Strona główna Na sygnale Reanimacja na wiadukcie. Wezwano LPR

Reanimacja na wiadukcie. Wezwano LPR

14
Przed godz. 8.00 służby ratunkowe zostały wezwane na wiadukt nad trasą S14 (przedłużenie ul. Rypułtowickiej). Pomocy potrzebował rowerzysta.

Według relacji jednego ze świadków, rowerzysta wjeżdżał na wiadukt od strony Łodzi i na wysokości zjazdu na trasę w stronę Łasku spadł z jednośladu.

– Zjeżdżałem akurat z S14 w stronę Pabianic i widziałem jak mężczyzna spada z roweru – mówi świadek. – Podbiegłem do niego, nie mógł złapać oddechu, po chwili stracił przytomność. To najprawdopodobniej był zawał.

Do poszkodowanego wezwano strażaków z Pabianic i śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Medycy do ratowania rowerzysty użyli defibrylatora, co przywróciło czynności życiowe. Śmigłowcem został przetransportowany do szpitala.

Kierowcy mogli napotkać na wiadukcie utrudnienia w ruchu.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
14 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Brawa dla świadka, za podjęcie reanimacji przed przyjazdem służb ratowniczych.

brawo dla kierowcy ktory zareagowal na sytuacje

Są dobrzy ludzie jednak bravo bravo bravo!!!

Wydaje mi się że na tej trasie „s14 ” jest zakaz poruszania się rowerami

Wydaje mi się że nie umiesz czytać z zrozumieniem

A gdzie jest napisane, że rowerzysta jechał s14?? Jechał wiaduktem nad trasą….

A gdzie jest napisane że jechał trasą?

Nie jechał s14 A wiaduktem nad nia

To nie jest S14. To jest DK 14. S14 prowadzi od Róży (S8) do A2 Słowik (obecnie w budowie. Odgałęzienie do Łodzi z S14 (węzeł Lublinek), to DK14.

Na szczęście nadal nie ma obowiązku czytania ze zrozumieniem ale wciąż znajdują się autorzy krytycznych uwag do jasno sformułowanego tekstu. Porażka R.T.

Czyli na to wychodzi że do ratowania życia straż jest lepsza niż karetka pogotowia. Brawo Panowie STRAŻACY.

A to to od zawsze wiadomo. 😉

Kajko. Nie jestem pewien czy chciałbyś aby w razie zawału czy udaru przyjechali strażacy i podali tlen i wsparcie psychologiczne czy też ratownicy medyczni dysponujący fachową wiedzą i sprzetem do ratowania. Ja wolałbym jednak lekarza czy ratownika . Strażacy żadko kiedy są zajęci a karetki Ratownictwa Medycznego żadko kiedy stacjonują w bazie. Społeczeństwo narzeka na długi czas oczekiwania na kartkę ale wzywa je bez namysłu do byle pierdoły. Nawet do piesków i kotków kłamią że to chory człowiek.

Po wezwaniu pomocy na 112, rzadko kiedy karetka jest pierwsza przed strażakami.