Strona główna Sport Piłka nożna Włókniarz z remisem w ostatnich minutach

Włókniarz z remisem w ostatnich minutach

2

W minioną środę Włókniarz Pabianice grał na wyjeździe z Termami Uniejów. Mimo straty jednej bramki Rafał Kępka uratował punkt dla pabianiczan.

Termy Uniejów – Włókniarz Pabianice 2-2 (1-1)

„Zieloni” po dalekiej podróży do Bedlna i odwołanych derbach z Konstantynowem, powrócili do walki w lidze. Czekał ich kolejny wyjazd i mecz z Termami Uniejów. Pabianiczanie nadal nie są do końca ukształtowanym zespołem. Ma to związek z rewolucją kadrową, która dokonała się w drużynie. Jak mówi trener Robert Szwarc:

– Cały czas brakuje nam zgrania. Dołączyło do nas wielu nowych chłopaków, którzy w większości nie przepracowali okresu przygotowawczego. Można mieć umiejętności techniczne ale nie oszuka się organizmu. Potrzebujemy treningu motorycznego i wtedy nasza gra się poprawi.

Spotkanie odbywało się późną porą, przy sztucznym oświetleniu. Goście grali lepiej niż w poprzednim meczu z Bedlnem, jednak nie obyło się bez błędów. Zaczęło się od szybkiej bramki strzelonej przez gospodarzy. Włókniarz postanowił zabrać się jednak do pracy i szybko doprowadził do remisu. Gola zdobył Tomasz Ostalczyk, a asystentem przy tej akcji był Grzegorz Gorący. Mimo kilku stuprocentowych sytuacji nie udało się wyjść na prowadzenie i wynikiem 1-1 zakończyła się pierwsza część spotkania.

Na początku drugiej połowiy zawodnicy „Zielonych” dalej nie potrafili znaleźć drogi do bramki. Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić, do czego doszło także w tym spotkaniu. Gospodarze wyprowadzili błyskawiczną kontrę dzięki której wyszli na prowadzenie. Końcówka meczu to już oblężenie bramki Term. Mogło się to jednak skończyć źle, gdyż po błędzie od straty bramki uratowała pabianiczan poprzeczka. W doliczonym czasie gry Włókniarz seryjnie wykonywał rzuty rożne, przy których pomagać starał się nawet sam bramkarz Damian Rzeźniczak. W końcu jedno z dośrodkowań przyniosło skutek. Piłka trafiła na głowę Rafała Kępki, a ten świetnym strzałem pod porzeczkę uratował punkt w tym meczu.

Po dwóch rozegranych spotkaniach Włókniarz zdobył cztery punkty i zajmuje 8. miejsce w lidze.


W najbliższą sobotę Włókniarz rozegra pierwszy w tym sezonie mecz na własnym stadionie. Spotkanie nie będzie jednak łatwe. Do Pabianic przyjedzie aktualny lider okręgówki, Górnik Łęczyca. Zdobył on do tej pory komplet punktów odprawiając wszystkich rywali przewagą trzech bramek. Pojedynek ten pokaże na jakim etapie znajduje się drużyna ze stadionu przy Grota Roweckiego. Spotkanie odbędzie się o godzinie 16:30.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Wpis do poprawy.
To Termy prowadziły 2:1 i straciły bramkę w ostatniej minucie spotkania.

Postanowiłem odnieść się do poprzednich komentarzy w jednej zbiorowej odpowiedzi. Oczywiście wszystkim czytającym poprzednią wersję artykułu należą się szczere przeprosiny. To co zawierał poprzedni tekst było dalekie od prawdziwego przebiegu tego spotkania. Relacja napisana została na podstawie informacji podanych przez osobę pracującą w klubie Włókniarz Pabianice. Wszystkie informacje, które zawierała nieprawidłowa wersja artykułu wyszły z ust tej osoby i na ich podstawie napisany był tekst. Nie każde spotkanie może być przez nas naocznie oglądane. Zawierzyłem zatem wypowiedzi osoby związanej z klubem, która była na meczu obecna. Nie ustaliłem na razie dlaczego przekazana mi relacja różniła się tak znacznie od faktycznego… Czytaj więcej »