Strona główna Aktualności Z miasta Kosztowne picie pod chmurką. Mężczyzna ukarany podwójnie

Kosztowne picie pod chmurką. Mężczyzna ukarany podwójnie

9
Dla jednego z mieszkańców Pabianic, który część świątecznej niedzieli postanowił spędzić poza domem ta decyzja zakończyła się podwójną karą. 

W Wielkanoc przed południem łączony patrol policji i straży miejskiej podjął interwencję na ulicy Drewnowskiej, wobec przebywającego na świeżym powietrzu mężczyzny, pijącego „procenty” pod chmurką. Miało to konsekwencje, bo na niespełna 40-letniego pabianiczanina zostały nałożone dwa mandaty.

– Jeden, stuzłotowy, był za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym (to maksymalna stawka za takie wykroczenie – przyp. red.), a drugi, w wysokości 500 zł, za nieprzestrzeganie obowiązujących obostrzeń – poinformował dyżurny straży miejskiej.
REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

W tym miesiącu stówka w plecy

Pan się odkazał a nasze gestapo już dawaj go głupi jak przyjął ten drugi mandat

Co tu dużo mówić….Nie jeden mandat ma On już na koncie 😉

Meneli na drewnowskiej i mokrej jest od zatrzęsienia przechodzę tamtędy codziennie i od około roku zaczyna się tam tworzyć osiedle meneli i patoli.
Picie na ławkach od 7 rano do późnych godzin nocnych, nie raz wracając z pracy widziałem jak nieletnim kupują parę piwek za jedno gratis dla menela.
Oczywiście okoliczne sklepy alkoholowe jak Walduś doskonale o tym wiedzą ale mają to gdzieś liczy się kasa.

Jest to niestety prawda.Sama widzę to codziennie.
Wiem doskonale Kto kupuje ten alkohol młodzieży.
Ale właściciele i pracownica też bez problemu sprzedają. Niejednokrotnie zwracałam Im uwagę.Co nic nie pomogło.
Proponuję aby w końcu Ktoś adekwatny tym się zajął.Chodzi mi głównie o sklep Walduś.

Dlaczego nie zgłosiłaś ? Grzywna dla pracownicy grzywna dla tego co kupił alkohol dla mlodziezy, a dla właściciela grzywna i cofnięcie koncesji. Dlaczego nie zadzwoniłaś na policję zamiast wielokrotnie zwracać uwagę ?

Zadzwoniłam już dwa razy.Przyjechali i nie mieli podstaw aby cokolwiek zrobić.A nie miałam akurat telefonu przy Sobie żeby zrobić chociaż zdjęcie.
Zresztą policja często tamtędy przejeżdża,widać jak piją pod sklepem.Co z tego,że chowają alkohol w wewnątrz kurtki/ bluzy.
Ja Sama „świata” nie zbawię.
Dodam ,że bardzo często zdarzają się tam różne ekscesy.
Z domu nie muszę wychodzić aby widzieć i słyszeć co tam się dzieje….

Dlaczego nie mieli podstaw ? A już wiem Jesteś neutralna i nie chciałaś być świadkiem ?

Wiesz co? Skoro jesteś aż tak bardzo ciekawy to idź i zapytaj.Najlepiej właścicielkę sklepu 😉
Rozumiem,że na świecie jest taka sytuacja…ale zawsze można porobić coś ciekawszego niż dopytywać ” co” „jak ” itp.