Paliło się w mieszkaniu na drugim piętrze w bloku przy ul. Wyszyńskiego 8. Lokator trafił pod opiekę medyków i został przewieziony do szpitala.
O godz. 11.26 strażacy zostali wezwani na ul. Wyszyńskiego, gdzie paliło się w kawalerce na drugim piętrze. Najprawdopodobniej lokator usnął z zapalonym papierosem i zaprószył ogień. Pierwsi na miejscu byli policjanci, którzy pomogli mężczyźnie wydostać się z zadymionego mieszkania. Po chwili do akcji gaśniczej przystąpili strażacy.
Mężczyzna z objawami zatrucia tlenkiem węgla został zabrany do szpitala.
REKLAMA
Zawsze po udanym… można spalić razem papieroska…🙂
Akcja ratownicza była prowadzona na odcinku ulicy Wyszyńskiego, po między Skłodowskiej a Moniuszki. Juz od Zamkowej było widać że ulica jest nie przejezdna a od Skłodowskiej to już było widać że wozy bojowe zamukaja jezdni i chodniki w 100 procentach. A nasi kierowcy co robili? Pchali się na siłę pod same wozy strażackie aż powstał korek nie do rozwiązania. Aby wyjechać trzeba było ze 20 minut. Wozy PSP były przy blokowane. A gdyby musiały się przemieścić. Pozdrawiam
Najlepszy był ten strażak z OSP który tak spieszył się na alarm że zejechał drogę całej kolumnie PSP jadącej do pożaru, po czym przyjechał razem z OSP i mówił że tu mieszka
Taki mocny jesteś, to ujawnij się z imienia i nazwiska…. Zobaczymy czy będziesz miał tyle odwagi oczerniać ludzi.
a Ty kolego kim jesteś? komuś mówisz żeby się ujawnił a sam się ukrywasz za dziwnym nickiem. czyżby to ten strażak?