Służby ratunkowe interweniowały w niedzielę późnym wieczorem na trasie S8 pomiędzy węzłem Róża a Pawlikowicami. Na jezdni w stronę Łodzi doszło do zderzenia dwóch pojazdów.
O godz. 21.49 cztery zastępy straży pożarnej (po dwa z PSP i OSP Chechło Drugie) zostały zadysponowane do wypadku drogowego na 213. kilometrze trasy S8. Pomocy poszkodowanym udzielało pogotowie ratunkowe, a miejsce zdarzenia zabezpieczała policja.
Jak doszło do wypadku?
Kierujący Toyotą Hilux nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu i uderzył w tył Nissana Navara. W wyniku zderzenia kierujący Toyotą stracił panowanie nad pojazdem, dachował i rozbił bariery energochłonne.
Droga była zablokowana przez ponad 30 minut. Na miejsce wezwano dwie karetki. Pomocy udzielono dwóm osobom poszkodowanym, ale nie wymagały one hospitalizacji, dlatego zdarzenie zakwalifikowano ostatecznie jako kolizję.
Ostatnie zastępy straży pożarnej zakończyły działania około 23.40.
Co zrobił kierujący Hiluxem? Nie zachował odległości ??! Jestem członkiem wypadku, pasażerem białego hiluxa i ja patrząc cały czas na drogę nie widziałam tj kierowca tego nissana! dopiero na chwilę przed wypadkiem się wyłonił Bóg wie skąd poruszając się bądź też stojąc na obu pasach jezdni jakby chciał coś wyprzedzic albo zwyczajnie jadąc dwoma pasami jednocześnie. Nie bronie kierowcy Xiluxa bo się nawet nie znamy korzystałam zwyczajnie z przejazdu na blablacarze Ten nissan albo nie miał świateł albo był tak brudny ze świateł widać nie było. Więc bzur nie piszcie a fakty odległość tu znaczenia nie ma bo ile by… Czytaj więcej »