Strona główna Aktualności Z miasta Dziury, kałuże, rozlewiska i błoto po kostki…

Dziury, kałuże, rozlewiska i błoto po kostki…

7
Takie "obrazki" można zobaczyć na Zatorzu.
Pabianickie ulice robią wrażenie. Niestety, negatywne. Mimo regularnie przeznaczanych środków na poprawę ich stanu do zrobienia zostało jeszcze bardzo dużo. Wystarczy zobaczyć Zatorze. Dróg wołających o pomstę do nieba nie brakuje również w innych częściach miasta.

Na tegoroczne remonty zostały zarezerwowane w budżecie niemal 2 mln zł (oprócz tego ponad 500 tys. zł przeznaczono na chodniki). Według zapewnień władz pula pieniędzy zostanie jednak zwiększona.

– Wzorem lat ubiegłych w kwietniu mamy zamiar dofinansować budowy dróg. Na chwilę obecną zaplanowaliśmy kwotę kolejnych 2,5 mln zł. Lista drugiego etapu również powstała – informuje prezydent Grzegorz Mackiewicz.

Wieloletnie zaniedbania sprawiły, że chociaż od kilku drogowcy są w Pabianicach obecni, zakres prowadzonych robót wciąż stanowi kroplę w morzu potrzeb. Lista ulic wymagających natychmiastowych prac jest długa. Pabianiczanom pozostaje tylko nadzieja, że te, przy których mieszkają zostaną jak najszybciej uwzględnione w remontowym wykazie. Patrząc na wiele z nich, to prawdziwy sprawdzian cierpliwości.

Krakowska, Widzewska, Barucha, Nowowolska, Pietrusińskiego, Cynkowa, Modrzewiowa, Świątka, Miodowa, Letnia, Topolowa, Cmentarna, Pomorska, Miodowa, Polna (bis), Rycerska, Nieduża, Orna, Borowa, Jałowcowa, Cedrowa, Dereniowa, Owocowa, Jesionowa… – czytelnicy portalu EPAinfo mnożą nazwy, popierając je zdjęciami. Choćby ulicy Bystrej.

Szczególne jest pod tym względem Zatorze. Wprawdzie niektóre ulice odchodzące od Karniszewickiej mają już utwardzoną nawierzchnię, ale nie zmienia to faktu, że dla wielu mieszkańców tej części Pabianic wyjście z domu i powrót, ze względu na stan dróg, stanowi koszmar.

„Cedrowa, Owocowa, Jałowcowa, Dereniowa … kwadrat Bermudzki … więcej wody niż lądu” – pisze jeden z naszych czytelników.

Nie lepiej jest na Jesionowej i Topolowej, również na Zatorzu:

Szansę na normalne poruszanie się po swojej ulicy mają w tym roku, spośród wymienionych wyżej, tylko mieszkańcy Miodowej, Jałowcowej i Owocowej. Ulice te znalazły się bowiem w wykazie tegorocznych remontów. Prawdopodobnie sytuacja poprawi się też na Letniej i Dereniowej, będących na liście drugiego etapu robót. Co z pozostałymi? Trzeba czekać…

Na ulicy Polnej (bis) trudno znaleźć odcinek bez dziur.

O tym, gdzie wejdą drogowcy pisaliśmy TUTAJ.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Zatorze i Zatorze a w centrum miasta na ulicy Mickiewicza od lat dziury i błoto.Władze miasta chyba nawet zapomniały o jej istnieniu.

Mam podobne przemyślenia. Cały czas mowa jest o Zatorzu. Przecież ci ludzie sami kupowali tam działki bo były tanie przez brak infrastruktury. Nikt ich do tego nie zmuszał. A teraz lament. Najpierw zróbmy ulice w centrum a potem obrzeża.

Tanie działki. Hehehe jak uważasz te tania jest działka która kosztuje 120 zl za 1m2 to nie wiem ile kosztuja te droższe. Zapraszam na spacer na ulicę na której nie ma asfaldu i życzę wspaniałej wycieczki. Bo narazie oprócz wielkich dziur, dużego błota i rozjezdzonych ulic to nic nie ma. Oj zapomniałam o naszym pięknym stawie z którego już nawet kaczki się wyprowadzily.

Wybacz dziewczynko ale ja kupowałem w 2015 działke budowlaną za 105 zł za metr w odległości 6 km od centrum Pabianic. Mam prąd, wode i gaz. Aha mam też łatwy dojazd drogą asfaltową. Ale jak ktoś sie chwali, że płaci 120 za metr i nawet nie wie, że dojazdu nie ma to śmiać mi sie z tego chce. A teraz lament i płacz. Kurcze przecież o takich rzeczach sie myśli w chwili zakupu działki a nie narzeka po paru latach o tym, że drogi nie ma.

Zgoda.
W centrum jest sporo wolnych działek położonych przy asfalcie.
No, ale jaśnie państwo, takimi nie byli zainteresowani.
A teraz, każdy z nich chciałby asfalt przy swojej hacjendzie.

Zatorze nie powstało kilka lat temu … Wiele domów było budowanych w latach 70-tych i wydaje mi się że 50 lat oczekiwania/prośba o porządne utwardzenie drogi po tylu latach nie jest wygórowana.

Echhhh… Przypominają mi się dawne błotne czasy na mojej ulicy…
Na szczęście od 4 lat jest już równo i bez błotka :-)))
Pozdrawiam pana Prezydenta 😀