W sobotę w ramach ósmej kolejki klasy okręgowej PTC Pabianice na własnym stadionie ugościli AKS SMS Łódź, chociaż ugościli to mało powiedziane. Gospodarze pozwolili rywalom czuć się jak u siebie. Piłkarze z Łodzi oczywiście skorzystali z gościnności i strzelili aż 9 bramek!
Pabianiczanie od początku meczu zamknięci byli na swojej własnej połowie. Po 20 minutach meczu było już 0-2. Obrońcy w fioletowych strojach bronili się zaciekle przed stratą kolejnych bramek. W pierwszej połowie Łodzianie nie wykorzystali niemal
stuprocentowej sytuacji, kiedy jeden z zawodników źle przyjął piłkę na klatkę piersiową i stojąc metr od pustej bramki odbił piłkę ponad poprzeczkę, zaś w bramce znalazł się sam zawodnik.
Do przerwy Fioletowi stracili 4 bramki. Reakcją była zmiana bramkarza w drugiej połowie
meczu. Niestety, nie przyniosło to zamierzonych skutków i w drugiej odsłonie meczu AKS SMS Łódź trafili do siatki kolejne 5 razy. Łódzki bramkarz w zasadzie nawet się nie spocił. Zawodnicy PTC nie stworzyli żadnej groźnej sytuacji, gdyż przez większość spotkania byli zamknięci na własnej połowie boiska o czym świadczy spalony odgwizdany na początku drugiej połowy meczu, który miał miejsce w okolicach środkowej linii boiska. Jeśli piłkarze Pabianickiego Towarzystwa Cyklistów znaleźli się na połowie rywala w okolicach pola karnego, akcja była szybko przerywana przez dobrze ustawionych łódzkich obrońców.
Ilość straconych bramek przez Fioletowych jest niebywała. Po ośmiu kolejkach stracone mają 53 bramki i tylko 2 gole strzelone. Z takim bilansem PTC oczywiście zamyka stawkę w tabeli łódzkiej ligi okręgowej.
Tekst: Krystian Szewczyk
Futbol na tak.
W Pabianicach już dawno powinien być jeden klub.Skończyć ten cyrk niby historyczny. Kiedyś już było blisko takiej decyzji
PTC nie zniszczył rozbiór Polski, przetrwało NIemców, Ruskich, I i II wojne światową, przetrwało komune,…przyszedł dobrobyt, wolność i jebb PTC ma zniknąć ?,…tego chcecie, jak ten PAW powyżej ?….
Tak. I zabiła je przeciętność i brak chłopaków do trenowania i grania. Kocie łby na zamkowej czy rozpadające się drewniane rudery na ( tu wybierz sobie ulice) też wiele przetrwały. Poza tym mogą istnieć inne sekcje PTC. Niekoniecznie piłkarska.
nic nie trwa wiecznie