Strażacy i policjanci interweniowali dziś w nocy na ul. Wileńskiej w Pabianicach, gdzie doszło do kraksy. Policja szuka sprawcy.
Informacja o zdarzeniu wpłynęła kilkanaście minut przed godz. 1.00. Co się okazało? Za skrzyżowaniem z ul. Kochanowskiego (jadąc od strony cmentarza) służby zastały rozbity samochód – Toyotę RAV4 na pabianickich numerach rejestracyjnych – i przewrócony słup energetyczny.
Skosił go kierowca, który chwilę później wysiadł z auta i uciekł. Jak wynika z relacji świadków – wraz z pasażerem.
– Mężczyźni oddalili się z miejsca zdarzenia. Nie zostali jeszcze zatrzymani – mówi podkomisarz Ilona Sidorko, rzecznik prasowy KPP w Pabianicach.
Policjanci proszą równocześnie o kontakt wszystkich, którzy mogą pomóc w ustaleniu i zatrzymaniu sprawcy kraksy.
Rozbita Toyota nadaje się do kasacji. Jej wartość oszacowano na 25 tys. zł. Samochód został zabezpieczony przez policję.
Dziś na ul. Wileńskiej pojawiła się ekipa zakładu energetycznego, po to, aby postawić nowy słup.
REKLAMA
Jest samochód, są numery rejestracyjne więc co za problem ustalić sprawcę…
Problem w tym, że właściciel auta powie, że to nie on kierował, bo o 1.00 w nocy to on sobie smacznie spał i za cholerę nie pamięta komu ten swój samochód pożyczał.
Dlatego, jeśli wszytko pójdzie z planem, kara za niewskazanie kierującego będzie wynosić do 8 tys. zł. Odechce się takim za cholerę nie pamiętać.
A problem to jest taki, że …. Ja sprzedałem handlarzowi 2 lata temu samochód. Zgłosiłem sprzedaż w starostwie w tym samym dniu. Handlarz sprzedał parę dni później ten samochód, więc nie miał nawet obowiązku przerejestrować. W tym roku dostałem pismo z policji, że mogę być oskarżycielem posiłkowym, bo jakiś gość sposodował wypadek moim samochodem – spisali z dowodu rejestracyjnego nie sprawdzając w ogóle w CEPIKU. (ten co kupił od handlarza nie przerejestrował na siebie, żeby nie dostać dodatkowo mandatu za nieprzerejestrowanie powiedział, że samochód pożyczył. I teraz teoretyczna sytuacja – gość moim samochodem zabija 5 pieszych na przystanku autobusowym, świadkowie… Czytaj więcej »
a do czego tu wyobraźnia , przecież skoro , tak jak napisałeś, zgłosiłeś fakt sprzedaży samochodu do wydziału komunikacji , to masz na to papier , a co za tym idzie masz spokojną d..ę i możesz spać spokojnie
Zgadza się. Ale ludzie sami sobie lubią wymyślać problemy, których nie mają.
Nachlany to i uciekł.
Sprawa prosta, odciski palcow jeśli prowadził to są jako pierwsze na wszystkich elementach.
I ślady DNA, to już nie XXw gdzie tylko złapany na gorącym czy świadek.
Po kilku problemach z ustaleniem kierującego, prokuratura troch poglądła
A jeśli prowadziło trzech, to tego co prowadził trzeci, będą na wszystkich elementach trzecie 😁😁😁😁
przecież mogą z wystrzelonej poduszki odcisk twarzy zdjąć i na drukarce 3d wydrukować wizerunek! można to zrobić nawet darmowymi narzędziami pod windowsa.
Co to za słupy teraz robią. Zamiast normalnie się zabić to uciekł. A może znudziło mu się czekać na policję bo tak też bywa.
Nie podniecajcie się, zostawcie to dla partnera/partnerki. Polska to kraj bezprawia. Szkoda tylko Policji(choć jej nie lubię) bo muszą wykonać czarną robotę, a potem i tak sąd da w zawiasach lub jak gościu bogatszy to umorzą. KATASTROFĄ Polski są Prokuratorzy i Sędziowie. Niestety NIGDY się to nie zmieni – taki mamy klimat:(
A co? Może 25 lat za trafienie w słup? Sprawca i tak zapłaci za szkody. Odciski palców z kierownicy pobrane.
W tym samym miejscu w latach 80. zginął. młody chłopak. Też skosil latarnie i dlatego wprowadzono ograniczeni do 40km
Bo nastawiają tych słupów byle gdzie, że nawet przejechać nie idzie