Walające się plastikowe butelki, opakowania po papierosach, porozbijane butelki po alkoholu. Tak prezentuje się amfiteatr w Parku Wolności.
Amfiteatr jest miejscem organizacji nie tylko imprez masowych, takich jak odbywające się tam niespełna miesiąc temu Dni Powiatu Pabianickiego, ale również miejscem częstego spożywania alkoholu zarówno przez dorosłych jak i młodzież. Efekty tego typu spotkań zobaczyć można gołym okiem. Butelki z plastiku walają się między ławkami. Te szklane, porozbijane na kawałki są niemalże wszędzie. Wystarczy chwila nieuwagi, by doszło tu do tragedii. Ze stojących w najbliższej okolicy koszy, śmieci już prawie się wysypują, a te postawione zaledwie kilkanaście metrów dalej są niemal puste. Tak pabianiczanie dbają o serce Strzelnicy”. Czyżby rozwiązaniem była instalacja monitoringu nie tylko w Lewitynie, ale również w Parku Wolności?
Czyli prawdziwy obraz Pabianic przy rządach obecnych włodarzy … smutne to i serce się kraje na ten syf wokół …
No jasne przecież to radni tam siedzą i śmiecą.
Niedługo jak ktoś się poślizgnie w swojej łazience to też będzie obwiniał za to władzę…
A kto tu mówi o radnych ? … Są konkretne osoby odpowiedzialne za czystość miasta.
nic nowego, ale mi sensacja
A może po prostu trzeba postawić więcej koszy lub częściej je opróżniać. To samo na Lewitynie fajnie pobudowali spacerniak wokół stawu. Lecz o koszach to już nikt nie pomyślał, że o jakiś ławkach aby przysiąść nie wspomnę. Tylko wszędzie tabliczki z zakazami. Poza tym monitoring ktoś musi przeglądać na bieżąco więc to są dodatkowe koszty na zatrudnienie kilku osób.
A co robi Wołosz???????????????? Panie Prezydencie! Może czas już najwyższy poszukać nowego dyrektora, któremu się chce ruszyć z miejsca tyłek? Naprawdę tak wiele potrzeba, żeby miasto było czyste i zadbane? Może jedzcie uczyć się np. do Bełchatowa????
Ludzie wszędzie śmiecą tak samo, tylko tam po prostu nikt nie sprząta.
Śmieci się wysypują bo nikt ich nie sprząta- logiczne chyba?