Budowa wodnego placu zabaw na „Lewitynie” jest coraz bliżej. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zawarł dzisiaj umowę z firmą Apis z Jarosławia w województwie podkarpackim, która zrealizuje dla Pabianic tę inwestycję. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, obiekt zostanie oddany do użytku w następne wakacje.
Prace związane w jego budową rozpoczną się od wyburzenia restauracji Turkus, bo właśnie to miejsce wybrano jako lokalizację nowej atrakcji „Lewityna”. Kiedy nastąpi rozbiórka, jeszcze nie wiadomo – wstępny harmonogram działań ma być gotowy w ciągu dwóch tygodni.
Powierzchnia całego obiektu wyniesie około 2945 metrów kwadratowych, a wodny plac zabaw, dziesięciokrotnie mniejszy (z pomieszczeniem technologicznym), będzie jednym z elementów przedsięwzięcia.
– Przewidujemy wyposażenie go w około 17 zabawek. Powstaną również dwa tarasy widokowe – jeden okalający bezpośrednio wodny plac zabaw, o powierzchni 1200 metrów kwadratowych i drugi, nieznacznie większy, w okolicy kąpieliska. Obydwa połączymy ze sobą drewnianym łącznikiem. – wyjaśnia Piotr Adamski, dyrektor MOSiR-u. – W ramach tej inwestycji pojawią się również elementy małej architektury – ławki i stojaki na rowery.
Jak MOSiR poradzi sobie z brakiem „Turkusa”, który służy teraz m.in. jako magazyn? Tę rolę będą pełniły blaszane garaże. Pomieszczenia socjalne dla pracowników zostaną przygotowane w dawnym hotelu Maxx.
Wykonawca jest odpowiedzialny za całą inwestycję, łącznie z projektem. Na jego przygotowanie ma trzy miesiące. Termin zakończenia robót budowlanych ustalono na 17 czerwca przyszłego roku.
Z wodnego placu zabaw będą mogły korzystać dzieci powyżej dwóch lat.
No i extra, super informacja, nie obietnica a umowa, brawo
Dla dzieciakow super sprawa oby tylko woda w nim byla lepsza niz w stawie
a jednak da się jezeli bardzo ktoś chce, nawet mimo niechęci części radzących. Bravo Panie Prezydencie, jako rodzic 5 letniego dziecka dziękuję
Panie Prezydencie dziękuję za konkretne działanie .
Prezydent działa konsekwentnie więc ja konsekwentnie głosuję na niego. A swoją drogą tylko inwestycje na mosirze realizowane są bez opóźnień i problemów
Ciekawe dlaczego?
Bo Mackiewicz i Adamski to przyjaciele, więc wszystko załatwiają przy stole, a nie w gabinetach…
Super ze to straszydlo Turkus zniknie, taki plac jest w Tychach i zawsze na nim masa ludzi, bo wody jest malo, nie ma obaw ze dziecko sie utopi i wszystko jest miekkie, ze u nas taka rzecz …fiu fiu
Jestem dumna, że mamy takiego Prezydenta, brawo dla Pana, bardzo się cieszę, że taki plac zabaw powstanie. Moje dzieci na bank będą zachwycone 🙂
Brawo, brawo i jeszcze raz brawo. Paskudztwo zniknie a powstanie coś fajnego dla dzieciaków, super 🙂
Mam wrażenie, że Mackiewicz to chyba bardzo się boi o kolejną kadencję. Takie tanie chwyty stosować. On i jego koledzy chyba piszą te komentarze.
Osobiście uważam, że nie jest to dobry pomysł. Taki wodny plac będzie wykorzystywany tylko kilka miesięcy w roku. A jak zimą odpowiednio nie zabezpieczą to krótki będzie jego żywot.
Bardzo fajnie mój syn już nie może się doczekać. Nie interesuje mnie to czy to kiełbasa wyborcza ważne że stanie PLAC WODNY. Nie znam ani Mackiewicza ani Stanka ale wiem jedno na PIS nie zagłosuje.