Strona główna Blog Strona 470

Fabryka Tlenowa – tu produkuje się zdrowie

4

Nowoczesne i przytulne wnętrze, kameralna atmosfera i półtorej godziny sam na sam z czystym tlenem. O tym czym jest tlenoterapia, w jakim celu się ją stosuje i jakie niesie za sobą korzyści, opowiada pabianiczanka Dominika Kozłowska, właścicielka pachnącego zdrowiem i nowością gabinetu hiperbarycznego przy ul. Warszawskiej 18.

 – Covid w naszym województwie niestety nie odpuszcza. Chorują już nie tylko osoby starsze i zagrożone chorobami współistniejącymi, ale także ludzie młodzi, w sile wieku, wydawałoby się o wiele lepiej przystosowani do walki z tą chorobą – mówi Dominika Kozłowska, właścicielka Fabryki Tlenowej. – Skutki uboczne koronawirusa dają się we znaki bez względu na wiek pacjenta. Ozdrowieńcy odczuwają je nawet do kilku tygodni po przebytej chorobie. Często zmagają się z dolegliwościami takimi jak osłabienie, zadyszka mimo braku wysiłku fizycznego, trudności z głębokim oddechem. Nasze płuca potrzebują tlenu, odpoczynku i czasu na rekonwalescencje.

W dobie pandemii gabinety hiperbaryczne wyrastają jak grzyby po deszczu. Czym jest taki gabinet? Do czego służy? Jak wybrać ten najlepszy? I na czym polega terapia tlenem?

– Zanim wybierzemy się do takiego miejsca, warto po prostu wykręcić numer telefonu i zadzwonić do danego gabinetu. W rozmowie telefonicznej bardzo łatwo wyczujemy, czy mamy do czynienia z gabinetem profesjonalnym i przede wszystkim bezpiecznym dla naszego zdrowia. Zachęcam do wcześniejszego spisania pytań, które nas nurtują, by podczas pierwszego wywiadu zdobyć wszystkie, ważne dla nas informacje – radzi Dominika Kozłowska, pabianiczanka, właścicielka Fabryki Tlenowej. – Podczas takich rozmów zachęcam zawsze mieszkańców Pabianic, by odwiedzili mój gabinet. Na miejscu dokładnie wyjaśniamy i pokazujemy, na czym polega nasza terapia tlenem i jakie są jej efekty.

A na czym polega? Na półtoragodzinnej sesji w komorze hiperbarycznej, czyli specjalnym, przytulnym „namiocie”, do którego wchodzi klient. „Namiot” pod wpływem skoncentrowanego tlenu, który jest do niego wpuszczany, rośnie z każdą chwilą, tworząc przestronną i wygodną kapsułę. Na tyle dużą, by móc pomieścić dwie osoby: dziecko wraz z opiekunem.

– Gdy komora jest już wypełniona tlenem, zaczyna dziać się to, na czym dokładnie nam zależy. Dosłownie z każdym oddechem stajemy się coraz zdrowsi – zapewnia pani Dominika. – W warunkach podwyższonego ciśnienia, jakie panuje w kapsule, cząsteczki tlenu rozpuszczają się w osoczu naszej krwi, docierając do każdej komórki naszego ciała. Lista chorób i dolegliwości, które leczy się w takich komorach jest niesamowicie długa, co świadczy tak naprawdę o jednym. Czysty, skoncentrowany tlen to lekarstwo, którego szczególnie w obecnych czasach, nasz organizm naprawdę potrzebuje.

Dla kogo? Dla dzieci, dorosłych i dla seniorów. Dla osób zmagających się z dolegliwościami ortopedycznymi, dermatologicznymi, kardiologicznymi, neurologicznymi, gastrologicznymi. Dla dzieci i dorosłych z autyzmem. Dla sportowców i osób aktywnych fizycznie. Dla ozdrowieńców zmagających się z powikłaniami po COViD – 19. Dla poprawy nastroju, snu, samopoczucia, a nawet dla pięknego wyglądu.

– Mój mąż zawsze miał bardzo płytki sen. Wybudzał go najcichszy nawet dźwięk. Odkąd regularnie korzysta z sesji w komorze hiperbarycznej, twierdzi, że śpi jak dziecko – mówi z uśmiechem pabianiczanka. – Oboje jesteśmy osobami bardzo aktywnymi. Sport gościł w naszym wspólnym życiu od samego początku. Dużą wagę przykładamy także do zdrowego odżywiania całej naszej rodziny, w tym przede wszystkim dwójki naszych szkrabów. Terapia tlenem to taka wisienka na torcie. To doskonałe uzupełnienie trybu życia, jaki prowadzimy i jaki jest nam bliski.

Jak często warto korzystać z wizyt w gabinecie przy ul. Warszawskiej 18? Jak twierdzi Dominika Kozłowska, regularność i systematyczność w tlenoterapii jest kluczowa. To właśnie dzięki niej nasz organizm ma szansę na regenerację oraz zwalczenie m.in. stanów zapalnych. Korzystanie z regularnych wizyt w nowootwartym gabinecie, z pewnością ułatwią mieszkańcom Pabianic specjalne pakiety cenowe.

– To pakiet standardowy, pakiet premium oraz pakiet VIP. Każdy z nich różni się ilością sesji oraz ceną. Nasza oferta została stworzona tak, by każdy z klientów mógł dopasować ją do swoich potrzeb. Warto wiedzieć, że za sesję dziecka z rodzicem, zapłacimy, jak za tlenoterapię dla jednej osoby. Pełny cennik naszych usług znajduje się na stronie internetowej Fabryki.

W Fabryce Tlenowej pabianiczanie skorzystać mogą także z koncentratora tlenu. Co ważne, w jednym czasie do maszyny podłączone mogą zostać dwie osoby.

– To doskonały pomysł na współczesną randkę – śmieje się Dominika Kozłowska. – Idziemy za duchem czasu i potrzebami naszych klientów, a wiem, że coraz więcej mieszkańców Pabianic stawia zdrowie swoje i swoich bliskich na pierwszym miejscu.

Z koncentratora skorzystać możemy także w domowym zaciszu wypożyczając go lub kupując. Na realizację takiego zamówienia w Fabryce Tlenowej czeka się zaledwie kilka dni.

– Na co dzień my i nasze dzieci wdychamy mnóstwo zanieczyszczeń. Przez ogrom obowiązków i pracy coraz rzadziej mamy okazję uciec na łono natury, gdzie powietrze będzie choć troszkę lepsze od tego w mieście. Dzięki naszemu gabinetowi i w mieście może być zdrowo. Zapraszam do kontaktu. Z wielką przyjemnością odpowiem na nurtujące państwa pytania – zachęca Dominika Kozłowska.

Fabryka Tlenowa – Tlenoterapia Pabianice
ul. Warszawska 18
Pabianice

czynne:
od pn. do pt.
w godz. od 8.00 do 20.00.

kontakt:
tel. 530 227 787
email: gabinet@fabrykatlenowa.pl

Rząd luzuje obostrzenia. Jednak nie dla nas

19
Minister Zdrowia poinformował, że luzowanie obostrzeń będzie regionalizowane. Niestety, województwo łódzkie ma wysoki wskaźnik zakażeń i u nas restrykcje pozostają bez zmian.

– Chcieliśmy wydzielić te województwa, gdzie sytuacja jest najtrudniejsza. To woj. śląskie, wielkopolskie, dolnośląskie, opolskie i łódzkie – mówił Adam Niedzielski.

W pozostałych 11 województwach przywrócona zostanie edukacja hybrydowa w klasach 1-3. Otwarte zostaną też salony fryzjerskie i urody

W przyszłym tygodniu (w środę 28 kwietnia) ma być przedstawiony szczegółowy plan postępowania dla całego maja, który będzie wprowadzał luzowania m.in. dla gastronomii czy hotelarstwa. Będą podane też wytyczne dotyczące imprez okolicznościowych.

To jedyna taka pracownia w Pabianicach. Ma ją ZS 2

5
To kierunek cieszący się dużym zainteresowaniem młodzieży, dlatego szkoła, która w nim kształci postarała się, aby robić to jak najlepiej. W ZS nr 2 w Pabianicach dobiegły końca prace związane z otwarciem pracowni grafiki 3D.

Przygotowano ją dla uczniów technikum grafiki i poligrafii cyfrowej, zdobywających ten zawód w aż sześciu klasach. Na zajęciach stacjonarnych pojawią się tutaj pewnie nie wcześniej niż we wrześniu, ale czeka ich niespodzianka.

– Żadna ze szkół, która prowadzi kształcenie nie ma takiego zawodu i żadna nie ma również tego typu pracowni, w związku z czym jest się czym chwalić – mówiła podczas dzisiejszego otwarcia Eliza Matusiak, dyrektor szkoły.

Pracownia jest wyposażona w 16 komputerów, 5 drukarek 3D, 1 skaner 3D i 2 pisaki 3D, kupiono również drukarkę wielkoformatową, a będzie jeszcze rzutnik. Wcześniej został przeprowadzony gruntowny remont pomieszczenia.

Pieniądze na wyposażenie, w wysokości 50 tys. zł, pochodziły z budżetu powiatu (organu prowadzącego szkołę), w tym 17 tys. zł – z rezerwy oświatowej Ministerstwa Edukacji i Nauki.

To niejedyna inwestycja w ZS 2. Zmienił się również wygląd szkolnej biblioteki. Innego wyglądu nabrały ściany, sufit i podłoga. Pojawiły się nowe meble, a na półkach – nowe książki (o tytułach decydowali uczniowie).

Swojego pokoju, w pomieszczeniu zajmowanym wcześniej przez pielęgniarkę, doczekała się nareszcie szkolna pedagog, co zapewne zwiększy komfort rozmów z potrzebującymi wsparcia uczniami. Pielęgniarka przeprowadziła się z kolei do dawnego gabinetu stomatologicznego.

W toku jest remont klasy języka angielskiego, natomiast dobiega końca odnawianie pracowni fizyki.

Pracownia 3D
Tutaj uczniowie będą mogli rozmawiać ze szkolnym pedagogiem.

Prace na ul. Warszawskiej nabrały tempa (ZDJĘCIA)

15
W środę od rana widać wzmożone prace na zamkniętym odcinku ul. Warszawskiej. Ciężki sprzęt pracuje na północnej stronie jezdni. Zrywany jest asfalt. 

Ulica została zamknięta dla ruchu na odcinku od ul. Nawrockiego/Sikorskiego do ul. Kaplicznej. Możliwe są jedynie docelowe wjazdy gospodarcze.
Widać, że wykonawca nie marnuje czasu i chce jak najszybciej uporać się z pracami. Dziś rano po placu budowy jeździło kilka ciężarówek, które systematycznie wywoziły skruszony asfalt.

Po demontażu jezdni i podbudowy, firma przystąpi do usuwania kolizji elektroenergetycznych i teletechnicznych, jak i zabezpieczenia ciepłociągu. Następnie wykona wszelkie prace związane z całą infrastrukturą podziemną (budowa oświetlenia ulicznego, kabli trakcyjnych kanalizacji teletechnicznej itp.), potem podbudowy konstrukcji jezdni i chodników, a także torowiska. Modernizacja torowiska ma przebiegać etapami. k

O krok od tragedii. 31-latka chciała odebrać sobie życie

2
Informacja, jaka w porę dotarła do komendy policji w Pabianicach oraz szybka reakcja funkcjonariuszy zapobiegły tragedii. Młoda kobieta była o krok od samobójstwa. 

O jej zamiarze powiadomił wczoraj mundurowych znajomy 31-latki. Ze słów mężczyzny wynikało, że mieszkanka Łodzi chce odebrać sobie życie. Miała znajdować się na ambonie myśliwskiej w pobliżu Mogilna Dużego (gmina Dobroń).

Dyżurny skierował we wskazane miejsce dzielnicowego z posterunku w Hermanowie. Gdy policjant tam dotarł, zauważył, jak kobieta w pośpiechu wchodzi na ambonę.

– Aspirant Mariusz Łagowski zatrzymał radiowóz, przeskoczył przez niewielki ciek wodny i w ostatniej chwili do niej dobiegł. 31-latka była roztrzęsiona i bardzo zdenerwowana. Przyznała, że przeżywa traumę, z którą nie może sobie sama poradzić – relacjonuje st. sierż. Agnieszka Jachimek z KPP.

Na szczęście nie doszło do dramatu. Przybyli tam funkcjonariusze z pabianickiej komendy sprowadzili kobietę na ziemię, a wezwany w międzyczasie zespół zespół ratownictwa medycznego zabrał łodziankę do szpitala.

Wzrosła liczba hospitalizacji. Oddział covidowy pełny

4
fot. pixabay
Po krótkiej poprawie sytuacji w oddziale covidowym w pabianickim szpitalu znów uległa ona pogorszeniu. Dziś rano było tam wolne tylko jedno łóżko. 

Pod koniec ubiegłego tygodnia Adam Marczak, dyrektor ds. techniczno – administracyjnych w PCM, informował, że na 59 zwykłych łóżek dla pacjentów z koronawirusem zajętych jest niewiele ponad 50 i że przewiduje się wypisy. Niestety, po weekendzie te dane zmieniły się na niekorzyść – w poniedziałek i wtorek oddział miał już komplet chorych.

– Obecnie dysponujemy jednym wolnym łóżkiem. Z kolei łóżka covidowe na oddziale intensywnej terapii (jest ich 6 – przyp. red.), gdzie leżą chorzy pod respiratorami, są zajęte wszystkie – mówi Adam Marczak.

Najmłodszym pacjentem z wszystkich 65 hospitalizowanych z powodu koronawirusa jest 32-latek, najstarszym – mężczyzna w wieku 94 lat. Zdecydowaną większość stanowią seniorzy.

Lepiej wygląda sytuacja wśród dzieci – w szpitalu nie ma teraz ani jednego zmagającego się z COVID-19, które wymagałoby leczenia szpitalnego.

Na liczącym sześć łóżek oddziale izolacyjnym (w ramach oddziału urologicznego) przebywa jedna osoba. Czeka na wynik testu.

Zniszczył elewację dwóch budynków. Chciał się wyluzować…

7
30-letni mieszkaniec Pabianic chciał się wyluzować, więc… zniszczył elewację Szkoły Podstawowej nr 8 oraz sąsiadującego z nią budynku. Mężczyznę czekają konsekwencje karne. 

Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek. Policjanci zostali powiadomieni o zajściu przez świadków, którzy widzieli jak 30-latek malował ścianę sprayem, a następnie, zataczając się, wszedł na jezdnię wprost pod nadjeżdżające pojazdy. Świadkowie zatrzymali wandala.

Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, sprawdzili trzeźwość „grafficiarza”. Miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.

– Pabianiczanin przyznał, że namalowane graffiti to jego sposób na „wyluzowanie się”. Okazało się, że „relaksował się”, niszcząc również elewację sąsiedniego budynku. Trafił do policyjnego aresztu. Mundurowi zabezpieczyli puszkę ze sprayem, którego użył mężczyzna – poinformowała st. sierż. Agnieszka Jachimek z KPP w Pabianicach.

Wandalowi grozi za te „wyczyny” do pięciu lat więzienia.

Porcelana écru, zobacz najpiękniejszą porcelanę!

0
Porcelana w przyjemnie ciepłym i delikatnym kolorze écru coraz częściej stanowi główną dekorację rodzinnych spotkań i większych uroczystości. Prezentuje się tak samo pięknie i elegancko jak biała porcelana, ale wprowadza do Twoich aranżacji nieco więcej oryginalności, nostalgii czy romantyzmu.

Porcelana w przyjemnie ciepłym i delikatnym kolorze écru coraz częściej stanowi główną dekorację rodzinnych spotkań i większych uroczystości. Prezentuje się tak samo pięknie i elegancko jak biała porcelana, ale wprowadza do Twoich aranżacji nieco więcej oryginalności, nostalgii czy romantyzmu. Écru świetnie łączy się też z ekstrawagancją i nietypowymi formami wykończenia. Zerknij na najpiękniejsze zestawy, być może któryś i Tobie się spodoba?

Niepodważalny écru na Twoim stole

Porcelana w jasnych tonach zawsze dostojnie i przyjemnie prezentuje się na stole. Pasuje do świątecznej aranżacji, do urodzinowego spotkania i również wprowadzi nieco więcej elegancji do popołudniowego spotkania ze znajomymi. Porcelana w kolorze écru zarówno w jaśniejszych tonacjach zbliżona do nieskazitelnej perły czy w bardziej kremowych stylizacjach, przełamuje monotonię, ale i wprowadza nutkę nostalgii i romantyzmu do Twoich aranżacji. Zarówno więc serwis do kawy, jak i zestaw obiadowy świetnie zaprezentuje się w takich odcieniach. Écru harmonizuje z drewnianym blatem stołu, ale też świetnie podkreśla wykwintny charakter szklanej tafli i będzie idealnym wyborem na przyjęcie na modnie urządzonym tarasie.

Nowoczesność przełamana tradycją

Lekko kremowe filiżanki zdobione delikatnymi akcentami złota czy wzorów właściwie nie są niczym nowym na naszym stole. Takie serwisy do kawy w kredensie trzymały też nasze babcie. Niedzielna kawa czy herbata nie mogła się odbyć bez eleganckich filiżanek podanych na srebrnej czy złotej tacy. Écru znów jest w modzie, zarówno w wersji bardziej eleganckiej z domieszką złota, jak np. zestaw kawowy dla 6 osób w wydaniu Maria Paula Écru Złota Linia z ciekawymi uchwytami i okrągłym wykończeniem talerzy. W wersji écru znajdziesz jednak także bardziej nowoczesne i stonowane zestawy, jak np. Altom Bella. Taka kremowa w jasnej tonacji filiżanka ze spodkiem sprawdzi się nie tylko przy świątecznych obiadach, ale i popołudniu, podczas spotkania z przyjaciółką. Porcelana w kremowym odcieniu, to również idealny pomysł na prezent. Serwis obiadowy w takim wydaniu nawet po wielu latach odznaczać się będzie modnym i ponadczasowym designem.

Elegancja podkreślona kremowym kolorem

Zestawy obiadowe w tonacji kremu, prezentują się zarówno dostojnie, jak i minimalistycznie. Wszystko zależy jednak od formy i dodatków. Np. Karolina Lorel Roma to zestaw obiadowy na 12 osób, który odznacza się modnym, ale bardzo stonowanym stylem. Okrągłe talerze bez widocznych zdobień, za to z ciekawymi i oryginalnymi uchwytami pozwolą uzyskać niesamowity efekt, również podczas najważniejszej uroczystości rodzinnych. Jeśli jednak decydujesz się już na kolor écru, to pamiętaj, by wszystkie dodatki idealnie harmonizowały ze sobą. Dlatego taki zestaw, w którym znajduje się waza, półmisek na mięso czy salaterki na sałatki będzie trafnym wyborem. Écru dobrze zaprezentuje się również przy srebrnych akcesoriach, jednak biała cukierniczka czy sosjerka może się mocno odróżniać od pozostałej części zastawy. Najlepiej więc wybierz zestaw obiadowy, składający się z 24 elementów, w którym znajdzie się nie tylko talerz płytki czy głęboki, ale również półmisek, salaterka czy waza. Dzięki temu nie będziesz musieć kompletować poszczególnych części, wszystko znajdziesz bowiem w komplecie. Warto też sprawdzić, do jakich zestawów dokupisz również pojedyncze elementy, na wypadek gdyby stłukł Ci się w przyszłości talerz głęboki albo salaterka.

Écru ze zdobieniami czy bez?

Kremowy odcień nie musi być jedynym zdobieniem Twoich filiżanek czy talerzy. Jeśli lubisz ciekawe wzory i bardziej wyraziste desenie, to producent porcelany Maria Paula, którego wszystkie produkty znajdziesz na amart.pl oferuje Ci wyjątkowe stylizacje. np. Maria Paula Écru Nova Marble – zestaw w którym złote przejścia tworzą gustowny efekt marmuru na filiżankach czy talerzach. Écru świetnie komponuje się też z szarym kolorem. Klasyczna forma filiżanek połączona z delikatnym wzorem pasków i kropek w Maria Paula Écru Nova Pure jest tego fenomenalnym udekorowaniem. Taki zestaw sprawdzi się, jeśli nie lubisz przesadnej nonszalancji, ale szukasz czegoś w eleganckim, stonowanym stylu. Innym oryginalnym motywem są łagodne złote zdobienia na porcelanie Karolina Amelia, która łączy w sobie tradycyjny okrągły kształt talerzy z nowoczesnym wzorem złotych szlaczków. Jeśli jednak wolisz bardziej minimalistyczne formy, to świetnym rozwiązanie będzie MariaPaula Ecrru Nova. Prosta linia, połączona z oryginalnymi uchwytami i niemal przechodzący w biel écru, z pewnością trafi w Twój gust i będzie znakomitą ozdobą każdego stołu.

Nie bój się odważnych połączeń i wyborów. Zamień śnieżną biel na bardziej romantyczny i spokojny écru. Porcelana w takim kolorze będzie idealnym prezentem na ślub czy dla bliskich Ci osób z okazji ważnej rocznicy. Écru ma zdecydowanie ponadczasowy charakter, a jeśli lubujesz się w ciekawych formach i wzorach, to zdecyduj się na złote czy szare zdobienia.

Sprawy Czytelników: tak pozbywamy się tego, co niepotrzebne

12
W jaki sposób niektórzy pozbywają się niepotrzebnych rzeczy? Nasz czytelnik poinformował nas o zauważonym w Pabianicach.

Otrzymaliśmy od niego następującą wiadomość:

„Szedłem wczoraj (20 kwietnia – przyp. red.) ulicą Skłodowskiej. Przy jej skrzyżowaniu z ul. Wyspiańskiego moją uwagę zwrócił kosz, a raczej to, co stało o niego oparte. Ktoś zostawił w tym miejscu maskę od samochodu! Obok leżało też jakieś porzucone krzesło. Zastanawiam się, jakim trzeba być „geniuszem”, żeby w taki sposób pozbywać się niepotrzebnych rzeczy. Czy naprawdę nie można zrobić tego inaczej? Musimy zagracać nasze miasto? Niestety, rosnące ceny za odpady powodują, że takich „obrazków” będzie coraz więcej – na ulicach, na polach, w lasach… Smutne, ale prawdziwe”.

Masz sprawę? Napisz do nas!

    Dozwolone formaty plików: jpg, jpeg, png, bmp, tiff / Maksymalny rozmiar: 3MB



    Dwa zastępy gasiły pożar samochodu. Auto spłonęło

    0
    fot. OSP Konstantynów Łódzki
    Przy ul. Łaskiej w Konstantynowie Łódzkim tamtejsi ochotnicy gasili wczoraj po południu pożar samochodu. Paliło się 17-letnie Renault Megane.

    Dyżurny komendy powiatowej PSP otrzymał wezwanie tuż po godz. 15.30. Na miejscu okazało się, że ogień pojawił się w komorze silnika podczas jazdy. Na szczęście kierującej pojazdem kobiecie nic się nie stało.

    Na palące się auto druhowie podali jeden prąd wody. Pracowali w aparatach ochrony dróg oddechowych, w działaniach wykorzystali też kamerę termowizyjną.

    Samochód spłonął. Straty zostały oszacowane na 4 tys. zł. Przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej.

    Akcja z udziałem dwóch zastępów (dziewięciu osób) trwała około 40 minut.