Strona główna Aktualności Polityka „Siadaj babo”, czyli pyskówka na spotkaniu z ministrem

„Siadaj babo”, czyli pyskówka na spotkaniu z ministrem

10

Po wyjściu ze spotkania z Jackiem Sasinem, sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, można zadać sobie pytanie, czy warto poświęcić sobotni wieczór na udział w pyskówce.  

Spotkanie zaczęło się od wystąpienia ministra. Sasin chwalił dokonania rządu Prawa i Sprawiedliwości.

– Dzięki 500 plus udało nam się spowodować, że urodzeń jest zdecydowanie więcej. Dlatego jeszcze bardziej chcemy wspomagać ten efekt przez program mieszkaniowy – tłumaczył polityk PiS. – Chcemy przygotować specjalną specustawę która pozwali nam łatwiej pozyskiwać grunty.

Minister mówił jeszcze o obniżeniu wieku emerytalnego, reformie edukacji, uszczelnieniu systemu podatkowego, dzięki czemu, jak stwierdził minister, państwo odzyskuje z podatku 30 miliardów złotych rocznie. Mówił też o planowanej pomocy dla rolników i przeznaczeniu większych środków na ochronę zdrowia.

Ale te hasła politycy PiS wygłaszają na każdym spotkaniu, konferencji prasowej i w bezpośrednich wypowiedziach dla dziennikarzy. Spotkania w terenie powinny służyć „załatwieniu” lokalnych spraw, wszak na sali siedzieli politycy z naszego podwórka – senator Maciej Łuczak czy wiceprzewodniczący sejmiku wojewódzkiego Krzysztof Ciebiada. Niestety, na spotkaniu zamiast merytoryki była najzwyklejsza pyskówka, czyli zagorzali zwolennicy PiS kontra opozycja, jak niektórzy twierdzą – totalna. Po sali niosło się „Siadaj babo”, „Nie zatruwaj tu powietrza”.

Największym wygranym sobotniego wieczoru zostanie zapewne mieszkaniec Piątkowisko. Ten pan zrozumiał jak wykorzystać obecność ministra, bez wdawania się w bezowocne awantury.
– Ja przyszedłem załatwić konkretną sprawę. Ekrany dźwiękoszczelne stoją w polu, w lesie, a tam gdzie my mieszkamy nie ma ekranów – mówił jeden z mieszkańców, a minister obiecał, że zajmie się sprawą.

Fragment spotkania:

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Widać jaki PiS ma elektorat.

37,58% elektorat to całkiem niezły wynik wyborów. A ktoś ma lepszy elektorat? ci tupiący nogami i kładący się na ulicach udający pobitych?

37,58, to już było, teraz jest chyba ponad 100 % !
Skrajni nacjonaliści nie tylko z ONR są lepsi !

Typowe zastosowanie metod schopenhauerowskich. Pytanie o jedno, odpowiedź na zupełnie inny temat. I on wcale nie źle zrozumiał pytania, tylko to specjalny zabieg erystyczny.

Jest różnica miedzy logiką a dialektyką. Natomiast erystyka, to czasami szalbierstwo rodem z agonistyki i takie zabiegi, to Pan Sasin może sobie uskuteczniać na posiedzeniu Sejmu lub rządku jej „ książęcej mości „ – Mora.

„Wielka Polityka” a ja dalej nie mogę się doczekać artykułu o cenach wody i ścieków.
Wszak bliższa ciału koszula niż to piękne spotkanie. Czy Szanowna Redakcja nie wie jak przekazać Czytelnikom wiadomość o tym, że przed wyborami zapłacimy mniej, czy może bardziej nie wie jak przekazać drugą część wiadomości czyli ile będziemy płacić po wyborach.

@Maryjan
Z całym szacunkiem, bo kolejne zapytanie właściwe, tylko Redakcja się wypina, albo nie ma konkretnej informacji.
A tak na marginesie : mieszkam w blokach i nie pamiętam, aby kiedykolwiek woda i ścieki potaniały nie wspominając o innych media.
A pesymistycznie będzie tak : znów bekniemy jak za zboże w kolejnych podatkach…

Ty, to masz chody… Chciałeś wodę i jest !

No masz, ma się te wejścia 🙂
Szkoda, ale czujność klasowa jest i komentarzy dawać nie wolno 🙂

Jest szacun. Gratulacje !
Pozdrawiam !