Strona główna Blog Strona 362

Prace na moście idą w dobrym tempie

8

Firma modernizująca ul. Zamkową informuje, że prace na obiekcie rozpoczęły się trzy miesiące temu i przebiegają zgodnie z harmonogramem, bez żadnych opóźnień.

Poniżej komunikat firmy PROGREG InfraCity Sp. z o. o. ws. postępu prac:

„Zakończono wykonanie zachodniej części płyty dennej, na którą to zostało przekierowane koryto rzeki. Obecnie trwają prace zbrojarskie na płycie dennej wschodniej i po ich zakończeniu zostanie zabetonowany pozostały fragment dna obiektu. Jednocześnie trwa zbrojenie ścian bocznych wraz z ich szalowaniem. Po wykonaniu elementów pionowych obiektu kolejnym etapem będzie wykonanie szalowania i zbrojenia pod płytę nośną stropową nad korytem rzeki.

Rozebrany stary most był wielokrotnie przebudowywany i charakteryzował się niejednolitą konstrukcją, o ograniczonej nośności. Tak naprawdę był on podzielony na dwa obiekty rozdzielone dylatacją, z których starsza część – południowa  była wykonana blisko sto lat temu, w 1929 roku. Nowy obiekt, budowany przy okazji kompleksowej przebudowy linii tramwajowej i ulicy Zamkowej, będzie stanowił żelbetową jednootworową konstrukcję ramową. Szerokość nowego mostu (w poprzek ul. Zamkowej) wyniesie 32 metry, ale prace są prowadzone również w korycie rzeki w odległości około 10 metrów z każdej strony. Zakres inwestycji, poza rozbiórką starego mostu i budową nowego obiektu, obejmuje również wzmocnienie podłoża pod nowy obiekt oraz dostosowanie geometrii koryta rzeki. Wygląd ścian czołowych i balustrad będzie nawiązywał do ogrodzenia parku Słowackiego. Zostało to uzgodnione z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków. Zaprojektowanie mostu poprzedziły szczegółowe obliczenia hydrologiczne oraz badania archeologiczne.

Trwające roboty, m.in. ze względu na ich zakres oraz za sprawą ścisłej zabudowy (sąsiedztwo zamku, hotelu oraz sklepu meblowego) stanowią największą i najtrudniejszą inwestycję mostową, realizowaną jak dotąd w Pabianicach. Wykonawca na przyległych do mostu obiektach zamontował czujniki monitujące prace tychże obiektów, a mianowicie ich odchylenia, osiadanie i odkształcenia. Monitoring prowadzony jest w przez całą dobę. Ma to zapewnić jak najwyższy poziom bezpieczeństwa prac i ostrzec przed ewentualnymi negatywnymi skutkami budowy mostu dla sąsiadujących obiektów. Dotychczas prace przy budowie nowego mostu przebiegają bez większych komplikacji.”

Wakacje w Dubaju i Abu Dhabi – co musisz wiedzieć?

0

Dubaj i to zróżnicowane miasto. Warto to zobaczyć, ponieważ jest to jedno z najszybciej rozwijających się miast na świecie. Czasami nasza własna organizacja podróży i logistyka może przekraczać nasze umiejętności i oczekiwania. Istnieje wiele biur podróży, które w pełni organizują wycieczki do Dubaju. Zanim pojedziecie zobaczcie co warto zobaczyć i kiedy zaplanować wycieczkę do Dubaju i Abu Dhabi.

Co warto zobaczyć w Dubaju?

Burj Khalifa to najwyższy budynek na świecie Obowiązkowa propozycja dla każdego, kto odwiedza Dubaj. Burdż Chalifa to najwyższy budynek i najwyższa wolnostojąca konstrukcja na świecie. Ma 828 metrów wysokości i 163 kondygnacje. Aby się do tego zabrać, warto wcześniej zarezerwować bilety online, ponieważ na miejscu może się okazać, że w danym dniu nie ma wolnych godzin. Wjazd na 124 piętro zajmuje 60 sekund i, co ciekawe, nie czuje się różnicy ciśnień.

Więcej informacji znajdziesz na stronie: https://travelers.pl/azja/zjednoczone-emiraty-arabskie/dubaj

Fontanna Dubaju to największa tego typu fontanna na świecie. Znajduje się nad sztucznym jeziorem w centrum miasta, w sąsiedztwie najwyższego na świecie wieżowca Burdż Chalifa i największego na świecie centrum handlowego The Dubai Mall. Fontanna została otwarta w 2009 roku, a jej budowa kosztowała około 220 milionów dolarów. Ma 275 metrów długości i jest w stanie zrzucić 83 000 litrów wody na wysokość 150 metrów! Ale nie tylko możliwości techniczne fontanny są godne podziwu. Przy pomocy nowoczesnej technologii powstał niezwykły spektakl łączący wodę, światło i muzykę. Woda wydaje się tańczyć i zachowywać jak żywy organizm, zmieniając formę pod wpływem dźwięku. Pokaz wykorzystuje 6600 świateł i 25 kolorowych projektorów, które mogą wyświetlać ponad 1000 obrazów wody.

Dubai Aquarium. Koniecznie zobacz gigantyczny 10-milionowy zbiornik w Dubai Aquarium i Underwater Zoo, w którym mieszka ponad 33 000 zwierząt wodnych, w tym zwierząt wodnych. Największy rekin piaskowy na świecie. Akwarium mieści 140 gatunków zwierząt morskich i znajduje się na trzecim piętrze Dubai Mall. Tutaj możesz skorzystać z wielu okazji, aby dowiedzieć się więcej o życiu podwodnym. Przejdź przez 48-metrowy tunel otoczony ze wszystkich stron akwariami. Odwiedzający mają okazję zmierzyć się z jego mieszkańcami, w tym z rekinami tygrysimi i płaszczkami.

Co warto zobaczyć w Abu Dhabi?

Meczet Szejka Zayeda. Jeśli chcesz odwiedzić tylko jedno miejsce w Abu Zabi, powinien to być Meczet Szejka Zayeda. Ta monumentalna budowla, wykonana z białego marmuru z Grecji i Macedonii, porównywana jest do Tadż Mahal. Ponieważ marmur nie nagrzewa się, można chodzić boso w bezpośrednim świetle słonecznym. Piękne dekoracje kwiatowe na zewnętrznych kolumnach i podłogach wykonane są z kolorowego marmuru i kamieni półszlachetnych z całego świata.

Zobacz również: https://travelers.pl/abu-dhabi

Świat Ferrari znajduje się na sztucznej wyspie Yas należącej do miasta. Można tam dojechać autobusem lub taksówką, która dowiezie Was prostymi drogami do celu lub, jeśli o to poprosicie, oprowadzi Was po wyspie. Mówiąc najprościej, skala Ferrari World jest zniechęcająca. Cały park podzielony jest na 3 kondygnacje o łącznej powierzchni użytkowej 176 000 metrów kwadratowych. Zzabawki dla dorosłych są tak atrakcyjne, że nie można przegapić tego parku rozrywki. Przede wszystkim symulator, naprawdę poczujesz zapach Włoch, a także przejedziesz się Ferrari. Po drugie, pit stop i możesz sam zmienić opony na czas. Po trzecie, najszybsza kolejka górska na świecie, Formula Rossa, osiąga prędkość 240 km/hw 5 sekund, a tor o długości 2,2 km w 90 sekund.

Kiedy najlepiej pojechać do Dubaju i Abu Dhabi?

Najlepszy czas na lot do Dubaju i Abu Dhabi to chłodniejsze miesiące od października do kwietnia. W tym okresie temperatury są umiarkowane, a deszcz jest mniej prawdopodobny. Należy jednak pamiętać, że listopad i grudzień to miesiące najbardziej turystyczne, więc w tych okresach loty i hotele mogą być droższe. Jeśli chcesz zaoszczędzić pieniądze, rozważ podróż w styczniu lub lutym. Być może będziesz musiał poradzić sobie z nieco większą liczbą tłumów, ale będziesz mógł cieszyć się wszystkim, co ma do zaoferowania Dubaj. Zawsze pamiętaj o zabraniu wystarczającej ilości kremu przeciwsłonecznego! Dubaj leży na pustyni, więc słońce jest bardzo mocne.

Piotr Chałupka uniewinniony. Miał spędzić w więzieniu aż ponad 7 lat

6

Dziś Sąd Apelacyjny w Łodzi uniewinnił Piotra Chałupkę z Ksawerowa. Mężczyzna został wcześniej skazany za przemyt narkotyków na 7 lat i 4 miesiące pozbawienia wolności. Miał też zapłacić karę w kwocie 2,5 mln złotych. 

O sprawie portal EPAinfo informował w grudniu 2020 roku. TUTAJ można przeczytać obszerny artykuł. Piotr Chałupka, pracownik Politechniki Łódzkiej został skazany jedynie na podstawie zeznań tak zwanego małego świadka koronnego, jednak w całej tej historii nic nie trzymało się kupy.

Dziś Sąd Apelacyjny uniewinnił Piotra Chałupkę. Podobny wyrok zapadł w przypadku pabianiczanina, dla którego Chałupka miał pracować.

Przypomnijmy, że ksawerowianin przesiedział niesłusznie w areszcie śledczym blisko 15 miesięcy.

Kradzież, której nie było, czyli co robi z nami roztargnienie

10
Policjanci muszą mierzyć się na co dzień z przeróżnymi gatunkami interwencji. Tym razem pabianiccy funkcjonariusze zostali wezwani do kradzieży auta z parkingu galerii w centrum miasta. Sprawa wyglądała poważnie.

Wszystko działo się 30 czerwca 2022 r. około godz. 17.00. Zgłaszająca kobieta wezwała patrol policji, gdyż uważała, że ktoś skradł jej Hondę. Wyjaśniła im, iż w sklepie przebywała około półtorej godziny, a gdy wyszła z marketu samochodu nie było. Zapewniała, że na pewno parkowała przed sklepem.

– Policjanci dokładnie sprawdzili przyległy teren i monitoring – mówi Ilona Sidorko, rzecznik prasowy policji. – Dokładnie wypytali kobietę prosząc, by uspokoiła się i dokładnie określiła miejsce parkowania.

Sprawa wyjaśniła się chwile później, gdy okazało się, że „skradziony” rzekomo samochód znajduje się na sąsiednim parkingu, a jego właścicielka z roztargnienia o tym zapomniała. Pomimo niezręczności kobieta postanowiła podziękować policjantom, którzy dzięki swojej wnikliwości szybko rozwikłali zagadkę.

Szykuje się kolejny rajd w szczytnym celu

0
foto: Rowerowe Pabianice
Już w najbliższą niedzielę (17 lipca) odbędzie się Charytatywny Rajd Rowerowy z cyklu Aktywne Pabianice. Jak zawsze organizują go miejski i powiatowy Koalicyjny Klub Radnych z prezydentem miasta i starostą pabianickim. Współorganizatorem jest Stowarzyszenie Rowerowe Pabianice.

To już trzecia odsłona rajdu w tym roku, którego celem niezmiennie jest zbiórka funduszy na zakup sprzętu do KTG dla pabianickiej porodówki. Aby wziąć udział w wydarzeniu, każdy uczestnik musi wpłacić minimum 10 zł.

Start zaplanowany jest na Lewitynie o godz. 10.00 (zapisy od godz. 9.00 tuż przed rajdem). Rozgrzewkę przed wysiłkiem przeprowadzi uczestnikom Strefa Ruchu. Trasa liczy ok. 20 km. Rowerzyści dojadą do Stawów Stefańskiego, a następnie wrócą do Pabianic, a ściślej do Osady Rybackiej Sereczyn, gdzie przewidziany jest grill i zakończenie rajdu. Impreza zaplanowana jest na ok. 3 godziny.

Zderzenie osobówek na ul. Orlej

5
Około godziny 20.00 na skrzyżowaniu ul. Orlej i Świętokrzyskiej zderzyły się dwa pojazdy. 

Kobieta kierująca Toyotą z ul. Świętokrzyskiej nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu kobiecie kierującej Renault, która jechała ul. Orlą w stronę rynku. Renault zjechało z jezdni i uderzyło w ogrodzenie posesji. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Medycy udzieli pomocy kobietom podróżującym Renault. Nie wymagały hospitalizacji. Miejsce zdarzenia zabezpieczyli strażacy i policja.

Uniknął „czołówki” dzięki refleksowi

1
foto OSP Konstantynów
O dużym szczęściu może mówić kierowca Toyoty Cariny, który tylko dzięki swojemu refleksowi uniknął czołowego zderzenia z innym pojazdem.

Sytuacja miała miejsce wczoraj (11 lipiec) około godziny 16.20 na ul. Lutomierskiej w Konstantynowie Łódzkim. Kierujący Cariną widząc auto z naprzeciwka zjeżdżające na jego pas zjechał na pobocze w wyniku czego wpadł w poślizg i uderzył bokiem w drzewo.

– Kierowcy nic się nie stało – relacjonują druhowie z OSP Konstantynów. – W czasie działań lekko ranny został jeden z naszych strażaków, ale po badaniach w szpitalu został wypisany do domu.

„Pieczywo to nasza codzienność”

0

Magda i Andrzej. Oboje pochodzą z Pabianic i oboje jeszcze nie tak dawno szukali zawodowego spełnienia w Warszawie. Znaleźli je w rodzinnych Pabianicach, oddając swoje serca Bochenkowi – piekarni rzemieślniczej. O miłości do naturalnego pieczywa, spełnieniu i realizacji marzeń oraz małej manufakturze prawdziwego chleba na zakwasie, opowiadają nie jak o pracy, a o pasji, która daje codzienną satysfakcję.

– To już niemalże trzy lata odkąd Bochenek powitał swoich pierwszych klientów – wspomina Magda Raszewska, współwłaścicielka piekarenki przy ul. św. Jana 14. – Na początku mieściliśmy się na pierwszym piętrze naszej kamienicy, a Bochenek czynny był jedynie dwa dni w tygodniu. Aby kupić nasz chleb, klienci wchodzili do nas po starych, stromych, drewnianych schodach, kłaniając się pół, by nie zahaczyć głowami o niski strop – wspomina pabianiczanka. – Gdy nasze pieczywo zaczęło cieszyć się coraz większym powodzeniem, postanowiliśmy przenieść się na parter i otwierać piekarnię cztery dni w tygodniu. Dziś zajmujemy lokal, w którym jeszcze nie tak dawno, tata Andrzeja miał jedną z dwóch części swojego zakładu zegarmistrzowskiego. Dlatego wejście do naszej piekarni jest dość nietypowe. Tymi samymi drzwiami wejdziemy zarówno do piekarni, jak i naprawić zegarek.

Andrzej swoją przygodę z chlebem zaczął w zaciszu domowym, w Warszawie. Eksperymentował i wypiekał bochenki w wolnym czasie, po pracy, często w nocy. Od pierwszego upieczonego w domu chleba minęło ponad 10 lat. Pabianiczanin poznawał tajniki zakwasu, wypieku prawdziwego chleba, a także tworzył własne receptury bochenków. Okazało się, że wtedy jeszcze domowa produkcja pieczywa to jest to, co pochłania Andrzeja bez reszty.

– Postanowiliśmy wrócić w rodzinne strony i właśnie tu otworzyć naszą piekarnię – mówi Magda. Choć oboje nigdy nie mieliśmy do czynienia z gastronomią, a zarówno Andrzej, jak i ja w tej materii jesteśmy samoukami, postawiliśmy wszystko na jedno marzenie. Chcieliśmy dzielić się naszym chlebem, czyli tym, co mamy najlepsze.  Prawdziwym, naturalnym, smacznym, czyli takim, jaki wypiekaliśmy dla siebie i jakim dzieliliśmy się z bliskimi.

Dziś Bochenek to firma rodzinna, której ekipa liczy zaledwie cztery osoby. Andrzej odpowiada za wszystkie wypieki, które powstają w piekarni. Tworzy receptury, komponuje dodatki, dba by każdy z jego wypieków był idealny. Magda zajmuje się organizacją pracy piekarni i obsługą klientów.

– Cały proces przygotowania chleba odbywa się ręcznie, na miejscu w naszej piekarni. Ręcznie dzielimy i formujemy każdy bochenek, bułeczkę czy bagietkę. Dlatego nie znajdziecie u nas dwóch identycznych chlebów. Warto wiedzieć, że proces przygotowania chleba na zakwasie jest długi i zaczyna się już dwa dni wcześniej. Od zamieszania ciasta do wypieku mijają ok 24 godziny, a poprzedza go karmienie zakwasu 12 godzin wcześniej. Codziennie mamy świeży chleb, a jeśli się wcześniej skończy, nie jesteśmy w stanie dopiec pieczywa na szybko jak w markecie. Dlatego większe zamówienia polecamy składać z dwudniowym wyprzedzeniem. Taki system pracy wynika przede wszystkim ze specyfiki tworzenia pieczywa na zakwasie, ale także z naszego szacunku do jedzenia. Nie lubimy marnować produktów – dodaje Andrzej.

W ofercie piekarni przy ul. św. Jana 14 dostaniemy tylko i wyłącznie pieczywo robione na zakwasach: żytnim, orkiszowym, pszennym i gryczanym. W ofercie Bochenka codziennie znajdziemy okrągły bochenek pszenno-żytni „Tradycyjny”, chleby żytnie (czyste, z ziarnami lub z suszonymi owocami), chleb orkiszowy, bułki i bagietki. Oprócz tego, dla urozmaicenia, pojawiają się również chleby z dodatkami, m.in. z suszonymi pomidorami, oliwkami, ostrą papryczką i wędzonym serem, czy „żółty” – połączenie orzechów, kozieradki i kurkumy. W piekarni codziennie znajdziemy również słodkie drożdżówki.

– O tym, co aktualnie mamy w sprzedaży, regularnie informujemy na naszym profilu na Facebook’u. Również za pośrednictwem social mediów, nasi klienci mogą składać zamówienia na swoje ulubione pieczywo.

Wypieki Andrzeja i Magdy dostaniemy od wtorku do piątku w piekarni przy ul. św. Jana 14. Ale to nie jedyne miejsca w naszym mieście, gdzie znajdziemy te wyjątkowe chleby. Pieczywo Bochenka dostępne jest w sklepie ekologicznym Na Gramy w Tkalni. W piątki zaś dostawa ze św. Jana jedzie do sklepu spożywczego w pabianickim szpitalu.

– Zapraszamy do naszej piekarni. Z przyjemnością pomożemy w wyborze najsmaczniejszego bochenka, a także chętnie wysłuchamy pomysłów naszych nowych klientów na pyszne i zdrowe pieczywo. Chleb to nasza codzienność – zapraszają Magda i Andrzej.

Bochenek – piekarnia rzemieślnicza
ul. św. Jana 14, Pabianice

czynne:
od wtorku do piątku w godz. od 8.00 do 15.30
dłuższe środy od godz. 8.00 do 17.00

kontakt:
692 362 045

Bochenka znajdziecie także w social mediach na Facebook’u oraz Instagramie

 

 

 

 

Skazani generują oszczędności dla miasta. Statystyki można jeszcze poprawić

7
W zeszłym miesiącu, pod nadzorem strażników miejskich na ulicach Pabianic pracowało 5 osób skazanych prawomocnymi wyrokami sądu na prace społeczne. Łącznie przepracowali 132 godziny.

Były to prace stricte porządkowe polegające na uprzątnięciu ze śmieci i odpadów działek miejskich, skwerów i chodników.

– Nasze działania wygenerowały kolejne oszczędności dla miasta – mówi Tomasz Makrocki, komendant SM. – Zamieniając prace skazanych na usługę firm zewnętrznych miasto musiało by wydatkować pieniądze z budżetu tym samym tworząc kolejne koszty dla mieszkańców. Dzięki prowadzonej od 2017 r. akcji zaoszczędzone środki finansowe mogą zostać wykorzystane na najbardziej pilne potrzeby.

Straż Miejska w Pabianicach nadzór nad osobami skazanymi na prace dorywcze prowadzi właśnie od 2017 roku. Liczba przepracowanych godzin przez osoby skazane na rzecz czystości w mieście przekroczyła 10 tysięcy.

– Chciałbym rozszerzyć tą formę działalności naszej formacji, ale do tego potrzebni są ludzi – przekonuje komendant strażników. – Przyjmując, że za godzinę pracy miasto zapłaciłoby komuś 20 złotych, to do tej chwili miasto zaoszczędziło ponad 200 tysięcy zł na sprzątaniu miasta, a przecież wiadomo, że to kwota mocno zaniżona, bo do takich prac wynajmuje się firmy, a tam są koszty dużo większe.

Do końca czerwca tego roku pod kuratelą straży miejskiej pracowało 117 „podopiecznych”. Były to osoby skazane za drobne przestępstwa takie jak niepłacenie alimentów, kradzieże, jazdę po alkoholu czy niezapłacone mandaty.

Zmienione trasy autobusów MZK

0
Remont kanału sanitarnego, który będzie przeprowadzał Zakład Wodociągów i Kanalizacji powoduje, że od 18 lipca od godz. 9.00 autobusy komunikacji miejskiej będą kursować zmienionymi trasami.

Linia 1: z Dworca PKP bez zmian do ulicy Sikorskiego, dalej zmienioną trasą ulicami: Nawrockiego, Grota-Roweckiego, 20 Stycznia do pętli Waltera-Jankego i następnie bez zmian do Dworca PKP,
Linia 2: z Waltera-Jankego objazdem ulicami: 20 Stycznia i Grota-Roweckiego, dalej stałą trasą do Podmiejskiej, analogiczna zmiana trasy obowiązuje w przeciwnym kierunku. Godziny odjazdów z krańcówki Waltera-Jankego na czas odjazdu tymczasowo będą opóźnione o 2 minuty,
Linie 5, 7, 260, 261, 262, 263: z pętli Waltera-Jankego pojadą objazdem ulicami: Waltera-Jankego, Świetlickiego, Bugaj do Grota-Roweckiego i następnie dotychczasowymi trasami, analogiczna zmiana obowiązuje w przeciwnych kierunkach.
Autobusy będą zatrzymywały się na wszystkich przystankach na trasie objazdu. Ponadto zostaną ustawione dwa przystanki tymczasowe w kierunku centrum: Świetlickiego / Nawrockiego oraz Bugaj /Gawrońska.

Zmiany w rozkładach jazdy maja obowiązywać do odwołania (przez kilka dni).