarantanny i kuchni do przygotowania pokarmów. Z jednej strony zamontowano wolierę.

Pierwsze prace budowlane rozpoczęły się w sierpniu 2019 r. Wykonano wówczas fundamenty i uzbrojenie terenu, łącznie z rozbudową instalacji wodnej, gazowej, kanalizacji sanitarnej, budową przyłącza energetycznego i oświetlenia terenu. Kolejnym etapem była dostawa i montaż parterowego pawilonu w formie kontenera oraz podłączenie wszystkich instalacji. Pod koniec 2020 r. został zagospodarowany teren wokół pawilonu – zrobiony m.in. dojazd do bramy, miejsca parkingowe, chodnik i podłoże woliery. Pawilon został wyposażony wewnątrz. Łączny koszt budowy, wyposażenia i zagospodarowania terenu to 609 tys. złotych.

Do schroniska mogą trafić koty wolno żyjące, doprowadzone przez opiekunów społecznych.

Jest decyzja ws. oddziału covidowego

24
Do Pabianickiego Centrum Medycznego przesłana została dyspozycja od Wojewody Łódzkiego dotycząca likwidacji oddziału covidowego w naszym szpitalu.

Oddział będzie działał do 1 czerwca. Aktualnie znajduje się w nim 21 pacjentów, w tym 2 pod respiratorem. Pacjenci, którzy będą mogli opuścić szpital zostaną wypisani, ci którzy będą wymagali dalszej hospitalizacji trafią do innych placówek (nie dotyczy to osób z łóżek respiratorowych).

Od 24 marca 2021 roku oddział przyjął około 300 pacjentów. Zmarło ponad 50 osób. W ostatnim czasie trafiali do nas pacjenci z ościennych powiatów, gdzie już wcześniej zlikwidowali oddziały do leczenia koronawirusa.

O włos od tragedii. Mamy nagranie z kolizji na S8

15
Dziś około godz. 9.00 kierowca ciężarówki wjechał w pojazd drogowy na trasie S8 w Pawlikowicach. Moment zderzenia nagrała kamera umieszona w jednym z samochodów.

Na nagraniu widać, że ciężarówka z całym impetem wjeżdża w oznakowaną przyczepkę drogowców. Dosłownie kilka metrów od miejsca zderzenia stoi jeden z pracowników służby drogowej. Miał sporo szczęścia, że wyszedł z tej kolizji bez szwanku. Gdyby auto zjechało 3-4 metry na prawo mężczyzna mógłby nie przeżyć wypadku.

Po godz. 12.00 odcinek drogi został zamknięty. Policja kierowała auta na objazdy. Trwa akcja wyciągania TIRA z rowu.

 

Blokują cenne miejsca parkingowe! (GALERIA PABIANICKICH WRAKÓW)

18
VW Transporter z parkingu na tyłach bloku Łaska 62/64
W mieście brakuje miejsc postojowych tymczasem część właścicieli aut blokuje parkingi niejeżdżącymi wrakami. 

Z tym antyspołecznym procederem walczy straż miejska. Funkcjonariusze w pierwszej kolejności ustalają właściciela pojazdu.

– Gdy jest to możliwe przekonujemy do zwolnienia cennego miejsca parkingowego. Zdarza się też, że pojazd odholowywany jest na specjalny parking. Niestety, procedury trwają nieraz rok i często ostatecznie to miasto musi pokryć koszty holowania i złomowania pojazdu – mówi Tomasz Makrocki, komendant Straży Miejskiej w Pabianicach. – Zdarza się również, że nie ma podstaw do podjęcia interwencji, gdy auto jest zarejestrowane i ma opłacone OC.

W tym roku udało się już usunąć kilka unieruchomionych samochodów. Jednak mieszkańcy informują o kolejnych zalegających na osiedlach wrakach. Poniżej publikujemy galerię aut, które powinny trafić na złom i apelujemy do właścicieli o ich usunięcie.

Zdjęcia nieopublikowanych wraków można dodawać w komentarz.

Opel Kadet z ul. Piotra Skargi (przy Nawrockiego).
Volvo z ul. Podleśnej przy Żabce
Fiat Uno z ul. Smugowej przy Biedronce
Nissan z ul. 20 Stycznia (po drugiej stronie chińskiego baru)
Hyundai z ul. Śniadeckiego
Daewoo Matiz z ul. Próżnej
Mercedes z ul. Konopnickiej (zabierany podczas robienia zdjęcia)
Fiat Punto z ul. Odrodzenia
Nissan Primiera z ul. Targowej 2
Seat Ibiza z ul. Poprzecznej
Volvo z parkingu przy zbiegu ul. Brackiej i Kopernika
Fiat z ul. Piotra Skargi (przy wjeździe do żłobka)
Mercedes z ul. Piotra Skargi (przy Nawrockiego).
Peugeot z ul. Piotra Skargi (przy Nawrockiego).

 

Ostatnia zatoka autobusowa jest już gotowa

9
Zakończyła się budowa zatoki autobusowej na przystanku ul. Wiejska/Przejazd. To ostatnia zatoka autobusowa zrealizowana  z „Modernizacji komunikacji miejskiej w Pabianicach”, który wprowadził zmiany w infrastrukturze przystankowej.

– Do tej pory przystanek na Wiejskiej był częścią zatoki parkingowej. Parkujące samochody często uniemożliwiały podjazd autobusu pod krawężnik, co utrudniało pasażerom wsiadanie i wysiadanie. Nowa zatoka została wyodrębniona z parkingu – wyjaśnia Aneta Klimek, rzecznik prasowy prezydenta miasta.

Prace zostały zgrane z trwającym remontem na ul. Wiejskiej.

W związku z projektem, który zakłada modernizację komunikacji miejskiej ustawiono 31 nowych wiat, 60 totemów z informacjami o rozkładach. Wybudowano zatoki przystankowe na 7 przystankach, m.in. na ul. Rzgowskiej (dwa przystanki w kierunku centrum), Wiejskiej (za ul. Moniuszki), Karniszewickiej (przy Wspólnej). Zmodernizowano perony przystankowe – jest 10 nowych, 15 przebudowanych, na 62 wzdłuż krawędzi przystankowych wmontowano płytki z wypustkami wyczuwalnymi dla niewidomych i niedowidzących.

Informacja UM

Oświetlenie LED do akwarium

1

Oświetlenie typu LED jest jednym z częściej wybieranych, jeśli chodzi o domowe akwaria. Jest to spowodowane kilkoma jego zaletami, które omówimy w tym artykule. Dlaczego LED-y mogą być tak dobrą inwestycją?

Oświetlenie akwarium

Zbiornik potrzebuje do funkcjonowania sztucznego oświetlenia, które będzie jak najlepiej imitować to naturalne. Doskonale przecież wiemy, że żadne organizmy, które można hodować w akwarium, nie będą dobrze się rozwijały bez odpowiedniego czasu naświetlania. Rośliny potrzebują światła do przeprowadzania procesu fotosyntezy, a tym samym do wegetacji. Jego natężenie czy długość fal widma będą bezpośrednio przekładać się na ich rozwój i kondycję.

Oświetlenie LED dla akwarium słodkowodnego i roślinnego CHIHIROS. Źródło: akwarystyczny24.pl

Oczywiście zwierzęta również wiele korzystają na stałym dostępie do światła. Aby obsada miała się jak najlepiej powinniśmy zapewnić stworzeniom warunki zbliżone do tych naturalnych – w tym odwzorować rytm dobowy zwierząt. Sztuczne oświetlenie umożliwia nam równomierne oświetlanie akwarium w przeciągu całego dnia, a także roku, gdy dni w zimie bywają krótkie. Dzięki temu hodowla zbiorników tropikalnych jest możliwa w domowych warunkach.

Zalety oświetlenia LED-owego

LED-y, choć cenowo wypadają drożej, niż na przykład świetlówki T5, mają też wiele atutów. Jednym z nich jest chociażby fakt, że są one energooszczędne. Docenia się ten fakt, gdy weźmiemy pod uwagę, że akwarium musi być naświetlanie codziennie przez kilkanaście godzin. To generuje koszta w postaci wyższych rachunków za energię elektryczną. Wybór bardziej energooszczędnej opcji ma zatem dużo sensu, nawet jeśli na starcie zapłacimy za LED-y więcej.

Ważne są również kwestie bezpieczeństwa, szczególnie to, że oświetlenie LED-owe się nie nagrzewa. Jest to z korzyścią dla rybek, gdyż podpływając bliżej powierzchni, nie występuje ryzyko szoku termicznego. Temperatura wody jest stała i nie podlega wahaniom powodowanym przez nagrzewającą się lampę.

Drugim aspektem dotyczącym bezpieczeństwa jest gaśniecie lamp. Z reguły, gdy dana świetlówka przestaje działać, gaśnie nagle i pozostawia nas w kłopotliwej sytuacji, w której musimy natychmiast zakupić i wymienić światło. LED-y również wygrywają na tym polu, gdyż nie gasną nagle, ale powoli tracą na intensywoności, co daje akwaryście wystarczająco wiele czasu na ich bezpieczną wymianę.

Oświetlenie nocne

Nasze akwarium możemy także oświetlić na noc. Pomocne w tym celu okażą się LED-y nocne, które świecą na wiele różnych kolorów, w tym na czerwono, zielono czy fioletowe. Takie oświetlenie nie zaburza naturalnego rytmu dobowego zwierząt i roślin, pozwalając im na nocny wypoczynek. Jednocześnie oświetlenie nocne stanowi ciekawą dekorację do akwarium i umożliwia nam obserwacje nocnych zachowań zwierząt w zupełnie innym świetle. Oświetlenie tego typu znajdziemy w każdym dobrym sklepie akwarystycznym.

Ciężarówka wjechała w auto służby drogowej

31

Około godz. 9.00 na trasie S8 doszło do kolizji ciężarówki z pojazdem służby drogowej stojącym na pasie awaryjnym. Nie ma poszkodowanych. 

Zdarzenie miało miejsce na drodze w stronę Wrocławia, na wysokości wiaduktu w Pawlikowicach. W wyniku kolizji zniszczeniu uległ pojazd drogowców, a ciężarówka wjechała do rowu.  Ruch na tę chwilę odbywa się bez utrudnienień. Te nastąpią, gdy TIR będzie wyciągany z rowu.

Miejsce zdarzenia zabezpiecza straż pożarna i policja.

Zobacz nagranie ze zderzenia.