30-latek będąc pod wpływem alkoholu stracił panowanie nad Seatem i wypadł z zakrętu w Piątkowisku.
Po godz. 12.00 okoliczni mieszkańcy usłyszeli pisk opon i odgłos gniecionej blachy.
– Auto pędziło od strony Pabianic. Myślę, że na liczniku miał ponad setkę – mówi jeden ze świadków zdarzenia.
Kierowca Seata Cordoby wypadł z zakrętu (tuż przed wiaduktem S14) i uderzył w skrzynki pocztowe oraz betonową latarnię. Nic mu się nie stało. Świadkowie zeznali, że próbował uciekać. Został zatrzymany przez mieszkańców okolicznych posesji. Okazało się, że ma promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci skuli go w kajdanki. Wigilię spędzie w komendzie.
Mieszkańcy Piątkowiska wiedzą, że to bardzo niebezpieczny zakręt. Do szybkiej jazdy kierowców zachęca równy asfalt.
– Apelowaliśmy do władz gminy o montaż progów zwalniających. Może po tym zdarzeniu w końcu ktoś zareaguje – usłyszeliśmy od mieszkanki Piątkowiska.
O jej to znowu wina drogi… Teraz pora założyć prog żeby reszta normalnych użytkowników drogi miała po czym jeździć.
Rondo turbinowe niech zamontują bo debil się rozbił.
Poduszki berlińskie wystarczą 🙂
Za jazde po pijaku przepad mienia czyli samochodu i dozywotni zakaz prowadzenia pojazdow mechanicznych.
Ale będziesz płacił za remont zawieszeń w samochodach?
Co za ludzie, debil zawinił to utrudnią życie pozostałym obywatelom.
Leczcie się
Ciekawe, czy będzie sądzony za jazdę po pijaku, czy też za usiłowanie zabójstwa, bo przekraczając dozwoloną prędkość świadomie godził się na to. Każdy, kto znajdowałby się na chodniku zostałby zabity. Ciekawe, kiedy Państwo przestanie być z tektury?
Do paki śmiecia na Święta – te i następne – za usiłowanie zabójstwa……………..
Najlepiej wszystkie drogi wyposażmy w progi tak co 300 metrów. Jacy de..le to piszą 🤯
Jak to jacy? Tacy co tylko rower lub pasażer a wiedzę o prowadzenia auta z Uwagą Piłat lub opowieści Plemiera.
Debile to tak jeżdżą w naszym kraju a ze to w wiekoszości proste chamy to dociera do nich tylko prawo pięści albo jak ze swojego 2500 brutto muszą wydać 1500 pln na remont swojego 20 letniego zawieszenia. To życie ludzkie jest najważniejsze a nie komfort jazdy i brak progów zwalniajacych
A wtakiej Austrii nie ma takich szykan, nie ma tylu znaków przy drogach i nie zabudowanym jest ograniczenie do 100. A są wypadki i nie brakuje debili. Proponuję w pl ograniczyć prędkość do 10 km i skrzywić chamów.
„Apelowaliśmy do władz gminy”… Tyle, że to droga powiatowa… I więcej progów niech poustawiają, jak dziury to źle, jak zrobią drogę, to progi, bo za szybko jeżdżą
Rów nie sobie w poprzek wykopią a nie poduszki