Strona główna Aktualności Z miasta Nie pomogły modły i zakazy sanepidu

Nie pomogły modły i zakazy sanepidu

17

Pod okiem służb i księdza otworzył się drugi sklep z dopalaczami przy u. Brackiej.

Od kilku dni w pawilonie za Biedronką działa drugi sklep, gdzie sprzedawane są niebezpieczne środki. Handlarze nic nie robią sobie z kolejnych działań strażników miejskich czy służb sanitarnych. Plomby zakładane przez pracowników sanepidu są zrywane na drugi dzień po kontroli.

Nie pomogły również modlitwy księdza Michała Misiaka, który razem z grupą wiernych prowadzi przed sklepami „modlitewną krucjatę”. Okazuj się, że żadna siła, nawet ta nadprzyrodzona, nie jest wstanie zastopować handlu dopalaczami.

W piątek wieczorem strażnicy miejscy przeprowadzili przed sklepami kolejną akcję.

– Na rozstawionym ekranie wyświetlane były filmy, które miały zniechęcić do kupowania i zażywania dopalaczy. Były wyświetlane również  spoty mówiące o zagrożeniach jakie niosą ze sobą zażywane środki psychoaktywne – informują strażnicy.

Działania przynoszą rezultaty w postaci odstraszania klientów, ale sam proceder handlu jest niemożliwy do zatrzymania.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
17 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Niemożliwy ? Anglia, chyba 2 tygodnie temu jedną ustawą skasowała wszystkie dopalacze. Jeśli ktoś się wychyli, to paka na parę lat. A u nas nabiał na 100 fajer, bo dealerzy dopalaczy olewają kolejny rząd ( tym razem PiS ). Widocznie komuś we władzy własnie zależny na tym, aby ów proceder był możliwy !

znajdź tą ustawę i daj linka

Sorry … Przeczytałem mimochodem w polskich mediach. Pozdrawiam.

Zapomniałem zapytać…
A gdzie się podział wielebny Misiak i wyznawcy krucjaty przeciw dopalaczom ?

Mr. Rzepliński
Thanks
Yapago

No i już widzę lukę w przepisach. I będzie to samo co u nas, czyli kicha 🙂 To się postarali jak diabli Ci Brytyjczycy. Gniot jakich mało.

powinna być wprowadzona wysoka kara finansowa na właściciela który wynajmuje lokal na taką działalność zamknęło to by możliwość wynajmu lokalu dla takiej patologii oraz kary bezwzględnego więzienia dla osób sprzedających takie produkty natomiast osoby trafiające po dopalaczach do szpitala powinni pokrywać koszty związane z leczeniem i ratowaniem życia nie ma czym zapłacić idzie do więzienia a w wiezieniu ciężka praca fizyczna a nie leżenie na koszt podatnika na łóżku. problem by się sam rozwiązał ,
albo jak za starych czasów przesłuchanie na Milicji że przez miesiąc by jadł przez rurkę .

Jeśli ktoś jest głupi i wali dopy to wyłącznie jego sprawa, każdy ma swój rozum.
Jakoś nikt się nie przejmuje sprzedażą w monopolu. Nie chce, to nie weźmie, przecież swój rozum ma.
Selekcja naturalna.

DEPENALIZACJA !

Depenalizować to można marihuanę, a nie dopalacze.

Granat lub napalm … albo kilku zdesperowanych ojców i mężów ,którzy w obawie o bezpieczeństwo swoich rodzin załatwią sprawę po cichu i definitywnie , choć niezgodnie z Kodeksem Karnym i Dekalogiem .

Święte słowa kolego !!!!!!

Wydaje mi się mało efektywną projekcja jakiegokolwiek filmu na ekranie przy świetle dziennym, chyba, że ma się bardzo drogi rzutnik ale z tego co widze po zdjęciach tak nie jest.

po co ta reklama?

Czyli to była reklama dla sklepów. Gratulujemy temu panu co bezpłatnie robi reklamę tym sklepom. Czy ksiądz wziął kasę za akcje marketingową czy za bóg zapłać.

Wrzucić tam bombę i po sprawie. Chociaż będzie mniej debili…