Strona główna Aktualności Komunikacja Kolejna hybryda uziemiona

Kolejna hybryda uziemiona

23
Solaris hybrydowy o numerze bocznym 903 brał udział w kolizji na drodze krajowej nr 71 w Woli Zaradzyńskiej. Pojazd ma uszkodzony tył.

Solaris kursował na linii T z Pabianic do Rzgowa. Po godzinie 6.00 rano w poniedziałek w miejscowości Wola Zaradzyńska w tył autobusu wjechała kobieta kierująca Hondą.

– Uderzenie było dość silne, ale pasażerom nic się nie stało – powiedział kierowca.

W autobusie jechało około 30 osób. W dalszą podróż zabrał ich pojazd zastępczy.

Nowy Solaris najprawdopodobniej będzie musiał pojechać do serwisu. Ma uszkodzone elementy blacharskie.

 

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
23 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Czyli miesiąc najmniej jednostka uziemiona.

I czyja wina? Pani się zagapila czy kierowcy którzy jezdza jak świete krowy? Że im wszystko wolno i wpychanie się na siłę?…

Jakie wpychanie się na siłę? Może jeszcze powiesz, że jak ruszają z przystanku i włączają się do ruchu? Jeśli tak, to zapamiętaj sobie jedno. Kierowca, który zbliża się pojazdem do oznakowanego przystanku autobusowego w terenie zabudowanym, jest zobowiązany zmniejszyć prędkość. W razie potrzeby powinien się zatrzymać, aby umożliwić kierującemu autobusem włączenie się do ruchu. Warto jednak zaznaczyć, że jest to konieczne tylko jeżeli kierujący autobusem sygnalizuje kierunkowskazem zamiar zmiany pasa ruchu lub wyjechanie z zatoki na jezdnię. A co jeśli nie zastosujemy się do tej zasady? W takim przypadku popełniamy wykroczenie, gdyż dochodzi wtedy do utrudniania lub tamowania ruchu na… Czytaj więcej »

Tak ale nie może być takiej sytuacji gdzie pan i władca włącza kierunkowskaz i z marszu wjeżdża na jezdnię z zatoki przystanku.

No właśnie o tym mówię. Że jeżdżą jak święte krowy. Nie zważając na to że ktoś jest blisko czy daleko. Wpieprzaja się na siłę każdemu. A ten MotoMan to sądzę że sam jest ta święta krowa skoro ich tak broni

Masz OBOWIĄZEK wypuścić autobus z zatoki gdy ten włączy kierunkowskaz. Jeśli nie powiedzieli Ci tego na kursie to idź do swojego instruktora i zażądaj zwrotu kasy za kurs, bo ewidentnie Cię niczego nie nauczył. Każdy użytkownik drogi ma obowiązek ułatwić wyjazd autobusu. A skoro ktoś nie wypuszcza autobusu z zatoki to jest zwykłym chamem lub ewentualnie nie zna przepisów i nie powinien mieć prawa jazdy. I takim ignorantom policja powinna dawać mandaty. Bo inaczej panuje bałagan na drodze, a my pasażerowie przez to spóźniamy się do pracy. Ja chcę być na czas. A w co drugiej zatoczce autobus łapie opóźnienie… Czytaj więcej »

Tylko co jeśli autobus jedzie sobie jak chce bez kierunkowskazów? Zawsze gdy widzę autobus ruszający z przystanku to zwalniam i mu ustępuje ale pod warunkiem ze to sygnalizuje kierunkowskazem a niestety tego sygnału często brakuje. A ile razy byłam już obok autobusu który nagle chce mi zajechać pas to już nie wspomnę. Inna sytuacja ostatnio – zatrzymuje się przede mną autobus na wiejskiej, gdzie nie ma zatoczek dla autobusów jednak z tego co kojarzę w tym miejscu jest chyba przystanek. Chyba – bo nie widzę. Zatrzymuje się i włącza awaryjne! Dojeżdżam po woli do niego, przepuszczam auta z przeciwka i… Czytaj więcej »

To był autobus miejski MZK?

„Gimbusy” tak sygnalizują postój podczas wysadzania dzieciaków.

Został zacytowany kodeks ruchu drogowego:
rozdział 5 – ruch drogowy
oddział 2 – Włączanie się do ruchu
art 18
ust 1
ale w tym artykule jest również ustęp 2 a brzmi następująco:

„2.Kierujący autobusem (trolejbusem), o którym mowa w ust. 1, może wjechać na sąsiedni pas ruchu lub na jezdnię dopiero po upewnieniu się, że nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.”
A O TYM KIEROWCY AUTOBUSÓW – CZĘSTO ZAPOMINAJĄ

Jest dokładnie tak jak kolega MotoMan napisał. Zasada jest prosta – autobus wyjeżdżając z zatoczki włącza kierunkowskaz – samochody mają obowiązek zwolnić lub się zatrzymać, żeby autobus wyjechał. Jeżeli nie ma zatoczki tylko zwykły przystanek bez zatoczki, wtedy zgodnie z przepisami kierowca autobusu nie powinien włączać kierunkowskazu gdy rusza. Kierunkowskaz obowiązuje tylko przy wyjeździe z zatoczki. Ludzie naprawdę jeśli macie prawko to poczytajcie czasami kodeks. To są podstawy. A tutaj jałowa dyskusja się toczy na temat tak oczywisty, że aż szok. Każdy kierujący ma obowiązek ustąpić autobusowi wyjeżdżającemu z przystanku i tyle! Jeśli ktoś nie zna podstaw przepisów ruchu drogowego… Czytaj więcej »

Nie wiem co bierzesz ,ale albo za mało ,albo bierz połowę.
Kto ci naopowiadał bzdur ,że pojazd włączający się do ruchu,nie musi włączać kierunkowskazu??? Nie ma znaczenia ,czy stoi w zatoczce ,czy nie.Jeśli się zatrzymał i chce ponownie jechać ,musi włączyć kierunkowskaz w celu poinformowania innych użytkowników drogi ,o zamiarze włączenia się do ruchu!

Kolego bredzisz! Sam chyba coś szkodliwego bierzesz. Poczytaj kodeks zanim zaczniesz kogoś obrażać i się wypowiadać na temat o którym nie masz pojęcia. Zadzwoń do pierwszej lepszej auto szkoły albo do WORD Łódź. Także czy to pojmujesz czy nie, taka jest prawda – autobus ruszająca z przystanku, w którym nie ma zatoki nie musi używać kierunkowskazu! Autobus ruszający z przystanku zgodnie z polskim prawem nie może używać kierunkowskazu. Oczywiście kierowcy tak robią, żeby być ich manewry były czytelne ale nie tylko nie muszą tego robić, a wręcz nie powinni tego robić.

Kierowca autobusu MA OBOWIĄZEK SYGNALIZOWANIA ZAMIAR WYJAZDU Z ZATOCZKI, kałana sie PORD.

Z zatoczki tak. Natomiast z przystanku bez zatoczki nie.

Baby na tory! XD

Znów zapomniało się o kierunkowskazie wyjeżdżając z zatoczki.

Tam nie ma zatoczki to i kierunku nie musi być!!

Oj PORD nie znamy. I ty wozisz ludzi. Człowieku oddaj prawo jazdy, bo zabijesz siebie albo kogoś.

Mzk-kiero ma rację. Nie ma zatoczki, nie powinno być kierunkowskazu. Jest zatoczka, kierunek musi być. Zanim zaczniesz kogoś pouczać i zarzucać nieznajomość PORD, sam sobie poczytaj kodeks i przepisy, bo wyszedłeś właśnie na delikatnie mówiąc mocno niedoinformowanego kolego. Jak można kogoś pouczać, samemu nie mając o tym pojęcia? Ładnie tak? Ech ręce opadają.

Przejeżdżałem dzisiaj ok. 7 przez Wolę Zaradzyńską i widziałem ten wypadek. Kierująca Hondę ewidentnie była jeszcze zaspana i zwyczajnie się zagapiła. W tym miejscu nie ma zatoczki dla autobusu, więc o żadnym wymuszeniu nie ma mowy. Trzeba jeszcze dodać, że dzisiaj nad ranem była mgła, która ograniczała widoczność.

BABY NA TORY

uziemiony? to była funkcja latania?

A może o prąd chodzi, wszakże hybryda… 😉