Strona główna Aktualności Z miasta Radni chcą transmisji wideo z sesji

Radni chcą transmisji wideo z sesji

20

Radny miejski Rafał Madaj i radny powiatowy Robert Rządziński poruszyli w ostatnim czasie sprawę transmisji wideo z sesji.

Jako pierwszy na początku lutego powołując się na kwestię jawności obrad Rady Miejskiej z wnioskiem o rejestrację obrazu podczas sesji zwrócił się radny Prawa i Sprawiedliwości – Rafał Madaj.

W piśmie do przewodniczącego Andrzeja Żeligowskiego wnioskował o rejestrację wideo sesji Rady Miejskiej w Pabianicach i udostępnianie tych materiałów w Biuletynie Informacji Publicznej oraz w serwisie YouTube na stworzonym wcześniej w tym celu darmowym kanale.

„Uważam, że są to metody stosowane powszechnie w dobie XXI wieku, dzieje się tak w wielu miastach na terenie Polski. Zmiany te mają na celu zwiększenie możliwości dostępu do informacji, umożliwienie wglądu do przebiegu sesji Rady, na której zapadają istotne decyzje dotyczące miasta i jego mieszkańców, a w głównej mierze pozwoli to mieszkańcom obserwować jak pracują wybrani przez nich radni” – argumentował we wniosku radny.

Przewodniczący Rady Miejskiej w Pabianicach o zaopiniowanie pod względem technicznym i finansowym poprosił sekretarza Pawła Rózgę. W wystosowanej miesiąc później przez sekretarza oraz prezydenta Grzegorza Mackiewicza odpowiedzi możemy przeczytać, iż:

  • podczas sesji Rady Miejskiej oraz obrad komisji rejestrowany jest zapis audio, który jest dostępny na stronie Urzędu Miejskiego;
  • zapis wideo z sesji Rady Miejskiej jest możliwy w kilku wariantach:

1. Za pośrednictwem firmy zajmującej się takimi rozwiązaniami – transmisja na żywo z wykorzystaniem jednej kamery pokazującej ogólny widok sali (koszt wg jej oferty to 4059 zł brutto plus abonament miesięczny w wysokości 599 zł brutto). Dodatkowo firma może umożliwić automatyczne kadrowanie na osobę zabierającą w danej chwili głos, ale wymaga to zamontowania systemu, którego koszt wyniesie 80 000 zł brutto.

2. Inny wariant to publikacja zapisu z sesji w wersji wideo w internecie. Konieczny jest w tym wypadku zakup cyfrowej stacjonarnej kamery IP o wysokiej rozdzielczości za około 2000 zł brutto oraz oprogramowania Wirecast Pro for YouTube za około 2100 zł brutto, a także montaż gniazdka sieciowego – koszt 500 zł brutto. Całkowity koszt takiego rozwiązania wyniósłby około 4600 zł brutto.

Podczas lutowej sesji rady powiatu z podobnym pytaniem o transmisję wideo „na żywo” z sesji zwrócił się również radny Prawa i Sprawiedliwości – Robert Rządziński. Wówczas starosta Krzysztof Habura odpowiedział, iż obrady Rady Powiatu Pabianickiego są jawne i otwarte, a z przekazu najważniejszych informacji z sesji szerszemu spektrum odbiorców dobrze wywiązują się pabianickie media. Obiecał jednak, że taka propozycja zostanie rozważona podczas tworzenia nowej strony powiatu, nad którą prace trwają i zlecił przygotowanie informacji o ewentualnych kosztach sekretarzowi Jackowi Barasińskiemu.

REKLAMA
20 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Pomysł dobry to raz ale bez przesady z HD wystarczy średnia półka cenowa kamery i mikrofonu. Dodatkowo dobrze by było dodać do tego opcje powiadamiania e-mailem o obradach dla zarejestrowanych oglądaczy obrad.

I popcorn do tego :-). A tak na serio, jaki jest sens montowania kiepskiej kamerki, która ostrzy w jednym punkcie a wszystko bliżej i dalej będzie rozmazane? Skoro ma być stało ogniskowa to musi być szeroki kont i dobra rozdzielczosc, 2 tys za dobrą kamerę to i tak oszczędnie policzone. Albo zrobcie cos porządnie albo nie robocie wcale. I tak juz z audio można się posmiac 🙂

A jaki numer tego „konta” ?

500zł za zrobienie gniazdka internetowego? No śmiech

zdzisiu za 2tys nie kupisz kamery IP w fuul Hd nie ma bata! Moża na 2Mp starczy alnie nia na min 3Mp a tylko takie majom FHD minimum rozdzielczości. Bardziej skupił bym się na cenie gniazdka zasilającego za 500zł ;p

Ogólnie kamera niema tam co pokazywać za wyjątkiem jednej osoby zaś bardziej potrzeba dobry mikrofon.
Jak ma na imię ta blondi w okularach z pierwszego planu po lewo? Fajna laska z niej.

radnej Cieśli z PiSu nie poznajesz? 😉

Ja jako Pabianiczanin też chcę jawnych posiedzeń Rady Miasta.

Są jawne…. doinformowany pabianiczaninie… sa protkoły, nagrania

A ja uważam, że to słaby pomysł, ponieważ zacznie się pajacowanie pod publiczkę. Oczywiście z każdej „strony”. A popularność tego będzie raczej słaba.

Jeśli ktoś chce pajacować pod publiczkę to ma ku temu możliwości również obecnie – są dostępne nagrania audio z sesji i komisji. Dlatego wprowadzenie rejestracji video nic w tej kwestii nie zmieni, a jednocześnie zwiększy atrakcyjność nagrań z posiedzeń, bo wiadomo, że prędzej ktoś obejrzy obrady niż tylko wysłucha. To sprawi, że więcej osób będzie obserwować swoich radnych, a o to przecież chodzi.

Panie Hodak! Ja nie chcę obserwować tego cyrku z panem na czele, Nie ma pan nic ciekawego do zaoferowania. Co mam oglądać? Studenta, który myśli, że coś znaczy w polityce i ma na coś wpływ? Wolne żarty

Należałoby spróbować i zobaczyć co z tego wyjdzie. Ale mam też inny pomysł. Nie wiem ile trwa taka sesja, ale 15 minut to nie jest. Czy chciałbym siedzieć 2 godziny? Może lepiej udostępniać skrypty. Z adnotacją dokładnie kto co powiedział. Rozwiązuje to kilka problemów: a) Czas – dużo szybciej się czyta, a niektórzy mówcy zapewne chwilkę się zastanawiają zanim coś powiedzą, a to strata czasu. Po co oglądać ciszę? Czytam dość szybko, więc przyswojenie materiału z 2 godzinnej sesji, zajęłoby mi pewnie góra 15 minut. I wiedziałbym wszystko. b) Wyszukiwanie – średnio ogarnięty użytkownik komputera szybko byłby w stanie wyszukać,… Czytaj więcej »

Protokoły z sesji i komisji są już dostępne. Kwestia tylko lepszej ich prezentacji.

Najlepszy był by stenogram, tak jak to ma miejsce w przypadku posiedzeń sejmu. Protokoły są zbyt ogólnie pisane.

Niema w urzędzie pracownika gospodarczego i informatyka?
Problem ustalić trasę kupić pudło skrętki i położyć. Ale jak znam życie to jeszcze projekt trza będzie doliczyć.

3 wariant – pro-mok niech nagrywa i już

najprostsze i najlepsze i najtańsze rozwiązanie to Promok, niech spełnia swoją role i nagrywa posiedzenia, pracownicy MOK są komeptentni i zrobią to ok, kiedys tak było ale pani Dyrektor zmieniła te zasady.

Po odsłuchaniu zapisu audio z jednej sesji najsłabiej wypada Przewodniczący Rady. Prezydent też mógł by lepiej.