Strona główna Aktualności Z miasta Podwyżka zatwierdzona. Tak głosowali radni

Podwyżka zatwierdzona. Tak głosowali radni

17
Podwyżka za odbiór odpadów do 29 zł za osobę miesięcznie stała się w Pabianicach faktem. Nowe stawki zostały zatwierdzone na środowej sesji rady miejskiej. 

Za ich przyjęciem opowiedział się cały Koalicyjny Klub Radnych oraz Antoni Hodak, radny niezrzeszony. Przeciwko zmianom cen głosowali radni Prawa i Sprawiedliwości (Włodzimierz Stanek, Piotr Różycki, Monika Cieśla i Adam Kaczorowski; ich klubowy kolega Tadeusz Gęs był nieobecny).

Drastyczny wzrost cen, o ponad 81%, to efekt wyniku przetargu na wywóz śmieci z miasta. Zgłosiła się do niego jedna firma – Eko Region i to ona podyktowała warunki, żądając za świadczoną przez dziesięć miesięcy usługę (od początku marca do końca grudnia bieżącego roku) 15 mln 396 tys. zł.

Kwota jest zdecydowanie wyższa niż w ubiegłym roku. Teraz za wywóz jednej tony odpadów będziemy płacili 855 zł za tonę, czyli około 300 zł więcej niż dotychczas Niestety, miasto, nie mając wyboru, musiało zaakceptować finansowe oczekiwania Eko – Regionu i tym samym podnieść ceny dla mieszkańców.

Jednomyślności podczas głosowania nie było, chociaż było też oczywiste, że nieprzyjęcie uchwały o wyższych stawkach przyniesie widoczny skutek: Pabianice zostaną zasypane śmieciami.

Głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja. Prezydent Grzegorz Mackiewicz „oberwał” za nową cenę od radnych PiS, za to, że miasto w temacie gospodarki odpadami jest bierne.

Temat śmieci poruszyła m.in. opozycyjna wobec nich radna Małgorzata Grabarz z KKR, mówiąc o rozbieżnościach między liczbą, którzy płacą za odbiór śmieci i tych, którzy je wyrzucają. Skutkowało to inną wypowiedzią.

– Mijają kolejne miesiące i stwierdzamy, że ilość osób zarejestrowanych w systemie spada, a ilość śmieci rośnie. Dlaczego nie zrobiono z tym nic do tej pory? Pan prezydent nie ma żadnego pomysłu, aby temu przeciwdziałać – mówił radny Włodzimierz Stanek.

Ze strony Piotra Różyckiego (również PiS) padła propozycja spalarni, chociaż nie w Pabianicach (według radnego należałoby znaleźć miejsce na jej lokalizację). I nie tylko dla naszego miasta.

– W Polsce spalarnie nie funkcjonują jako pojedyncze podmioty, ale jako związki gmin, miast. Prowadzona jest wspólna kalkulacja dla opłacalności. Temu należałoby się przyjrzeć. Technologia idzie do przodu… – mówił radny.

Prezydentowi ten pomysł się nie podoba, biorąc pod uwagę ilość wytwarzanych przez pabianiczan śmieci – około 25 tys. ton rocznie, z których znaczna część musi być poddana recyklingowi).

– Racjonalność spalania jest od 50 tys. ton w górę i potrzebny jest podmiot, który będzie chciał w to inwestować – kontrargumentował Grzegorz Mackiewicz.

Budowa RIPOK-u, czyli Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych – to kolejny pomysł, jaki padł ze strony radnego Różyckiego, który podkreślał, że miasto jest teraz „skazane” na dwa RIPOK-i.

– Stworzenie RIPOK-u to koszt rzędu 20 – 25 mln zł. Dla miasta to potężny wydatek, gdybyśmy mieli udźwignąć go samodzielnie, ale pewnie zwróciłby się o tyle, że bylibyśmy trzecim RIPOK-iem w regionie, a inne firmy chciałyby z niego korzystać – mówił Piotr Różycki.

Władze miasta nie kryją niezadowolenia z wyników przetargu.

– Wydawało mi się, że Eko – Region jest firmą, która dba o rynek śmieci i potrafi zaoferować dobre warunki, ale kwota 855 zł za tonę to nie jest dobra oferta i nie mogę się na to zgodzić – stwierdził prezydent Grzegorz Mackiewicz.

Czy Pabianice już zawsze będą musiały podporządkowywać się Eko – Regionowi? Podobno nie, bo jak dodaje prezydent, nasze śmieci nie muszą trafiać tylko do dwóch RIPOK-ów.

– Niedaleko powstaje instalacja, która będzie miała bardzo konkurencyjne ceny – tłumaczy.

Równocześnie miasto rozważa, czy nie utworzyć własnej firmy, ogłaszającej przetargi nie na odbiór, a tylko na utylizację i zagospodarowanie odpadów.

W tym wypadku, czyli rezygnacji z usług Eko – Regionu, zasadna byłaby sprzedaż części udziałów, ale to nie będzie łatwe. Póki co właśnie ta firma będzie nadal wywozić śmieci z miasta. Zgodnie z nowymi warunkami miasto ma teraz możliwość kontrolowania tonażu śmieciarek wjeżdżających i wyjeżdżających z miasta.

Jedyną możliwością zahamowania podwyżek jest w ocenie Grzegorza Mackiewicza usamodzielnienie się w gospodarce odpadami i zwiększenie konkurencyjności, tak, aby śmieciami z Pabianic była zainteresowana nie jedna, ale 2-3 firmy. I to jest cel, jaki stoi przez włodarzami miasta.

Z czego wynika tak duża podwyżka? Z ceny, jakiej zażądał Eko – Region (15 mln 396 tys. zł), z coraz większej ilości odbieranych odpadów i z równoczesnego spadku liczby złożonych deklaracji śmieciowych (w ubiegłym roku było ich 56.647).

– Ponad 27 zł z przyjętych 29 zł od jednego mieszkańca będzie wpływać do Eko – Regionu. Pozostałą kwotę stanowią koszty utrzymania punktu selektywnej zbiórki odpadów przy ul. Warzywnej, w tym opłaty ze energię, wod-kan, naprawy i remonty, odbiór i zagospodarowanie odpadów oraz koszty związane z obsługą systemu, czyli wydawanie decyzji, windykacja itp. – tłumaczy Aneta Klimek, rzecznik prasowy magistratu.
REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
17 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Skoro Prezedydent Grzes, nie zgadza sie na takie warunki, to dlaczego je zaakceptowal? W zeszlym roku kiedy glosem Pana Antonienigo (zawsze dziewica) przeglosowano podwyzke, to odtrabiono sukces, bo bedzie taniej niz w okolicznych gminach/miastach. Co przez rok zrobil prezydent Grzes, by obnizyc karte przetargowa Eko-regionu? Czy smieci sa zinwetarywoane, czy wiemy jaki jest poziom segregacji, czy zoptymalizowane sa odbiory oraz punkty odbioru smieci? Czy jest jakakolwiek polityka smieciowa w urzedzie – czy tylko marketingowe frazesy? A co do PiSowskiej (tfu) krytyki, to moze radni udadza sie na wiejska i poprosza partyjnych kolegow z wyzszej (parlamentarnej) kasty, by zmienili przepisy, tak… Czytaj więcej »

Fajnie by było jakby pensje rosły procentowo tak szybko jak wywóz śmieci. Proszę o wywóz narzadanie w takim wypadku przy takich cenach. Mając 4 os proszę o 4 komplety koszy i jak zupełnie to się odezwę. Myślę że chyba 1 na pol roku albo 4 miechy.

Małe sprostowanie. Prezydent musiał się zgodzić na ceny, bo nie ma wyjścia. Tylko jedna firma złożyła ofertę na wywóz i odbiór. Gdyby nie było zgody na podwyżkę to Pabianice wyglądałyby jak Egipt – śmieci wszędzie. Małe sprostowanie odnośnie winy Pisu. To nie wina Pisu, że śmieci są droższe. Ładnych parę lat temu weszła ustawa tzw. śmieciowa, która nakazała aby to gminy zaopiekowały się odpadami. Wtedy też w e wszystkich miastach zostały wypowiedziane umowy i ludzie musieli składać deklaracje do urzędów, a to urząd rozpisywał przetarg. Zwykle startuje jedna firma, więc wygrany też jest jeden. Sprytni przedsiębiorcy podzielili się rynkiem. Ustawa… Czytaj więcej »

Prosze nie prostowac moich wypowiedzi – Grzes nie musial mowic, ze sie nie zgadza w momencie podpisania umowy – „nie chcem, ale muszem” to już mocno zgrany tekst. Ustawa śmieciowa została w taki właśnie sposób uchwalona, że wszystko drogo wyszło i o ile wcześniejsi rządzący niewiele zrobili (PO-PSL) to obecni (PiS) nic nie zrobili i zaproponowano najgorsza ustawe w UE, przerzucajac wszystko na samorzady i mieszkancow. Rzadzacy mogli narzucic oplaty smieciowe na wprawadzajacych np plastiki do obiegu, mogli nakazac skup plastikowych butelek, zmienic przepisy by mozna bylo dostarczac produkty w ekologicznych opakowaniach lub bez itd, itp. ale to nalezaloby sie… Czytaj więcej »

Kiedy wybrano Grzegorza Mackiewicza na prezydenta Pabianic to miałem nadzieję, że to będzie przełom dla tego miasta – młody, ambitny, zdolny, dynamiczny i pracowity człowiek, który będzie miał umiejętności i chęci pracować dla postępu cywilizacyjnego w tym mieście. Taki, który będzie umiał wykorzystać szanse dotacji unijnych i przyczyni się do rozwoju Pabianic. Z czasem następowało jednak coraz większe rozczarowanie prezydentem Grzegorzem Mackiewiczem i jego brakiem działania na rzecz rozwoju miasta. Okazało się, że niestety nie jest zdolny tylko tępy i umiejętności zarządzania prawie 70.000 miastem mu brak zupełnie. Nie jest też wcale pracowity i ambitny ale jest po prostu niesamowicie… Czytaj więcej »

„Uległ(…)wpływom pabianickich i nie tylko biznesmenów” – możesz rozwinąć ?

windziarz piotruś znowu najmądrzejszy

proponuje naszym radnym dac najmniejsza krajowa i zobaczylc jak sobie radza za takie pieniadze zamiast poprawiac ludzi sytuacje w miescie to jak co roku ceny UP GRATULUJE sitwie z ruchu100

No ale skąd wybrać tańszą ofertę? Patrzmy na fakty.

Czy jeżeli jedziemy na stację paliw zatankować swojego Golfa w LPG, bośmy oszczędni, a wiedząc, że do niedawna był to koszt rzędu 1,99/litr, jeżdżąc od stacji do stacji, widzimy tylko 2,30 – 2,39 to co robimy? Z braku laku płacimy 2,30….

Spalarnia w Pabianicach – jest to jakaś opcja, fakt, ale dobrze wiecie jakie to niesie za sobą protesty ekologiczne, które by na starcie taki projekt „uwaliły”.
Ceny za śmieci wszędzie wybiły w górę, taki rynek – nic na to nie poradzimy.

Dlaczego mieszkańcy nie mogą się skrzyknąć i zacząć w protestować przed tym urzędem do skutku, w takiej właśnie sprawie, ludzie obudźcie się w porę i zacznijmy coś z tymi darmozjadami robić, oni robią i będą robić co chcą, każdy z tych darmozjadów bierze co miesiąc odpowiednią pajdę i głosują na tak, przyjdzie rok wyborczy znowu będą spędy na mosirze z kartofelkami i kaszanką, mamienie ludu co to my nie zrobimy, a wychodzi na to że jedynym zajęciem to głosowania nad podwyżką i inwestycje w nie przynoszące żadnych korzyści mieszkańcom. Pytam się za co my im płacimy

Po co zajmować się śmieciami czy ogrzewaniem (obstawiam kolejną podwyżkę ale pomysł budowy geotermii olali!!!) jak można kasę utopić w bzdurny i nikomu niepotrzebny tramwaj!!!!! Taka to „gospodarność”. No ale – jak to mówią – to wy głosowaliście – to macie….. Kolejne lata bez wizji, pomysłu, strategii. Ale po co? Im jest dobrze, a płacimy my!

Bzdurny i nikmu niepotrzebny to jesteś ty.

Będziemy pamiętali KTO głosował za podwyżkami i zrewanżujemy się w odpowiednim czasie

Wiekszosc glosujacych, swoich idoli zna tylko z plakatow, gowno wiedza, pamiec gorsza jak u zlotej rybki i inteligencja ameby. Tak wiec twoj scenariusz to utopia niestety.
Nikogo nie dziwi, ze pabianice nie bedac znowu takim malym miastem maja problem ze znalezieniem innej firmy, ktory by sie tematem zajela? Nieeee wcale to nie jest zastanawiajace, lepiej ogladnac „ukryta prawde”…

Last edited 3 lat temu by Pomidor

Za smieci to jeszcze za mało za to jak ludzie je sortuja i co robia w swoim otoczeniu to za mała kara….PŁACIĆ!!!!!!!

Blyszczysz;)

Ta i inne firmy zobaczyly ze da się co roku wyłudzić więcej pieniędzy i mają na to przyzwolenie . Podjedzą się raz bierze jedną puszkę robi kółko i cyk kolejne do tej samej śmieciarki. W Łodzi MPO nie patrzy czy ktoś widzi czy nie wystawiają wszystkie kosze w jeden wóz leci i juz a biorą ciężkie pieniądze za to .