Mieszkający w Polsce Ukrainiec Dmitry Brinzelevich nagrywa filmiki podróżnicze z różnych miejsc w Polsce, Ukrainie, ale również z dalekich wypraw. Ostatnio trafił do Pabianic.
Podróżnika po naszym mieście oprowadza pabianiczanka. Przewodniczka zachwala lokalne pizzerie, pokazuje kilka zabytków oraz miejsca, gdzie kręcone były sceny filmowe.
Nie obyło się też bez bardziej przyziemnych obrazków. Youtuber wytknął np. wygląd naszych chodników na ul. Piotra Skargi. – Zobaczcie jak infrastruktura, jak na Ukrainie – zadrwił Dmitry. Przewodniczka natomiast odradziła wieczorne spacery uliczkami starego miasta m.in. Szewską czy Poprzeczną.
REKLAMA
Niezależnie od kontrowersyjnych treści, pozdrawiam ciepło Maritę.
Kiedyś oprowadzałem Cię tramwajem po Łodzi… 😉
Fajnie zobaczyć Pabianice na ładnych kadrach.
Przypominam temu kolesiowi,że jest w Polsce tylko gościem. Czy warto zatem krytykować gospodarza który Cię gości?
Każdy ma prawo do opinii, widać że husaria się boi wolności słowa
Akurat wypowiedzi tego chłopaka w porządku, gorzej z gospodynią. Jedna rzecz mnie zaintrygowała: po czym można poznać Ukraińców? 😀
Oho, bojówki konfederacji zaraz będą uruchomione XD
tak, to sie nazywa wolność słowa
Logiczny – ty już nie jesteś u siebie.
Pabianiccy filmowcy powinni zrobić film o Pabianicach. W jesiennym sloncu, albo… na wiosnę. Pokazać to co najważniejsze i pięknie. Oczywiście z dobrym komentarzem, z prawdziwym przewodnikiem. Ale to może dopiero jak skończą się remonty dróg.
Z ulicą Zamkową? Z parkami po rewitalizacji. Z miejscami pracy, biznesu i kultury. Z ludźmi, którzy to miejsce tworzą. Rozmarzylam się…
Miejsca pracy – @m@Zon,
Biznes – Markety
Kultura – netflix.
A o Dawidzie Wójciku, największym Pabianickim influencerze, nie można napisać? Kogo obchodzi jakiś Ukrainiec, kogo nikt nie zna…
Poznasz poznasz