Strona główna Aktualności Z miasta Rozkradają zabytkową fabrykę. Prezydent interweniuje

Rozkradają zabytkową fabrykę. Prezydent interweniuje

35
Dawna fabryka mogła być wizytówką miasta. Tymczasem budynek niszczeje i jest rozkradany przez złomiarzy. Czy podzieli los kina Mazur? 

Nieruchomość jest własnością łódzkiej firmy działającej w branży deweloperskiej. Kilka lat temu właściciel zapowiadał renowację obiektu, podobno chciał tu zrobić drugą Manufakturę. Na obietnicach się skończyło. Budynek jest regularnie rozkradany, a złodzieje są tak zuchwali, że kradną już aluminiowe ramy znajdujące się od ul. Zamkowej. Wszystko wskazuje na to, że zniszczeje, podobnie, jak zabytkowe kino Mazur przy ul. św. Jana.

– Wraz z komendantem straży miejskiej składamy wniosek do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Właściciel nie jest w stanie zapewnić tam bezpieczeństwa. W związku z tym, wnioskujemy o wydanie decyzji nakazującej natychmiastowe zabezpieczenie tego obiektu – powiedział dziś prezydent Grzegorz Mackiewicz.

Budynek przy Zamkowej wybudowano w 1891 roku. Pierwszymi właścicielami byli fabrykanci: Krusche i Ender.

Fabryka od strony południowej
REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
35 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments

Przez takich właścicieli wprowadzą podatek katastralny..

I bardzo dobrze, zlikwidowany wtedy będzie niesprawiedliwy podatek od nieruchomości. Katastralny jest bardziej sprawiedliwy bo płaci się go od rzeczywistej wartości nieruchomości. A obecnie właściciel rudery i właściciel willi z basenami i saunami płacą taką samą stawkę za metr kwadratowy.

Znam historię nowożytną tego budynku. Szkoda, że władze miasta nie kupiły go kiedyś. Teraz jest chyba w rękach prywatnych, więc wara od tego wszystkim. Rozbiorą, rozkradną cegła po cegle i będzie spokój. Trochę szkoda. Komina już nie ma, fabryki nie będzie. Ktoś inny miał na to pomysł, ale…

A jest jakaś starożytna?

Fabryki nie było, komina jeszcze nie było.

Czyli historia starożytna tego budynku jest taka, że go nie było?

Andrzej powinien to kupić, może czeka aż cena spadnie. Rozumiem podejście biznesowe. Ps tyle kamer na zamkowej i jak zawsze nie widać

wszystko widać…. ale właściciel nie jest tym zainteresowany i np w przypadku kradzieży nie życzył sobie nawet zgłaszać tego faktu i ukarania zatrzymanych sprawców

?

Właściciel ogrodzi budynek płotem i wtedy będzie to pięknie wyglądało

Po tym remoncie to gdzie tu widać zabytek. Nawet żadnej tablicy która by przypominała minione lata.

Wczas się ktoś zainteresował… Właściciel od samego początku zamiast zabezpieczyć wejścia żeby nikt nie mógł wejść i nie niszczył miał to gdzieś widać.

Czy można postawić pod budynkiem furmankę?

O kurcze!!!
Widziałem, myślałem iż to kolejny remont.

Postawić z każdej strony rajdowóz 24/7 i bedzie porządek jak na Żoliborzu. Najlepiej astry w kombi.

Tylko skąd funkcjonariuszy nabrać jak już są jednoosobowe patrole.

hi hi hi …

Dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest aby budynek przejął Pan Furman.

a gdzie jest konserwator zabytków,który na to pozwala?!?!?!?!?! Zamkową kopią 2 lata bo znależli kawałek deski, studnie no i pare umarlaków. Brawo władza.

To właśnie tzw. konserwatorzy zabytków są głównymi hamulcowymi remontów budynków. Jeżeli ograniczy się ich ingerencję w budynki tego typu jak ten na zdjęciu to właścicielowi samemu będzie zależało na doprowadzeniu go do stanu używalności i zarabianiu na nim.

Konserwator nie blokował skoro zaczęły się inwestycje w budynek,chodzi mi o to że zaczęła się ” modernizacja ” zamkowej, brak chętnych na lokale i powolna rozbiórka budynku. A gdzie wtedy jest konserwator,który wywrze nacisk na właściciela o zabezpieczenie zabytku ?!?!?!?!?!?!

Wspaniała będzie to wizytówka umierającego miasta.

Pan Andrzejek zwiększy sprzedaż pastylek i kupi za parę złotych .a potem SDH kupi , i tak po kolei każdą ruderę w mieście .

Juliankowi żal dupeczkę ściska.

Niech kupi, przynajmniej będzie szansa, że wyremontuje.

Królu Julianie kup Ty nikt ci nie zabrania. No chyba że nie masz monety, ale to już twoja sprawa. Trzeba było uczyć się i efektywnie działać a nie pierdu pierdu na epa info

Król Julian nie może kupić , Jarosław powiedział że nie da mi na zakup bo Pabianice nie są po stronie władzy , i ostatnio nie był miło przyjęty i nie da .
Po niedzieli jadę do Torunia może tam załatwię sponsora .

Juliankowi żal ścisnął dupeczkę, a do tego jeszcze móżdżek.

Ha ha ha. Prezydent interweniuje kiedy ją zostały mury.
To ci gospodarz.

Rozumiem że komuś nie odpowiada tempo prac, harmonogram robót, utrudnienia ale efekt końcowy ostudzi negatywne emocje!

Nie jestem pewna czy kpisz czy o drogę pytasz?
Napisz po polsku, proszę.

Ten budynek był kiedyś własnością miasta? Jeżeli tak to ciekawe kto podjął decyzję o sprzedaży? Jeżeli któryś z prezydentów to równie udana inwestycja co „szpitalna”
Wg mnie mógłby tam trafić cały urząd Miasta ze wszystkimi wydziałami tak żeby wszystkie sprawy załatwić w jednym miejscu. Niestety koszty byłyby gigantyczne

A jeśli nie był? I jeżeli nie któryś z prezydentów? Wtedy jaka to inwestycja?

Last edited 11 miesięcy temu by Ach tak.

Jak to niema konserwatora zabytku ja jak chciałem zrobić wkład kominowy to nie dał bo rudera na ul kamiennej to zabytek a tu pan który ma za to odpowiadać i kasy do bulu jest bezkarny

Gdybyś mieszkał w pałacu jak szlachta, to miałbyś komin. A tak, musisz sobie radzić w ruderze, jako pospólstwo. Za to masz internet. I każde brednie możesz napisać. Kiedyś by cię hrabia kazał wybatożyć.

Last edited 11 miesięcy temu by Robo