Strona główna Aktualności Z miasta Brakuje strażników. Pensja nie zachęca

Brakuje strażników. Pensja nie zachęca

5
Straż Miejska w Pabianicach ogłosiła nabór na stanowisko aplikanta. Są aż cztery wakaty. 

Komendant od dłuższego czasu żali się, że w pabianickiej komendzie straży miejskiej brakuje rąk do pracy. Niestety, trudno znaleźć chętnych, bo odstrasza wynagrodzenie.

– Nic się nie zmieniło. Przez pierwszy rok pracy strażnik otrzyma 2250 złotych brutto – mówi szczerze Tomasz Makrocki.

Ta kwota to najniższa krajowa, co oznacza, że na konto nowego strażnika wpłynie około 1634 zł. Po roku i ukończeniu szkolenia może liczyć na około 200 złotych podwyżki. Rzecznik prasowy prezydenta tłumaczy, że pensje w straży są podnoszone.

– Zaszłości z lat minionych są bardzo duże, dlatego mimo sukcesywnego podnoszenia w wyższym stopniu niż u innych pracowników administracji, pensje strażników miejskich wciąż są na niskim poziomie. Tym bardziej że pracują oni w trudnych warunkach, a w ciągu ostatnich 4 lat zmieniły się priorytety pracy SM. Temat wynagrodzeń jest omawiany ze związkami zawodowymi, a oczekiwania spełniane w miarę możliwości finansowych – mówi Aneta Klimek, co nie zmienia fakty, że początkujący strażnik może liczyć jedynie na tzw. najniższą krajową.

A pracownicy do tej formacji są własnie potrzebni, gdyż lada dzień uruchomione zostaną dodatkowe kamery miejskiej monitoringu. Do obsługi będzie potrzebny jeszcze jeden strażnik.

Podania o pracę w straży można składać do 25 lutego.

 

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Wyrówanać im pensje z milicjom i będzie OK.

Rozumiem, że osoba bądź osoby ustalające to wynagrodzenie zarabiają tyle samo? Ręce opadają.

Może niech idą na lewe zwolnienia i protestują. Inni pokazali juz jak to sie robi.

To jest jawna kpina! Praca 7 dni w tygodniu, dzień i noc, na ulicy, czy to upał, czy śnieg, użeranie z bezdomnymi, branie udział w poważnych akcjach (pożary, wypadki), zabezpieczanie zdarzeń, ciągłe niebezpieczeństwo, a w zamian minimalna stawka krajowa?

Widać, że naprawdę chłopaki prężnie działają, szacunek dla Nich!
Ale, na litość, wypadałoby zapłacić przynajmniej 2300 na rękę za taką służbę!

Chyba sam złożę CV do Straży Miejskiej, bowiem byłoby to aż zaszczyt pracować w tak niedocenianej służbie, a jednak nieść to Pabianicom, co niosę każdego dnia, lecz za… minimalną stawkę krajową. 😉

To jest jakaś kpina, może trzeba niektórych z urzędu tam delegować, szczególnie tych co kupili sobie papierek, bo na publicznej nie mieli szans.