Hałas i bałagan – z tym zmagają się mieszkańcy domów stojących w pobliżu miejskiej działki przy ul. Pogodnej, która zamieniła się w parking dla tirów. Problem istnieje od kilkunastu miesięcy. Niestety, do tej pory nie udało się go rozwiązać.
Wyasfaltowany plac między ulicami Jasną i Polną ma 2800 metrów kwadratowych. Kiedyś była tam krańcówka autobusowa, docelowo w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego jest on przeznaczony pod zabudowę mieszkaniową i planowany w przyszłym roku do sprzedaży. Teraz, ku rozgoryczeniu mieszkańców, pełni jednak zupełnie inną funkcję – stoją tutaj tiry… I są uciążliwe.
– Prosiliśmy o nieparkowanie ich w tym miejscu, ale właściciele firm transportowych nic sobie z nas nie robią. Tymczasem w weekendy jest nawet 5 – 7 tirów. Trwa to już ponad rok. Mamy dosyć hałasu, który towarzyszy nam w dzień i w nocy oraz dosyć śmiecenia – denerwuje się okoliczny mieszkaniec.
Twierdzi też, że urzędnicy wiedzą o sprawie od dawna i że początkowo obiecali słupki, aby potem się z nich wycofać. A następnie ponownie je obiecać.
– Najpierw byliśmy okłamywani, że sprawa zostanie załatwiona, potem usłyszeliśmy, że słupków nie można postawić, bo będą rozjechane i że mamy sobie radzić sami – wynająć ten teren na plac zabaw i w ten sposób pozbyć się tirów – mówi mężczyzna.
W końcu, pod koniec ubiegłego tygodnia, na placu pojawiły się cztery tablice z napisem: „Teren Urzędu Miejskiego w Pabianicach. Bezwzględny zakaz parkowania i składowania rzeczy”.
– Otrzymaliśmy maila, że spotkało się to z aprobatą mieszkańców – mówi Aneta Klimek, rzecznik prasowy magistratu.
Nie zmieniło się jednak nic. Ci twierdzą, że kierowcy śmieją im się w twarz, twierdząc, że nie umieją czytać…
Wczoraj straż miejska podjęła interwencję przy ul. Pogodnej. Przyznaje jednak, że teraz nie ma podstaw, aby nakładać na kierowców mandaty za parkowanie w tym miejscu. Zyskałaby takie prawo, o ile zostałyby tam ustawione odpowiednie znaki drogowe.
Czy magistrat podejmie inne, skuteczne działania w tej sprawie?
– Ponieważ tablice informacyjne są ignorowane przez kierowców tirów, wprowadzony zostanie zakaz wjazdu na ten teren. Zarząd Dróg Miejskich w najbliższym czasie ustawi znaki. Na tej podstawie kierowców będą dyscyplinować straż miejska i policja – wyjaśnia Aneta Klimek.
Wstawić tablicę i regulamin parkingu.platnego z 1000 PLN za godzinę. A i policji albo ITD nie można podesłać żeby jakiś przegląd zrobili? A i co to oznacza, że SM nie może ukarać, na śmiecenie chyba też są jakieś paragrafy
Tzn mają stać i czekać, aż jakiś kierowca wyrzuci śmieci czy jak ?
No właśnie tak
to rozumiem wszystkich minusujących, że nie mieli by nic przeciwko aby ktoś parkował bez konsekwencji na ich działce?
Żeby kto nie parkował to trzeba działkę zamknąć. A nie stawiać tablice, że teren prywatny i liczyć, że służby coś z tym zrobią, skoro nie jest to żadne przestępstwo ani wykroczenie.
Uważam, że było to niepotrzebne gdyż auta stoją sobie a w środku nie ma ludzi więc nikt nie śmieci 😕 No chyba ,że auta
Jesteś tępa czy trudna?
Może tak dodać linię autobusową do tej krańcówki? mimo że jeżdżą dwa autobusy 265, nadal są co godzinę, dodatkowo nie ma autobusu na godzinę 11 od strony Pawlikowic do miasta.
jasne wygonić z placu. niech parkują obok na ulicy!
Na ulicy nie mogą
Niech parkują na wyspie Jutrzkowickiej
Mieszkańcy powinni o tym problemie poinformować Rafala Trzaskowskiego jak był u nas na spotkaniu Władza miasta powiatu było by głupio bo telewizje nagrywają pokazali by pazura ze oni od ręki załatwiają sprawę a były już kandydat na prezydenta miałby sukces Pozostaje mieszkańcom zwrócić się do z-cy Prezydenta Pabianic na bezpłatnym urlopie Obecnie pełni funkcje Senatora RP No i mieszka w pobliżu Dlaczego nikt nie pomyślał o tym ??? Myśle ze jest w stanie pomoc
Miasto niech pomyśli o legalnym miejscu w którym kierowcy ciężarówek będą mogli kręcić pauzy.
Parkingi dla pojazdów ciężarowych leżą w zakresie decyzyjnym Marszałka Województwa
Przeszkadzają mieszkańcom czy jednemu mieszkańcowi?
Ktoś kiedyś narzekał, że w nocy tam prześladuje młodzież i samochodami bączki strzelają. Może te ciągniki są po to, by temu zapobiec?
Jak ma firme to niech sobie plac załatwi do trzymania floty przetsiebiory od siedmiu bolesci niech sobie pod oknem ustawia na tereni prywatnym
100% racji, jak partycypować w zyskach to potrafią, jak ponieś koszty to już nie mogą przedsiębiorcy od stu boleści. miasto powinno pobierać opłaty jeżeli to jest jego własność
Ludzie Ale Wy jesteście nienormalni. Tiry stoją- o jaki hałas wam chodzi. Kto ma tam problem. Co za jełop. Na Jasnej czy Polnej też stoją samochody. Też przeszkadzają??
Przestańcie się wygłupiać. Mieszkaniec któremu to przeszkadza pewnie jest na emeryturze i szuka wrażeń. Stoją tiry to niech stoją. Jaki problem? Wydziwianie tylko i tyle .
Nie można bokiem polatać, więc jest nawet ciszej z ciężarówkami niż bez nich.