Już na przełomie kwietnia i maja rozpoczną się prace nad pierwszą w naszym mieście łąką kwietną z prawdziwego zdarzenia. Za jej powstaniem stoi marka Waterbridge z Warszawy – inwestor, dzięki któremu przy ul. 3 Maja 1 buduje się nowy apartamentowiec.

– Nasza łąka będzie mieć powierzchnię około 1600 metrów kwadratowych, a za jej utrzymanie i pielęgnację odpowiadać będzie zewnętrzna firma – informuje inwestor. – W najbliższych dniach planujemy prace związane z jej stworzeniem.

Łąka wyrośnie na tyłach nowoczesnego budynku wielorodzinnego Pabianice 3, którego budowa ruszyła w grudniu 2021 roku i dostępna będzie dla jego mieszkańców.

– Łąki kwietne z każdym rokiem zyskują na popularności. To nie tylko miły dla oka obrazek, ale także, jak nie przede wszystkim, sposób na ratowanie naszej przyrody. Chcemy, by otoczenie naszych apartamentów było dla jego mieszkańców przyjazne i przyjemne, dzięki czemu wesprzemy jednocześnie naturalny ekosystem.

O zaletach łąk kwietnych, szczególnie powstających w miastach, mówi się od lat. To właśnie dzięki nim zapobiega się przesuszaniu gleby i jej nagrzewaniu. Teren porośnięty kolorowymi kwiatami i chwastami polnymi, w upalne dni jest miejscem chłodniejszym niż tradycyjny trawnik. Dzięki bardziej rozbudowanym korzeniom roślin polnych, gleba na której rosną, zdecydowanie dłużej pozostaje nawodniona, przez co teren łąki nie wymaga regularnego podlewania. Łąki polne wspomagają także pracę zapylaczy oraz tworzą „dom” dla wielu istotnych dla natury owadów.

A jaką zaletę przyniesie swoim mieszkańcom łąka polna przy ul. 3 Maja 1?

– Przede wszystkim obniży temperaturę powietrza i gleby w upalne dni, ale także wpłynie na komfort i relaks naszych lokatorów. Łąka o powierzchni 1600 metrów kwadratowych to doskonałe miejsce na rodzinny piknik czy zabawy poza domem. Jestem pewien, że ten kolorowy i pachnący projekt będzie świetnym uzupełnieniem całej inwestycji – dodaje inwestor.

W Polsce łąki kwietne możemy spotkać m.in. w Krakowie, Wrocławiu, Luboniu czy Białymstoku.

Więcej informacji na temat inwestycji przy ul. 3 Maja 1 dostępnych jest TUTAJ.

1 z 2

Dawna fabryka mogła być wizytówką miasta. Tymczasem budynek niszczeje i jest rozkradany przez złomiarzy. Czy podzieli los kina Mazur? 

Nieruchomość jest własnością łódzkiej firmy działającej w branży deweloperskiej. Kilka lat temu właściciel zapowiadał renowację obiektu, podobno chciał tu zrobić drugą Manufakturę. Na obietnicach się skończyło. Budynek jest regularnie rozkradany, a złodzieje są tak zuchwali, że kradną już aluminiowe ramy znajdujące się od ul. Zamkowej. Wszystko wskazuje na to, że zniszczeje, podobnie, jak zabytkowe kino Mazur przy ul. św. Jana.

– Wraz z komendantem straży miejskiej składamy wniosek do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Właściciel nie jest w stanie zapewnić tam bezpieczeństwa. W związku z tym, wnioskujemy o wydanie decyzji nakazującej natychmiastowe zabezpieczenie tego obiektu – powiedział dziś prezydent Grzegorz Mackiewicz.

Budynek przy Zamkowej wybudowano w 1891 roku. Pierwszymi właścicielami byli fabrykanci: Krusche i Ender.

Podczas czwartkowej konferencji prasowej usłyszeliśmy, że Pabianice będą czyste. Zmienia się sposób sprzątania miejskich terenów. 

– Postawiliśmy na efekt. Firmy, które wygrały przetarg, będą pracować niezależnie od tego ile tej pracy będą musiały włożyć, interesuje nas efekt czystego miasta. Nie mamy trzech czy czterech przejazdów zamiatarką. Sprzęt ma jeździć do skutku, aż będzie czysto – zapewniał prezydent miasta Grzegorz Mackiewicz.

Zarząd Dróg Miejskich podpisał umowę na bieżące utrzymanie pasów drogowych z firmą ze Zduńskiej Woli na kwotę 899,9 tys. zł. Kwota jest niemalże 3 razy większa niż w latach ubiegłych. Firma już rozpoczęła prace. Trwa usuwanie  zalegającego piasku, trawy na obrzeżach i śmieci. Pracują trzy zamiatarki i robotnicy. Posprzątane zostaną 72 kilometry ulic. W zakres zlecenia wchodzi też przegląd 1600 wpustów ulicznych i udrożnienie zapchanych.

Jak informuje ratusz rozpoczęło, się również sprzątanie terenów zielonych.

–  Prace porządkowe prowadzą firmy, które w czterech rejonach miasta odpowiadają za bieżące utrzymanie zieleni. Zamówienie obejmuje ponad 38 ha terenu, w tym: skwer im. Pietrzaka przy Szarych Szeregów, park Jordanowski, park Słowackiego skwer im. Lubońskiego przy ul. Kaplicznej, okolice pomnika Legionisty i kościoła św. Mateusza, skwery przy ul. św. Rocha i Kościuszki/Skłodowskiej, park Hadriana, skwer im. Walentynowicz przy ul. Łaskiej oraz największy teren, 28-hektarowy park Wolności – tłumaczy Aneta Klimek, rzecznik prasowy prezydenta.

Dobiega końca sprzątanie 126 wiat przystankowych i 8 wiat rowerowych. Prace polegały na myciu i czyszczeniu wiat, ławek, gablot z opisami przystanków, koszy na śmieci. Gruntowne mycie przystanków zlecane jest trzy razy w roku plus bieżące sprzątanie (omiatanie, usunięcie z szyb naklejek i innych zanieczyszczeń, odchwaszczanie, opróżnianie koszy).

Kamery miejskiego monitoringu nagrały dziś wizytę łosia na terenie Lewitynu. 

Zwierzak w popularnym ośrodku rekreacyjnym pojawił się około 6.00 nad ranem. Wizyta trwała kilka minut. Na miejsce wysłany został patrol straży miejskiej.

Jak informują strażnicy miejscy łoś oddalił się w stronę Bulwarów.