Strona główna Blog Strona 492

Zamkną kolejne skrzyżowanie w centrum

6
Utrudnienia w centrum Pabianic, z jakimi mamy do czynienia w związku z modernizacją linii tramwajowej będą za kilka dni jeszcze większe. 

Dlaczego? Wykonawca inwestycji, czyli konsorcjum Progreg InfraCity, zapowiedział zamknięcie kolejnego skrzyżowania na remontowanym odcinku ul. Zamkową. Chodzi o skrzyżowanie głównej ulicy miasta z ulicami Pułaskiego/Kościuszki. Teraz możemy „przeciąć” Zamkową, jednak od następnej środy, 21 lipca, nie będzie to możliwe.

Z informacji przekazanych przez wykonawcę wynika, że taka sytuacja potrwa około dwóch miesięcy.

Gmina chce być samowystarczalna. Ma w tym pomóc nowe auto

2
fot.. UM
Pracownicy Urzędu Gminy w Lutomiersku właśnie dostali do dyspozycji nowy samochód. To Opel Movano, który będzie wykorzystywany w rozmaitych pracach porządkowo – remontowych. 

Na dbałość o swoje tereny i zasoby mieszkaniowe gmina nie chce wydawać pieniędzy z budżetu i stara się robić jak najwięcej własnymi siłami. Ma w tym pomóc zakup auta dla referatu gospodarki komunalnej i lokalowej. Dotychczas jego pracownikom służył liczący ponad dwadzieścia lat Volkswagen Dok.

Wyprodukowane w tym roku auto, z wywrotką załogową, przyjechało do Lutomierska z Katowic. Ma silnik o pojemności 2,3 litra i mocy 136 KM. Opel Movano kosztował 145.300 zł.

Jak będzie wykorzystywany? Według zapewnień urzędu, w remontach dróg, w pracach na przystankach komunikacyjnych, placach zabaw i w należących do gminy lokalach.

„Pracownicy dbają także o boiska, świetlice i tereny zielone. Wykonują wiele prac, za które gmina musiałaby płacić duże pieniądze specjalistycznym firmom” – czytamy na jej fanpage’u.

Kupili go dla klubu za 100 tys. zł. Nie jest już potrzebny

14
Miasto wystawiło na sprzedaż autobus. To ten sam, który został kupiony z myślą o MUKS „Włókniarz”, z pieniędzy budżetu obywatelskiego. Dlaczego? Klubowi nie jest już potrzebny.

Dziesięcioletniego wtedy Isuzu Turquoise magistrat nabył w 2016 roku i przekazał go sportowcom. Stało się tak, gdyż zakup dla nich środka transportu okazał się jednym z dziesięciu projektów w budżecie obywatelskim (jego pierwszej edycji), które uzyskały największą liczbę głosów i zostały zakwalifikowane do realizacji.

Autobus kosztował dokładnie 98.400 zł. Po stronie klubu leżały koszty eksploatacji, napraw, badań technicznych, ubezpieczenia itp. Za  korzystanie z pojazdu, służącego do przewozów piłkarzy, nie płacił nic.

– Przekazaliśmy go klubowi w użyczenie – tłumaczy Paweł Rózga, sekretarz miasta. – Jakiś czas temu Włókniarz” wystąpił jednak do nas, że nie chce już tego autobusu. Myśleliśmy, że będzie nim zainteresowany inny klub, ale okazało się, że nie. Nam taki autobus też nie jest potrzebny. Stąd decyzja, aby go sprzedać.

Na liczniku Isuzu jest 519.084 przejechanych kilometrów. Jak często korzystali z niego piłkarze? W sumie autobus pokonał z nimi około 100.000 kilometrów.

Cena wywoławcza pojazdu wynosi 29.000 zł. Do tego trzeba doliczyć 23% VAT, co daje końcową kwotę w wysokości 35.670 zł. 

Isuzu Turquoise ma pojemność/moc silnika: 5193 ccm/130 kW, 30 miejsc siedzących i 12 stojących. Nie posiada ważnych badań technicznych. Czy znajdą się chętni? Urzędnicy mają nadzieję, że tak.

Przetarg został zaplanowany na 3 sierpnia w Urzędzie Miejskim. Autobus można oglądać od poniedziałku do piątku w godz. 9.00 – 15.00 na terenie MOSiR przy ul. Grota Roweckiego 3, po wcześniejszym uzgodnieniu telefonicznym pod numerem (42) 22 54 661.

Czy kupno autobusu było dobrym pomysłem?

– Ten projekt wygrał i nie nam było o tym dyskutować. Naszym zadaniem było wykonanie projektu – odpowiada sekretarz.

Odeszła Elżbieta Królikowska. Pani Profesor z II LO

0

W wieku 90 lat zmarła wieloletnia nauczycielka chemii. Pasjonatka tej dziedziny nauki i przyjaciółka młodzieży. Uroczystości pogrzebowe odprawione zostaną 15 lipca w Ksawerowie.

Wspomnienia o babci Eli i Pani Profesor, do redakcji portalu EPAinfo, przesłała wnuczka Marta Armat.

10 lipca, w wieku 90 lat, zmarła moja babcia Elżbieta Królikowska. Niektórzy będą ją pamiętać z czasów kiedy w II LO w Pabianicach uczyła chemii. Pracowała tam od września 1962 roku do grudnia 1981. Ona sama ciepło wspominała ten okres, opowiadając nam często różne historie i anegdoty. Wcześniej, przez kilka lat, uczyła także w Liceum Ogólnokształcącym w Koninie, gdyż tam dostała nakaz pracy.

Półki w babcinym pokoju, od kiedy pamiętam, wypełniały prawdziwe bestsellery, opowiadające o związkach… oczywiście chemicznych, z których jedną z moich ulubionych była „Chemia w rondlu”. Moje wspomnienia mają jednak mało do czynienia z tablicą Mendelejewa, mimo że babcia regularnie mnie z chemii przepytywała.

Babcia robiła najlepszą zupę pomidorową, a jej drożdżowiec zebrałby najwyższe oceny nawet u największego smakosza. Gdy byłam mała zrobiła dla mnie i dla mojej przyjaciółki „bazę” na strychu, gdzie mogłyśmy bawić się lalkami. Biegała też za mną, gdy uczyłam się jeździć na rowerze. Babcia zawsze chętnie pomagała, zarówno mi, jak i mojej siostrze, w lekcjach i nawet uratowała przed poprawką z chemii jednego z naszych znajomych. Była nie do ogrania w tysiąca i nigdy nie widziałam jej ubranej w spodnie. Uwielbiała rozwiązywać krzyżówki i czytać książki. Była dumna, kiedy moja przyjaciółka powiedziała, że będzie studiowała chemię, dyskutowały o tym w nieskończoność.

Gdy wyprowadziłam się z Polski, babcia regularnie pisała do mnie listy, opowiadając o tym co dzieje się w ogrodzie: o kwiatach, które zakwitły czy ptakach, które zrobiły gniazdo na czereśni. W jednym z ostatnich napisała, że „nie wszystko idzie zgodnie z planem, ale musimy jakoś się z tym pogodzić”.

Babci Eli nigdy nie udało się zarazić zarówno mnie, jak i mojej siostry miłością ani do chemii, ani do „Nad Niemnem”. Udało jej się za to być taką babcią o jakiej każdy marzy.

Uroczystości pogrzebowe odprawione zostaną 15 lipca o godzinie 12.00 w kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Ksawerowie, po których nastąpi odprowadzenie na cmentarz parafialny. Może któryś z dawnych uczniów babci Elżbiety chciałby towarzyszyć jej w tej ostatniej drodze.

Firma do przebudowy amfiteatru wybrana

6
Po zakończonym unieważnieniem przetargu na przebudowę amfiteatru w parku Wolności drugie postępowanie w tej sprawie przyniosło rozstrzygnięcie.

Urzędnicy z magistratu wyłonili wykonawcę, który zrealizuje powyższą inwestycję. Były nią zainteresowane dwie firmy – jedna, z Łodzi, zażądała za wykonanie prac 2.192.634 zł, druga, z Pabianic – 2.099.769 zł. Żadna z ofert nie przekroczyła kwoty, jaką na ten cel zarezerwowano w budżecie miasta (2.200.000 zł). Wybrano tańszą.

W zakres przedsięwzięcia wejdzie budowa sceny i widowni. Na trybunach przewidziano prawie 830 stałych, plastikowych siedzisk z możliwością dostawienia tymczasowych.

Zmieni się ponadto otoczenie (łączna powierzchnia robót to ponad 1900 metrów kwadratowych) – plac zostanie utwardzony kostką brukową, nastąpi poszerzenie drogi dojazdowej do sceny, przebudowa instalacji energetycznej ze zmianą lokalizacji lamp oświetleniowych, będą też nowe trawniki i elementy małej architektury (m.in. balustrady, kosze na śmieci).

Na realizację inwestycji firma z Pabianic ma rok.

Wędkarz znalazł ciało zaginionej pabianiczanki

15
Policja poinformowała dziś, że przerwane zostały poszukiwania zaginionej 79-letniej pabianiczanki. Kobieta została odnaleziona. Niestety, nie żyje.

79-latka mieszkała przy ul. 20 Stycznia. Miała kłopoty z pamięcią, dlatego gdy po dwóch dnia nie wróciła do domu, opiekunka socjalna zgłosiła na policję zaginięcie. Zawiadomienie wpłynęło 7 lipca.

Dziś (13 lipca) policja poinformowała, że ciało kobiety zostało odnalezione na polach za Lewitynem, w stronę Bychlewa. Martwą kobietę spostrzegł wędkarz.

Dramat na torach. Zginęła kobieta

23
W pobliżu przejazdu kolejowego na ul. Lutomierskiej wydarzył się dramat. Pod kołami pociągu zginęła 62-letnia kobieta.

Do tragedii doszło po godz. 15.00, przy mostku, w miejscu, gdzie nie ma żadnego przejścia dla pieszych. Skład Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej jechał w stronę Sieradza. Po tym, jak śmiertelnie potrącił kobietę, zatrzymał się kilkanaście metrów za przejazdem.

Na miejsce wyjechali strażacy, pojawili się ratownicy medyczni, pracują też tutaj policjanci, którzy zabezpieczają miejsce zdarzenia. Czy było to samobójstwo, czy może nieszczęśliwy wypadek, będzie wyjaśniane.

Ruch pociągów został wstrzymany w obydwu kierunkach. Przejazdu kolejowego nie mogą też pokonać kierowcy, gdyż zablokował go pociąg jadący w kierunku Łodzi. Utrudnienia mogą potrwać kilka godzin.

Seniorka zatrzymana na podwójnym gazie

2
65-letnia mieszkanka Pabianic będzie odpowiadała przed sądem za jazdę po pijanemu. Policjanci zatrzymali ją dzięki zgłoszeniu od innej kierującej.

W sobotę po godz. 14.00 w Talarze (gmina Dobroń) doszło do drobnej kolizji: kobieta prowadząca Toyotę Yaris zjechała na przeciwległy pas i zahaczyła lusterkiem o lusterko Nissana. Zamiast się jednak zatrzymać, pojechała dalej.

Kierująca Nissanem ruszyła za winowajczynią, w międzyczasie powiadamiając o zdarzeniu policję.

Sprawczyni nie odjechała daleko – zaparkowała auto w Ldzaniu, na poboczu.

– Gdy wysiadła z samochodu, widać było, że znajduje się pod wpływem alkoholu – informuje podkom. Ilona Sidorko, rzecznik prasowy KPP w Pabianicach. – Przybyli na miejsce funkcjonariusze przebadali ją alkomatem. Miała w organizmie 1,3 promila.

65-latce grozi za jazdę po pijanemu do dwóch lat więzienia.

Tutaj powstanie szkutnia. Skorzystają z niej żeglarze, harcerze i MOSiR

23
Na Lewityn wjechały kilka dni temu ciężkie maszyny. W jakim celu? Ruszyły prace związane z budową Pabianickiego Centrum Sportów Wodnych.

To początek przedsięwzięcia, którego zakończenie jest przewidziane jesienią przyszłego roku – zgodnie z umową na realizację inwestycji wykonawca ma 15 miesięcy.

Roboty rozpoczęły się od ogrodzenia położonego na uboczu ośrodka terenu i przygotowaniu go pod budowę. Jak usłyszeliśmy od Piotra Adamskiego, dyrektora Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji, wymusiła ona wycinkę około trzydziestu drzew. Usunięto również krzewy.

Docelowo powstanie tutaj budynek o powierzchni 1250 metrów kwadratowych.

– Będzie służył trzem podmiotom: Pabianickiemu Klubowi Sportów Wodnych, harcerzom oraz nam, jako magazyn. Znajdą się w nim również pomieszczenia socjalne – wyjaśnia Piotr Adamski.

Wybór lokalizacji nie był przypadkowy.

– Specjalnie zostało wybrane takie miejsce, żeby jak najmniej wchodzić w kwestię natury. Ta łąka była zapomniana przez ludzi, a nie jest terenem podmokłym, bagnistym. Mamy tutaj stabilny grunt, na którym można coś posadowić – mówi prezydent Grzegorz Mackiewicz.

Końcowy etap inwestycji ma stanowić remont drogi.

Szkutnię buduje firma z Bełchatowa. Urząd Miejski zapłaci jej za to 4.748.080 zł.

Magistrat zatrudnił byłego strażaka

4
Pabianicki magistrat rozstrzygnął konkurs na stanowisko podinspektora w wydziale zarządzania kryzysowego i informacji niejawnych. Będzie tam pracował kolejny były strażak.

Na stronie urzędu opublikowano nazwisko osoby, z którą zostanie podpisana umowa. To Jerzy Kulicki, pabianiczanom pamiętającym Big Brothera znany właśnie z udziału w tym telewizyjnym reality show.

– Do konkursu zgłosiły się dwie osoby, ale jedna z nich nie spełniła wymogów formalnych – poinformował Paweł Rózga, sekretarz miasta.

Jerzy Kulicki, czyli drugi kandydat, jak napisano w uzasadnieniu informacji o wyniku naboru, „spełnił wszystkie wymagania formalne oraz wymagania dodatkowe, wykazał się znajomością zagadnień potrzebnych do pracy na stanowisku podinspektora w wydziale zarządzania kryzysowego i informacji niejawnych”.

Jego przełożonym będzie Andrzej Bohdanowicz, kolega po fachu, który pracę w magistracie rozpoczął w marcu bieżącego roku, po rozstaniu się z mundurem (pisaliśmy o tym TUTAJ).