Strona główna Aktualności Konstantynów zawstydził Pabianice

Konstantynów zawstydził Pabianice

3

Dziś ogłoszone zostały wyniki głosowanie w budżecie obywatelskim Konstantynowa Łódzkiego. Frekwencja godna podziwu. 

W II edycji wzięło udział 5257 osób. To 35% uprawnionych do głosowania. W Pabianicach uaktywniło się jedynie 2638 osób, co stanowi niecałe 5 procent dorosłych mieszkańców miasta. 

W Konstantynowie Łódzkim do rozdysponowania jest 400 tys. złotych. Jakie projekty wygrały?

1.miejsce (828 głosów) –  Pożar, powódź, dniem czy nocą straż przychodzi Ci z pomocą – doposażenie jednostki OSP Niesięcin w sprzęt ratowniczo-gaśniczy;

2. miejsce (762 głosy)  – Namiot ratowniczy z wyposażeniem dla OSP Konstantynów;

3. miejsce (711 głosów – Zakup i montaż trybuny składanej teleskopowo do hali sportowej KKS Włókniarz ;

4. miejsce (679 głosów) – Remont pomieszczeń w hali sportowej oraz budynku głównym KKS Włókniarz;

5. miejsce (623 głosy) – Trener Osiedlowy dla Juniora i Seniora.

Kolejny projekt z liczbą głosów 622 głosy  nie zakwalifikował się do realizacji, ponieważ jego kwota 95 000 przekroczyłaby przeznaczone 400 tysięcy złotych na budżet obywatelski. Taki jest regulamin i podobna sytuacja była w Pabianicach.

Dlatego do budżetu weszły w to miejsce kolejne projekty, które mieszczą się w przeznaczonej puli środków.

Do zwycięzców dołączyli w ten sposób na

6. miejscu  projekt – Spotkajmy się w Bibliotece. Remont i adaptacja pomieszczeń w MBP

7. miejscu  projekt –  Sprzęt do nauki pierwszej pomocy dla konstantynowskich harcerzy

8. miejscu  projekt – Zobaczmy więcej. Zakup echosonara z nawigacją GPS.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Czym nas zawstydził? W pierwszej edycji BO pabianiczanie oddali ok 17 tysięcy głosów !

Straż pożarną i kluby sportowe także przerabialiśmy w pierwszej edycji. Współzawodnictwo wskazane.Życzę kasy i głosów. Do policzenia za rok.

Jest napisane czym. W poprzedniej edycji był inny sposób głosowania. Można było pobierać karty i zaczepiac ludzi na ulicy, aby wypełnili. Stąd taki wynik.

Rok temu to raczej bezczelnie spisywano listy lokatorów i w ten sposób oddawano głosy na projekty swoich ulubieńców.
Jak się trzeba było własnym PESEL podpisać to nagle frekwencja spadła.
Jasno widać ile osób zainteresowanych jest losem miasta a nie tylko narzekaniem.