W krótkim czasie strażacy byli dzisiaj zadysponowani do pomocy w otwarciu dwóch mieszkań, gdzie zachodziło podejrzenie zgonu lokatorów. Śmierć została potwierdzona w obydwu przypadkach.
Do bloku przy ul. Podleśnej w Pabianicach straż pożarna (trzy zastępy) wyjechała na prośbę policji. Chwilę wcześniej do komendy zadzwoniła właścicielka mieszkania na trzecim piętrze, gdyż będący w środku 57-latek nie reagował na pukanie i wołanie.
– Po dojechaniu na miejsce i rozstawieniu drabiny mechanicznej zajrzeliśmy przez okno. Mężczyzna leżał na podłodze w kuchni. Nie przystąpiliśmy do reanimacji, gdyż miał widoczne znamiona śmierci – poinformował dyżurny straży pożarnej.
Na pomoc było też za późno dla 62-letniego mieszkańca Konstantynowa Łódzkiego. O tym, że od dwóch dni nie wychodzi z mieszkania i nie odbiera telefonu, którego dźwięk słychać zza drzwi, powiadomił Centrum Powiadamiania Ratunkowego sąsiad mężczyzny. Do jednokondygnacyjnego budynku przy ul. Kopernika skierowano dwa zastępy strażaków. Ci, aby dostać się do środka, musieli wyważyć drzwi. 62-latek leżał w łóżku, pod kołdrą. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Na miejscu pracowała też policja.
zawodowi ochotnicy? a kto to jest bo pierwsze słysze takie określenie. To chyba Ci co pracują w Państwowej Straży a pojechali na ochotnika 😉
Bo wszyscy ci cali ’ dziennikarze’ epainfo to żenada… wyngiel idźta ładować na zimę, a nie zabierajcie się do pisania wiadomości. kurtka co czytam to coraz gorzej na psy schodzi ten serwis. Zamiast się uczyć na błędach to jest ich coraz więcej.
Nie wchodź tu mniej stresu będziesz miał
Racja, po co sobie szarpać nerwy. Miłego dnia wszystkim życzę.