Strona główna Na sygnale Wypadki Szambiarka wpadła do rowu!

Szambiarka wpadła do rowu!

5

W Bychlewie, na drodze wojewódzkiej nr 485, przy skrzyżowaniu z lokalną drogą prowadzącą do wsi Terenin, przewróciła się szambiarka. Na miejscu pracują strażacy i policjanci. Ruch jest nieznacznie utrudniony.

Do zdarzenia doszło kilkanaście minut przed godz. 15. Samochód (Scania na pabianickich numerach rejestracyjnych) przewożący nieczystości jechał w kierunku Dłutowa. Tuż przed nim – Mercedes Vito.

– Auto gwałtownie zahamowało. A ja, żeby go nie zmiażdżyć, „odbiłem” na pobocze – relacjonował kierujący szambiarką 57-letni pabianiczanin. – Przed Mercedesem jechał jakiś inny samochód, który chyba chciał skręcić w prawo (w stronę Terenina – przyp. red.). Może kierowca nie włączył kierunkowskazu albo zrobił to w ostatniej chwili i stąd to ostre hamowanie?

Scania, przewożąca około 6 metrów sześciennych nieczystości, wpadła do rowu i się przewróciła. Część jej zawartości wylała się na chodnik.

Kierowca szambiarki był trzeźwy. Policjanci ukarali go 300-złotowym mandatem.

– Jeżdżę już 38 lat, ale taka historia nigdy mi się nie przydarzyła – mówił.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

To mozliwe ze jakis z nowo nabytych z doliny pabianki ostatnio jechalem w strone belchatowa i mialem ponad 80(wiem ze jest 50) ale do czego daze wyprzedzil mnie bialy opel astra combi i za chwile wlaczyl migacz w prawo no i ostre hamowanie bo on w strone terenina jedzie kretyn skonczony. A jak spojrzal w lusterko to popukalem sie w czolo ze glupi jest to mial wielkie obiekcje. Osiol jeden.

Te rowy głębokie .. po co one komu potrzebne?

czyżby kolejny za wolno jechał? można zobaczyć jak „wolno”
jeżdżą idioci tymi szambiarkami w drodze do zlewni

Mają pewnie tyle kursów dziennie, że jadąc z tymi toksynami zapieprzają goniąc (swój) czas.
Dodam, że nie wożą szajsy, a produkty uboczne farbiarni i tym podobnych.

O zachowaniu bezpiecznej odległości to już ludzie zapomnieli.