Pabianiczanie nadal są w trakcie zimowych przygotowań do rundy wiosennej. Tym razem rywal ze Zduńskiej Woli dał im solidną lekcję gry.
Włókniarz Pabianice – MKS Zduńska Wola 0:5 (0:2)
Przeciwnicy z MKS-u wyszli na murawę bardzo zdeterminowani i opłaciło im się to już po kilku minutach. W 3. minucie bramkarz zielonych po raz pierwszy musiał wyjmować piłkę z siatki. Jak mówi trener Artur Dziuba po jego podopiecznych było widać, że są oni pod dużym obciążeniem na treningach. Przeciwnicy poruszali się na ich tle znacznie szybciej i nie mieli większych problemów z przeprowadzaniem skutecznych sytuacji. Do przerwy rywale zdołali zdobyć jeszcze drugą bramkę.
Po zmianie stron Zduńska Wola trafiała do siatki jeszcze trzykrotnie i pokonała Włókniarza 0:5. Pabianiczanom nie pomógł nawet testowany w klubie czarnoskóry piłkarz, który przyjechał do Polski na studia. Miał on epizod z rezerwami Widzewa Łódź, ale ze względu na to, że ma 23 lata, to nie łapał się do kadry U-21. W klubie nie trenuje już za to żaden z graczy Włókniarza Konstantynów. Dostali oni propozycję od drużyn z wyższych lig i swojego szczęścia spróbują właśnie tam.
Kolejne sparingi zieloni zagrają już w tym tygodniu. Zaplanowane są gry kontrolne z Astorią Szczerców oraz UKS-em SMS-em Łódź.
Włókniarz: Olejnik, Rudzki, Stokłosa, Maślakiewicz, Bieliński, Acela, Potrzebowski, Mordzakowski, Dresler, Testowany, Skowronek.
Na zmiany: Waszczuk, Sobytkowski, Bielawski, Pędziwiatr, Wójcik, Jarych, Włodarczewski.