Zarząd Dróg Miejskich ustawił znaki zakazujące ruchu na placu między ulicami Jasną i Polną. Kierowcy ciężarówek urządzili tam dziki parking.
Sprawę szeroko opisywaliśmy we wtorek 14 lipca. Chodziło o interwencje mieszkańców, którzy narzekali na auta ciężarowe parkujące na placu dawnej krańcówki autobusowej (ZOBACZ ARTYKUŁ).
Dziś na tym terenie stoją już znaki B-1 oznaczające zakaz ruchu. Niestosowanie się do znaku B-1 grozi mandatem w wysokości 250 złotych i 5 punktami karnymi.
REKLAMA
Dziękujemy o Szanowni mieszkańcy. Sami sobie strzeliliscie w kolanko.
a co, brać mieszkających w budzie kierowców będzie się mścić?
No normalnie nie możliwe….. Wystarczy chcieć
Czy tylko mi sie wydaje ze przeszkadzało to osobie mieszkajacej w budynku widocznym na zdjeciu ?
Calkowicie nie pozdrawiam konfidenta !
nawet jeżeli tylko jemu przeszkadzało to co miał mieć widok na zaparkowane tiry i co jakiś czas wdychać wyziewy spalin oraz słuchać hałasu (nawet jeśli faktycznie tylko tam parkowali a nie nocowali)? życzę panu takiej samej sceny pod samym oknem to zobaczymy jak będziesz gęgać.
Wez oddech bo chyba na jednym wdechu to pisales, miasto sprzeda dzialke to zabaczysz jak konfident zamuruje szybko okienko bo nowy wlasciciel nie wyrazi zgody zeby tam zostalo 👍
Znak B1 dotyczy drogi. Czy to coś na czym został ustawiony jest drogą?
dokładnie! A czy przypadkiem ustawienie znaków nie powinno się uzgadniac z policjom?
Tak. I jeszcze ze strażom miejskom i kolejom
Jesteś taki mądry jak ci, którzy twierdzili że sądy anulują im mandaty za brak maseczki
Kiedyś była tam krańcówka. Rozumiem że autobusy były wtedy ciche i elektryczne. Jeździły co godzinę.
Nie ma to jak zapach Ikarusa o poranku.