Pasażerów, którzy wczoraj wieczorem podróżowali na trasie Pabianice – Łódź tramwajem nr 41 spotkała „niespodzianka” w postaci konieczności przesiadki w autobus. Powodem tego była kraksa drogowa.
Doszło do niej na rondzie przy Ikei, a spowodowała ją młoda mieszkanka Pabianic. Kobieta, siedząca za kierownicą Volkswagena Polo, wracała do domu z centrum handlowego. Wyjeżdżając stamtąd nie zauważyła jadącego w kierunku Łodzi tramwaju… Pojazd ten z dużą siłą uderzył w samochód, na szczęście nie od strony kierującej. W aucie wystrzeliła poduszka powietrzna, pękła boczna szyba, a bok jest mocno wgnieciony. Volkswagen został zabrany na lawecie.
Sprawczyni zamieszania nic się nie stało. Policjanci ukarali ją mandatem.
W związku z kraksą od Dużego Skrętu do pętli przy Ikei łódzkie MPK musiało wprowadzić zastępcze autobusy.
REKLAMA
Piękny strzał
Jak można nie zauważyć tramwaju. Jakim cepem trzeba być. Zamiast się rozglądać co kupiła, powinna patrzeć na drogę
cep to pisze takie kometarze jak ty bo ma zbyt nudne zycie
Cep to pisze takie kometarze jak ty ktory ma zbyt nudne zycie. Wez sie za robote a nie piszesz i obrażasz ludzi w necie
BABY NA TORY – chyba źle mnie zrozumiała
Myślę, że wiele razy czytała Twe komentarze tutaj i wzięła je sobie głęboko do serca 🙂
Wypadki poprostu się zdarzają, może z pracy wracała np po 12 godzinach na kasie, była zmęczona… Najłatwiej jest ocenić kogoś nie znając szczegółów…