Strona główna Aktualności Polityka Kandydaci odpowiadają cz.2

Kandydaci odpowiadają cz.2

30

Czytelnicy portalu EPAinfo zadali pytania kandydatom na prezydenta Pabianic. Co mają do powiedzenia?

Wybraliśmy 10 najciekawszych pytań i wysłaliśmy je do wszystkich kandydatów. Całość opublikujemy w 4 częściach. Kolejność kandydatów według daty odesłania odpowiedzi.

3.  Czy podejmie Pan działania na rzecz obniżenia horrendalnych wynagrodzeń prezesów spółek miejskich (kilkanaście tyś. zł miesięcznie) oraz dyrektorów zakładów budżetowych (ok. 8-9 tysięcy złotych), biorąc pod uwagę głodowe pensje mieszkańców?

Marian Koczur: Przy reorganizacji spółek miejskich i zakładów konieczna będzie weryfikacja wynagrodzeń oczywiście w formie redukcji. Trzeba się również przyjrzeć etatom w spółkach miejskich naszych radnych!

Zbigniew Dychto: Pensje prezesów spółek gminnych od kilku lat nie były podnoszone, a ich zmniejszenie nie jest niemożliwe, gdyż są oni radnymi. W związku z powyższym, aby dokonać takich zmian wymagana jest zgoda rad do których zostali wybrani. Podjąłem jedną próbę w w/w sprawie i zakończyła się ona niepowodzeniem z powodu braku zgody rady. Płaca dla prezesa spółki to wskaźnik do 6 x średnia dochodów i mogłaby wynosić około 24 000 złotych.

Krzysztof Ciebiada: Prawie we wszystkich spółkach pracują nieodpowiedni ludzie. Spółki opierają się na tzw. układach, chodzi mi tutaj o przejecie ich przez system partyjny. Połowa należy do BSR, druga połowa do PO. Zmniejszenie pensji w spółkach, wstawienie tam fachowców, a nie obsadzenie ich partyjnymi układami oraz podpisanie przez dyrektorów tych spółek kontraktów na rok, a nie na wieczność to podstawa. Najważniejsze to, że każdy dyrektor oraz kierownik musi podpisać odpowiedzialność za działanie spółek. Jeśli się nie wywiązuje nie ma dla niego miejsca. Wzięcie osobistej odpowiedzialności spowoduje, że nie będzie spijania kawy tylko ciężka praca dla miasta.

Marek Gryglewski: Oczywiście że zostaną podjęte działania sprawdzające wysokość wynagrodzenia i ich zasadność. Musi być jednak zachowana proporcja, że za dobrą pracę dobra płaca.

Grzegorz Mackiewicz: Tak, oczywiście.

Arkadiusz Jaksa: Od prezesów spółek miejskich wymagam fachowości. Jakość zarządzania spółkami, gospodarność i minimalizacja kosztów ich funkcjonowania decydują o tym ile my mieszkańcy płacimy za media. To jest najważniejsze kryterium oceny ich działania dla miasta. Błędy w zarządzaniu spółkami kosztują nas mieszkańców znacznie więcej niż wynagrodzenia kadry zarządzającej.

4.  Jaki Pan ma pomysł na szpital PCM?

Marian Koczur: PCM w dalszym ciągu w rękach samorządu, walka o większe i lepsze kontrakty NFZ-towskie z poziomu władzy prezydenckiej. Próbowałem już w tej sprawie interweniować w Ministerstwie Zdrowia. Byłem oburzony zaniżonymi kontraktami dla naszego szpitala. Szpital jako centrum medyczne z jedną lub dwiema specjalizacjami o zasięgu Łódzkiego Okręgu Metropolitalnego, usługi dla województwa. Budowa spalarni odpadów medycznych w podobnym trybie. Pieniądze z tej działalności kierowana dla polepszenia usług medycznych. Konieczne zwiększenie personelu pielęgniarskiego na oddziałach, któy obecnie w sztuczny sposób został ograniczony. Służba zdrowia – specjaliści na wyciągnięcie ręki bez kolejek i odległych terminów.

Zbigniew Dychto: Spółce PCM należy przekazać majątek ruchomy i nieruchomy, co poprawi samodzielność finansową spółki, która może wówczas dokonać termomodernizacji obiektu i jego doposażenia. PCM sp. z o.o. musi stać się jednostką samodzielną finansowo i atrakcyjną medycznie.

Krzysztof Ciebiada: Szpital musi zostać w rękach samorządu. Nie pozwolę by go sprywatyzowali. Pierwszą moją decyzją będzie rozpisanie na stanowisko prezesa PCM konkursu To niemoralne aby szefowa PCM zarabiała prawie 14 tysięcy złotych i nic nie robiła. W porozumieniu z pracownikami szpitala powołamy nowy zarząd, który musi rozwiązać sprawy PCM.

Marek Gryglewski: Jestem przeciwnikiem prywatyzacji szpitala. Jeśli natomiast będzie możliwość stworzenia jakiegoś oddziału jako najlepszy w regionie to nie zawaham się nad dzierżawą oczywiście po wcześniejszych konsultacjach z dyrekcją oraz załogą.

Grzegorz Mackiewicz:
1. Naszemu szpitalowi bezwzględnie potrzebna jest stabilizacja funkcjonowania;
a. zdecydowanie PCM musi pozostać spółką miejską (samorządową) i jego prywatyzacja nie jest przedmiotem żadnych moich rozważań,
b. ważna jest stabilność zatrudnienia,
c. większa przejrzystość finansowa spółki (dziś jest bardzo ograniczony dostęp do poszczególnych danych),
d. włączenie pracowników spółki w proces opiniowania perspektywicznych planów i zamierzeń,
e. będę wspierał proces kontraktowania usług oraz pozyskam pieniądze ze źródeł zewnętrznych (chociażby na termomodernizację, czy windy).
2. Konieczne jest zmniejszenie i uproszczenie wewnętrznej biurokracji tak, by więcej czasu można było poświęcić na leczenie pacjenta.
3. Doprowadzanie do rozbudowy kadry specjalistów.
4. Podejmowanie działań zmierzających do wykreowania nowych dochodowych usług (takich jak np.; pododdział onkologiczny, czy kardiologia inwazyjna).

Arkadiusz Jaksa: Szpital jest bardzo ważny, ale ja zamierzam być prezydentem Pabianic, a nie prezydentem szpitala. Prezes spółki odpowiada w całości za właściwe zarządzanie jednostką. Kluczowym zatem zadaniem jest pozyskanie do pracy na stanowiskach zarządczych w PCM-ie osób, które zapewnią stabilne funkcjonowanie szpitala. Oznacza to dobór usług medycznych zapewniający otrzymanie kontraktów z NFZ-u, zapewnienie właściwego poziomu usług dla mieszkańców oraz stabilnego zatrudnienia dla personelu medycznego. Monitorowanie realizacji tych zadań i wyciąganie wniosków to jest zadanie dla prezydenta. Doświadczenia innych placówek medycznych pokazują, że sprawnie zarządzane jednostki samorządowej służby zdrowia są w stanie z sukcesem konkurować na rynku usług medycznych. Czym mniej będzie polityki w funkcjonowaniu szpitala tym lepiej dla nas wszystkich. Jako ewidentnie złą praktykę postrzegam podjętą w połowie roku przez obecne władze miasta próbę prywatyzacji szpitala poprzez sprzedaż udziałów osobom obecnie zarządzającym spółką. Naganny jest nie sam pomysł  komercjalizacji szpitala, bo osoby kierujące miastem mają prawo kreować pewne rozwiązania jak i sposób zmian własnościowych, który jest praktykowany w innych miastach, ale forma w jakiej to zaproponowano. Bez rozmów z załogą szpitala, bez poinformowania o zamiarze opinii publicznej, bez przedstawienia rzeczowych argumentów. Zadłużenie szpitala narastało przez wiele lat do roku 2011. Dopiero zagrożenie utratą płynności finansowej miasta doprowadziło do podjęcia rzeczywistych działań naprawczych i spłacania zobowiązań. Dlatego jeszcze raz podkreślam, że kluczem do sukcesu jest odpowiedni dobór kadry zarządzającej i ścisły monitoring sytuacji spółki a nie angażowanie się prezydenta w zarządzanie szpitalem.

Zobacz odpowiedzi na pierwsze dwa pytania.

REKLAMA
30 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

I znów inni odpowiadają Ciebiada ładuje… w innych. Człowieku Ty na jakieś szkolenia jeździsz „jak obrażać inny, poniżać i wciskać ludziom jakiś kit. Powiem tak… wszyscy tylko nie PiS i Ciebiada.. niech chronią nas wszelkie moce przed tym człowiekiem. Tak będzie wyglądało miasto ,kiedy on zacznie prezydenturę – wszyscy będą źli, wszyscy będą traktowani jak w jego wypowiedziach, będzie zwalał winę na wszystkich nie widząc własnych umiejętności. Na dodatek klasy i kultury to on nie ma wcale. Tragedia. Ciebiada NIE!! Sam się dyskwalifikuje każdą wypowiedzią.

Nie rozumiem pewnej kwestii … jakiś czas temu ludzie narzekali,że nie bedą chodzili do prywatnych przychodzni itd, bo to drogie etc. . Tymczasem … jest mnóstwo takich przychodni (na Mariańskiej, Medicor i WIELE innych), a ludzie są zadowoleni. Dlaczego ? Dlatego,że są podpisane umowy z NFZ . Podobnie byłoby ze szpitalem. Umowa z NFZ i tyle, a jeśli komuś za długo by się czekało do specjalisty, to wtedy można na miejscu zapłacic i będzie dużo szybciej. W nie sprywatyzowanych szpitalach do specjalistów równie czeka się nawet półtora roku (moja mama tego przykładem), więc tutaj nic się nie zmieni, a jedynie… Czytaj więcej »

Moja subiektywna kolejność wypowiedzi kandydatów:
pyt1: 1-GM 2-AJ 3-KC 4-MG 5-MK 6-ZD
pyt2: 1-GM 2-MG 3-MK 4-ZD 5-KC 6-AJ
pyt3: 1-KC 2-AJ 3-MK 4-MG 5-GM 6-ZD
pyt4: 1-ZD 2-AJ 3-MG 4-KC 5-GM 6-MK

Pozdrawiam tych, którzy nie są uwikłani w polityczno/rodzinne klimaty tego miasta i czytają wypowiedzi kandydatów w poszukiwaniu najlepszego dla siebie

Jaksa ok poukładane odpowiedzi i ciekawe. Ciekawe odpowiedzi. Mackiewicz i Dychto o szpitalu też. Ale odpowiedz Mackiewicza o spółkach to kpina. Przecież cały BSR to kolesie ze spółek. I on deklaruje że obetnie im wynagrodzenia. Czy on myśli ze jestem idiotą? Ciebiada bez komentarz. Jad.

Ciebiada do domu uuu uuu! !nie dość, że wciskasz ludziom kit i populistyczne gadki to jeszcze z sld się zbratałes! Nie rozumiem jak lewica z taką prawicową partią może układać przyszłość miasta. Po pierwsze oszukujecie wyborców, po drugie to dwa różne poglądy i optyka widzenia świata po trzecie to tylko informacja dla wyborców jak ważne jest koryto. Zawiazac koalicję z kimkolwiek byle mieć stołki i władze. Ośmieszacie się. Juz całe miasto wie z kim będziecie w koalicji. I w mieście i w powiecie

PiS i prawica? Wolne żarty. Proponuję udać się do biblioteki (to takie miejsce, gdzie wypożycza się książki) i poczytać coś o doktrynach politycznych. Program społeczno-gospodarczy PiS to czysty bolszewizm. Pokaż mi chociaż jedną inną prawicową partię na świecie, która jest przeciwnikiem prywatyzacji i jednocześnie zwolennikiem opiekuńczej roli państwa. SLD jest zdecydowanie bardziej liberalne od PiS. Ale główna różnica między tymi partiami, to stosunek do przeszłości (PRL) i poziom religijności oraz pogląd na rolę i miejsce Kościoła Katolickiego w państwie. Nie wystarczy być pobożnym, przeciwnikiem aborcji, związków partnerskich itp., żeby być prawicą. Prawica to coś znaczne szerszego.

Pytanie 3 odp Mackiewicza – żenada!

Pytanie tak tendencje, że aż boli. Odpowiedź adekwatna do spodziewanej odpowiedzi. Co się tu rozpisywać? Przecież taka jest wola „ludu”. Obcinać, obcinać.
Ciekaw jestem jak to przyszły prezydent zrobi – niezależnie kto nim zostanie.
Czy tylko obniży pensję zasadniczą (o ile będzie miał do tego prawo) czy też wymyśli coś zupełnie innego.
Idźmy dalej za autorem pytania – skoro mieszkańcy mają głosowe pensje – to nie płatny wszystkim urzędnikom!

Wracając do meritum – pytanie było jasne – czy podejmie działania – padła odpowiedź – tak!

Krótko i rzeczowo, co tu się rozpisywać.

Wylewać wiadro pomyj to potrafi doskonale kandydat Ciebiada.

Czemu każdy ykuje pana Ciebiadę ,tak anprawde pisze prawde ,Czy prawda was w oczy kole ,Pracuje w mieście i wiem że tylko układy i ukąłdziki tu rządzą Naprawde jeden który potrafi napisac prawde .Boicie sie prawdy? W końcu ktoś napisał prawdę BRAWO ma pan mój głos Jad to przebija przez wasze komentarze Facet pisze tak jak jest a na niego spadaja gromy i jakies polityczne pomieszanie z poplątaniem Widać że sie go boicie

Cały drży ….

Aniu skoro pracujesz „w mieście” to rozumiem ze jesteś na posadce ..ciepłej, ciekawe jak zatrudniona? może w ramach solidarności i oszczędności powinna pierwsza złożyć rezygnację z pracy w mieście… twoja wypowiedź sorrki pełna obłudy no chyba że jest inny układ.

Moim zdanie nie sztuka jest zwalniać ludzi bo każdy za nich zapłaci sztuka tak zarządzać ludźmi aby chcieli pracować dobrze pracować a dobre wynagrodzenie tylko motywuje. Jeśli ktoś twierdzi inaczej to jest kłamcą!!!.

Na stołkach dyrektorskich powinni być ludzie którzy znają się na rzeczy a nie którzy doświadczenie zdobywali dzięki partyjnym kolesiom obsadzających ich na stanowiskach. A osobisty afront w kierunku Ani jest niesmaczny.

P. Jaksa – jest Pan moim liderem. Czekam na kolejne wypowiedzi

„Tak, oczywiście” – zaje… odpowiedź na tle innych

Odpowiedz Ciebiady to nie atak tylko prawda .Jeśli ktoś zna nasze miasto wie że rządzą tu układy.W końcu ktoś piszę prawde Reszta nawet tego tematu nie podejmie A Mackiewicz tylko sie chwali i nie dotknie Dychty ,bo boi sie ze gdyby to on sie dostał .pan Grzegorz straci stołek Brawo ma pan mój glos za to ze w końcu ktoś chce tu posprzatać

Aniu, pracujesz w „mieście” więc sącząc kawę do śniadania za biurkiem spójrz w tzw. ustawę kominową która reguluje płace w sektorze publicznym. Ja jestem zwykłym szarym pracownikiem u prywaciarza, ale rozumie że nie wszyscy muszą zarabiać tak kiepsko jak ja. Zgłębiłem problem, poświęciłem czas i posprawdzałem ile się zarabia w spółkach miejskich w innych miastach. Nie wyróżniamy się naprawdę niczym od innych, ani sposobem funkcjonowania, ani zarobkami prezesów. Powiem więcej, zatrudnienie porządnego menadżera na takim stanowisku nie powiązanego z żadnymi układami wcale nie będzie tańsze, a wręcz przeciwnie. Więc nie dziw się pozostałym rozmówcą bo to nie jad się przez… Czytaj więcej »

Wreście jakiś rozsądny punkt widzenia.

„Przecież prywatyzacja to nie sprzedaż w ręce prywatnego przedsiębiorcy”
heloł a co tu autor miał na myśli? bo z definicji prywatyzacja to właśnie przekazanie własności osobom prywatnym. o co kaman?
ps dodam że moim zdaniem te spółki nie są zarządzane a bardziej administrowane

Drogi -pabianiczaninie- dane sa fajne ale mnie chodzi o to że ta władza jest już skonstniała i trzeba ją wymienić Uważam że ci ludzie którzy są w spółkach to układ ,i dlatego boicie sie Ciebiady ,bo non stop mówi o wymiane kadry kierowniczej i dyrektorskiej a wam to psuje szyki Co zrobicie z ludzmi kórzy nic nie umieja robić tylko zajmować stołki pan Wlażlak ,Adamski ,kóry nic nie robi i zatrudnia kolesia Górnego córkę na MOSIR ,MZK pan Habura .To tylko czubeczek ludzi którzy są w ukaldach z Mackiewiczem Więc dlatego tak sie boicie Ciebiady Trzęsiecie porami bo wiecie że… Czytaj więcej »

Ania gdybym był twoim szefem zwolniłbym Cię w 5 min. Ty nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz. Skoro takich zwolenników ma pan Ciebiada to co się dziwić. Z miasta się zwolnij, bo nawet nie wiesz co się w spółkach dzieje;)

Droga Aniu. To że nie popieram Pana Ciebiady nie znaczy że jestem „tubą Mackiewicza”, bo jego też nie popieram :). Szybko wysnuwasz odpowiednie wnioski i niestety ……… atakujesz mnie. Skąd ja to znam???? Nie będę Ci udowadniał że nie jestem wielbłądem i reklamował mojej łódzkiej firmy w której pracuje. Jak jest źle w Pabianicach wiem może nawet troszkę lepiej niż ty, bo oprócz pracy zawodowej, społecznie udzielam się w jednym z pabianickich klubów w pracy z młodzieżą. Ale wracając do tematu. Napisałaś ” boicie się Ciebiady, bo non stop mówi o wymianie kadry kierowniczej”. No właśnie, kolejny kandydat który mówi… Czytaj więcej »

Ludzie głosujcie na kogoś mądrego kto będzie dążył do poprawy jakości Miasta bo na razie jest ono bardzo zdołowane…przez parę lat nic nie robili a w ostatnim miesiącach zrobili parę chodników i ulic żeby pokazać ze coś robią…cwaniactwo…Dodatkowo wszyscy się boją Ci co są na stołkach Pana Ciebiady bo gdyby został Prezydentem to były by duże zmiany w korytach ….

Na swoich by pozamieniał z PiS -u. Tak jak wszędzie gdzię zarządza PiS hahahahah. Ale zmiany!!!I wszyscy byliby po szkołach srednich:)

Za to PO podnioslo podatki zwiekszylo wiek emerytalny okradlo OFE wyrzucilo 6 latki do szkol w celu polepszenia stsounkow w rodzinie. Boisz sie ze stracisz posadke. HiPOkryko?

Pomyliły ci się wybory, 16 listopada są wybory samorządowe a nie parlamentarne, i wcale nie neguję tego co mówisz ale nie życzę sobie aby mnie nazywać hipokrytą bo ja mam odwagę ujawnić się że jestem kobietą.
I o posadkę się nie boję masz złe informacje……….
Hipokryzja jest mówienie o 300 miejscach pracy, zatrudniając na najniższą krajową.

Ale z interpunkcją to u Ciebie nie najlepiej. Prywatna uczelnia?

zgadzam się z osobami które twierdzą , że wiele osób które już zajmują ciepłe posadki boją się Pana Ciebiady. To jest jedyna osoba która zrobi porządek z tym co dzieje się w Pabianicach. Od lat liczą się układy, znajomości i brak kompetencji ludzi którzy zajmują stołki. Mamy bardzo dużo młodych wykształconych, ambitnych ludzi , z takimi osobami P.Ciebiada chce naprawić nasze miasto.

Dziwne (a moze i nie) ze osoby które tak ciepło piszą o p. CIebiadzie mają ten sam nr IP.
Czyzby to była jedna i ta sama osoba.

Panu Mackiewiczowi pragnę przypomnieć sprawę Szkoły Podstawowej nr 17. Co obiecywał na spotkaniu z rodzicami i nauczycielami i jak się zachował na spotkaniu z prezydentem i radnymi. To doskonale pokazuje czym są obietnice i jak ten Pan traktuje obywateli.

Najbardziej bulwersuje mnie ludzka zachłanność, która objawia się w obecnych rządzących szczególnie Pan Dychto..). Ponadto również denerwuje mnie złe traktowanie innych osób nawet z pogardą i słów obietnic niespełnionych…jeszcze jedno chcę powiedzieć że wykształcenie nie ma żadnego znaczenia do tego , jak ktoś i w jaki sposób traktuje innych. Kilka dyplomów nie gwarantuje nam tego że ktoś ukarze się rzetelny i uczciwy wobec Miasta i innych…)