W Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej „Pabian – Med” przy ul. Kilińskiego za dwa tygodnie nastąpi zmiana na stanowisku dyrektora. Obejmie je 37-letni Piotr Grącki, były piłkarz i były radny powiatowy Prawa i Sprawiedliwości.
Placówką kieruje teraz, jako pełniąca obowiązki, Elżbieta Tkaczuk. Z tą funkcją pożegna się z końcem lipca.
Decyzję o powierzeniu stanowiska Piotrowi Grąckiemu podjął zarząd województwa łódzkiego („Pabian – Med” podlega Urzędowi Marszałkowskiemu w Łodzi). Zanim to nastąpiło, został ogłoszony konkurs. Wśród wymogów wobec kandydatów oprócz wyższego wykształcenia znalazły się, jak napisano w ogłoszeniu, wiedza i doświadczenie dające rękojmię prawidłowego wykonywania obowiązków kierownika, co najmniej pięcioletni staż pracy na stanowisku kierowniczym albo ukończone studia podyplomowe na kierunku zarządzanie i co najmniej trzyletni staż pracy, a także niekaralność.
Pabianiczanin, który zasiądzie w dyrektorskim fotelu miał konkurencję.
– W procedurze konkursowej uczestniczyło czterech kandydatów – poinformowało biuro prasowe marszałka.
Umowa o pracę zostanie zawarta od 1 sierpnia, na sześć lat.
Piotr Grącki to były piłkarz Włókniarza Pabianice. Zasiadał też w zarządzie klubu. Politycznie związał się z Prawem i Sprawiedliwością i startując właśnie z listy tej partii zdobył w jesiennych wyborach samorządowych w 2014 roku mandat radnego w radzie powiatu pabianickiego. Cztery lata później ubiegał się o niego ponownie, ale tym razem bez powodzenia.
Nowy dyrektor „Pabian – Medu” jest absolwentem ekonomii menedżerskiej w Wyższej Szkole Stosunków Międzynarodowych i Amerykanistyki w Warszawie. Również w stolicy, w Wyższej Szkole Komunikowania, Politologii i Stosunków Międzynarodowych, skończył dwuletnie studia podyplomowe – zarządzanie w administracji publicznej. Obecnie pracuje w Unilever, międzynarodowej firmie, która zajmuje się produkcją m.in. środków czystości, higieny osobistej i kosmetyków. Piotr Grącki jest jej koordynatorem na region łódzki. Prywatnie żonaty, ma niespełna pięcioletniego syna.
Skąd decyzja, by ubiegać się o stanowisko szefa „Pabian – Medu”?
– Po czternastu latach pracy w Unilever doszedłem do wniosku, że trzeba coś w życiu zmienić. A ponieważ pojawiło się ogłoszenie o konkursie, postanowiłem wziąć w nim udział – mówi Piotr Grącki.
Czy pod nowymi rządami w placówce dojdzie do rewolucji?
– Najpierw muszę zapoznać się z dokumentami, zobaczyć, jak to wszystko funkcjonuje. Na pewno nie będę podejmował żadnych decyzji „na gorąco” – zapewnia.
Na najważniejsze to jak najlepsze leczenie chorych ludzi co oznacza doskonały, zadowolony personel w placówce medycznej oraz jak najlepszy sprzęt medyczny i diagnostyczny do dyspozycji lekarzy pielęgniarek czy rehabilitantów. Dlatego szefem takiej placówki medycznej powinien zostać pracownik medyczny , lekarz bądz pielęgniarka po wyższych studiach a nie politolog,, sprzedający krem do rąk,,.
Przecież widzisz z kim się kiedyś bujał. W tym kraju nie ma znaczenia twoje wykształcenie tylko to kogo znasz. To samo tyczy się np. PSM gdzie dyrektorem i udziałowcem jest człowiek po zawodówce.
Zapewne w promocji była również wazelina, która pomogła wygrać konkurs piękności 😂😂😂
Czyli szefem MSWiA powinien zostać były policjant,szefem MON-u były żołnierz ?
nie no co ty, gościu po kulturoznawstwie będzie lepszy
Ptaszki na mieście ćwierkają, że wypadł najgorzej ze wszystkich kandydatów, ale dzięki legitymacji partyjnej zajął pierwsze miejsce…
Ptaszki to Ci w główce ćwierkają. dokumenty konkursowe są niejawne.
A nie ma już kandydatów bez partyjnej przynależności?
Przynależność partyjna jest obciążeniem? Śmiechu warte.
jesteś dobrze odklejony koleżko