Darmowy pobyt w górach dla dwóch osób – taką „kuszącą” ofertą firma z Poznania namawia ludzi do wzięcia udziału w spotkaniach, które nie są niczym innym, jak wyłudzaniem pieniędzy. Proceder dotarł do Pabianic.
Najpierw jest telefon i połączone z gratulacjami zaproszenie po odbiór bonu pobytowego. „Szczęśliwcy” to osoby nieprzypadkowe – seniorzy lub ci, którym do emerytury brakuje niewiele (przekonanie ich do zadbania o zdrowie, nawet jeśli wiąże się wzięciem dużej pożyczki jest nieporównywalnie łatwiejsze niż w przypadku młodego i średniego pokolenia). Idą więc po bon pobytowy, a wychodzą z kredytem na zakup urządzenia, które ma wytwarzać zabijający wirusy ozon.
W Pabianicach spotkania odbywają się w wybranych hotelach, gdzie przez 1,5 – 2 godziny trzeba słuchać, ile zalet ma takie urządzenie. Konsekwencje pokazów są dobrze znane Elżbiecie Jabłońskiej, powiatowemu rzecznikowi konsumentów.
– Bezpłatne bony pobytowe to fikcja. W rzeczywistości na miejscu trzeba pokryć ogromną część kosztów. Oferującej je firmie chodzi jedynie o to, by namówić do zakupu bardzo drogich urządzeń. Ozonatory powietrza, w cenie około 12 tys. zł, wiodą ostatnio prym. W innych punktach sprzedaży takie urządzenia można kupić nieporównywalnie taniej – mówi Elżbieta Jabłońska.
Do biura rzecznika zgłosiły się już pierwsze osoby, które podpisały niekorzystne dla siebie umowy kupna – sprzedaży. Na szczęście zorientowały się w tym na tyle wcześnie, że udało się od nich odstąpić. Jest na to czternaście dni od dnia zawarcia umowy.
– Spodziewam się, że takich spotkań będzie coraz więcej, „turystyczny” biznes dopiero się zaczyna. Dlatego przestrzegam wszystkich, którzy wierzą, że ktoś chce im zafundować tydzień wczasów za darmo, że intencje firmy są zupełnie inne – podkreśla rzecznik.
Gdyby firmy które próbują oszukać seniorów i nie tylko nie mógłby wynająć lokalu tzn hoteli restauracji to by ograniczyło ich działalność Pozniej są łzy awantury w rodzinach i dramat u osoby oszukanej Zastanówmy się wszyscy pozdrawiam
Dobrze napisane.Ale jak wiesz teraz dla większości najważniejszy jest pieniądz.Restauracje i hotele mają spory zysk z tego więc Im to lotto ,że wynajmują sale tym pseudo firmom. (wiem,bo Moja znajoma pracuje w hotelu) .
A co do seniorów, niektórym nie da się przetłumaczyć ,że to oszuści 😐 Cieszą się z tego ,że coś jest warte np.5000 tyś,a kupują za połowę ceny gdyż dostają „rabat”
W paru miastach pomogły masowe zgłoszenia na policję.
Seniorzy kupujący za 5000 tyś raczej na takie pokazy nie chadzają.
tyś. czyli tysiąć to 1000
5000 tyś to inaczej 5 milionów, czyli 5000 000.
Z czego wynika ta maniera pisania tyś? Z wagaraowania na matematyce?
Tys. Nie tyś. – wagarowanie na polskim?
Coś to zmienia.
Czy też piszesz 5000tyś o 5000?
Z braku autokorekty w telefonie. A nie będę pisać kolejnego komentarza,tylko po to aby coś poprawić w pierwszym. Proste? Bardzo proste.
I gdybym Ja miała tak poprawiać większość osób,to komentarze polegały by nie odnośnie artykułu lecz poprawnej pisowni. A nie w tym rzecz,aby zaśmiecać takowymi rzeczami 'pomocne-istotne” komentarze.
Autokorekta winna nieznajmości matematyki?
Tja, a 2+2 to 5?
Przecież to logiczne,że dość często wyskakują inne słowa. Tys , Tyś jeśli Ktoś używa zarówno jednego i drugiego skrótu to wiadomo,że wyskoczy kilka innych skrótów. A pisząc szybko, niekiedy nie zwróci się na to uwagi .
Gdybym Ja tak miała poprawiać większość komentujących to dnia by brakło.🤷♀️
Często irytuje Mnie słowo w ogóle napisane łącznie,a w niektórych przypadkach jeszcze napisane przez „U”
Dla Mnie jest to oczywiste,że lepiej popełnić nieświadomy błąd niż świadomy i to wielokrotnie.
Miłego weekendu życzę!
Te naciagacze z tymi garami hinskimi za grube pieniadze fikcja, niech sie wezma za uczciwa robote a nie naciaganie starsze osoby, i głupoty w głowie 🤔trzeba wreszcie zrobic z nimi porzadek
A słowników nie rozdają?
Zabrakło,bo Tobie wszystkie dali 😂 Dlatego zanim coś napiszesz i przeczytasz to sięgasz po słowniki .
Oj nie tylko wydzwaniają do seniorów. A jestem przed 30tką.
Już miałam kilkanaście jak nie więcej takich telefonów z Poznania i z Ostrowa Wielkopolskiego.Na dzień dobry: Wygrała Pani weekend…..” Czy dodzwoniłam się do Poznania/Ostrowa?
Zachłanne stare pastuchy łaszczą się na bezwartościowy ale „bezpłatny” bon pobytowy a z drugiej strony lekką ręką podpisują umowę zakupu zbędnego urządzenia za 12.000 zł.
Emerytury są w Polsce zdecydowanie za wysokie. Gdyby ci ludzie musieli liczyć się z każdym groszem nie wpadaliby na pomysły zakupów urządzenia mającego zapewnić im „wieczną młodość” za kilkanaście tysięcy złotych.
Będzie coraz gorzej, bo Andrzej obiecał 14, 15, 16, 17, 18 i tak dalej emeryturę…
Dokładnie. A później i tak narzekają na brak pieniędzy. „Jak mam wyżyć z emerytury?! Leki i jedzenie takie drogie” !
Często tłumaczenia typu,że to oszuści,że wszędzie przestrzegają przed tym „czymś” na nic się zdaje.
Niestety to prawda, wszelkie promocje 1+1, -50%, 500+, 82 emerytura powodują że wierzą że im sie należy i dostaną cos za darmo, bo im się należy. A potem zdziwienie że ktoś chciał na nich zarobić, zamiast dać za darmo i jeszcze kawą poczęstować.
Alabama dlaczego ubliżasz starszym ludziom ty też kiedyś będziesz stary
Nie powinno mówić się STARY! Tylko np. w starszym wieku.
Według mnie powinni ścigać firmy które udostępniają numery. Osobiście mam poblokowane zgody i nie udostępniam mojego numeru. A jakimś dziwnym trafem do mnie dzwonią. Bo maszyna wylosowała…. Tja jasne.
Mam niestety tak samo 😐
mieli by zajebistą frekfencję, gdyby dodawali darmowe futrzaki dla bombelka do umowy!
Dostałam już chyba z 5 takich telefonów z wygranym bonem turystycznym. Wystarczy zapytać skąd ma Pan/i mój numer, od razu się rozłączają i blokują numer.
Dzwonili do mnie, skurczybyki. Ciekawe skąd mają numer telefonu. Trafili sobie jak w totka, akurat w Pabianice, jasne. Żeby było śmieszniej, mam nowy numer i nikomu go jeszcze nie podawałem poza rodziną i kontaktami zawodowymi!
Ja też miałam taki tel kilka dni temu powiedziałam pani że w naszym kraju nic nie ma za darmo i czy może dobrze spać oszukując tak ludzi.
Dzwoni robot przeważnie młody kobiecy głos z ofertą oraz gotową odpowiedzią na zadawane pytania jak ktoś nie wierzy to gdy do niego zadzwoni zadajcie jakieś nietypowe nie związane z ofertą pytanie a się przekonacie w necie gość przeprowadził taką właśnie prowokację z przygotowanymi wcześniej pytaniami boki ze śmiechu można zrywać ale gość zdecydowanie rozmawiał z robotem.