Strona główna Na sygnale Kryminalne Groził szefowi i krzyczał, że jest Terminatorem

Groził szefowi i krzyczał, że jest Terminatorem

12

Zatrzymany 33-latek z Pabianic może mieć postawionych kilka zarzutów. Naruszył nietykalność cielesną policjantów i groził siekierą swojemu pracodawcy. Tydzień wcześniej podpalił drzwi w bloku przy Mokrej.

Wszystko zaczęło się we wtorek zakładzie przy ulicy Skłodowskiej, w którym pracował agresor. Jak zeznał właściciel firmy, 33-latek w pewnym momencie wpadł w szał. Zaczął rzucać w innych pracowników plastikowymi kubkami po czym wziął siekierę i doskoczył do szefa. – Mężczyzna groził pracodawcy i zażądał od niego pieniędzy – informuje kom. Joanna Szczęsna.

Po chwili wybiegł z zakładu pracy. Dobiegł na ulicę Żeromskiego, gdzie zauważył go patrol z sekcji drogowej. Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Na ulicy Broniewskiego dołączył policjant z kolejnego patrolu. Kiedy próbowali go zatrzymać zaczął krzyczeć, że jest Terminatorem i ich rozwali (użył niecenzuralnych słów). Resztę akcji widać na filmiku poniżej.

Agresor został zabrany na oddział psychiatryczny. Jego rozpoznanie to zaburzenia psychiczne spowodowane zażywaniem substancji psychoaktywnych. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, mężczyzna był już skierowany na leczenie psychiatryczne.

Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji grozi mu do roku pozbawienia wolności. Zajścia nie można zakwalifikować jako czynną napaść, bo musiało by być dwóch napastników. Zawiadomienie o kierowaniu gróźb karalnych może jeszcze złożyć pracodawca mężczyzny.

Ten sam 33-latek w ubiegłym tygodniu podpalił drzwi w jednym z mieszkań w bloku przy ulicy Mokrej (WIĘCEJ).

 

REKLAMA
12 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

co to jest, żeby w Polsce Policja nie miała prawa zakuć gościa w kajdany od razu tak jak w stanach… tam się nie patyczkują

A policjanty jaką kare dostaną za to że nie potrafią w 3 poradzić sobie z terminatorem 😉 żeby nawet strzalu ostrzegawczego nie dac? Jakie państwo taka POlicja – do dupy

Ty się za dużo filmów chyba naoglądałeś.

Obejrzał powturkę na Polsacie i go wzięło na maksa. Szkoda tylko ze nie wziął noża i nie wykroił sobie baterii jądrowej z klaty i nie cisnął w centrum miasta.

Co do policji to powinni zamiast strzału ostrzegawczego zaraz magazynki opróżnić.

NAJLEPIEJ JECHAĆ NA POLICJĘ A MOŻE ŁASKAWIE ZASTANOWICIE SIĘ ,ŻE TO SZEF JEST TEŻ WINIEN TAKIEJ SYTUACJI!!! NIE CHCIAŁ MU WYPŁACIĆ KASY -PENSJI I GOŚĆ SIĘ WŚCIEKŁ. I NIECH SIĘ PRYWACIARZ CIESZY ŻE MA ZĘBY WSZYSTKIE !!! BEZ POWODU NAGLE SZAŁU NIE DOSTAŁ !!!! NIECH SIĘ ZAINTERESUJĄ PSEUDO SZEFEM CO KASY ZA PRACĘ NIE WYPŁACA !!!

bo przecież prywaciarze to największe zło tego kraju… Są strasznie bogaci a żerują na wszystkich uciśnionych.

MERLIN TY DEBILNY TROLU! A drzwi podpalił bo go sąsiadka wnerwiła, a środki psychoaktywne, które miał w sobie to pewnie relanium na uspokojenie. Jak już napisałem, MERLIN (a raczej człowieku chowający się za tym nickiem) TY DEBILU!

Kolejny kwadratowy kretyn. To samo co idioci od wepchnięcia człowieka pod autobus. Kogo to obchodzi, że się zezłościł? To niech się nauczy nad sobą panować, a jak nie potrafi to są miejsca, w których postawią go do pionu. Przygłup i do tego niebezpieczny – zero wartości dla społeczeństwa.

To wina Tuska.

A pan policjant za nie umiejętne uzycie środków przymusu bezpośredniego dostanie chociaż naganę? Na filmie widać jak gościa kopie w plecy a dwóch go trzyma. Ciekawe czy bez pagonow też taki cwaniak jest.

Ten jaki jp się znalazł. Obrońca biednego chłopca, który tylko zdenerwował się troszkę i już go zła policja bije. Oj biedny chłopiec, biedny. Przez cały tydzień powinni kopać po nerach związanego zjeba.

Trzeba doszkolić naszych policjantów, bo średnio im idzie zatrzymywanie bandytów.