Florecistka Julia Walczyk wzięła udział w zawodach Pucharu Świata, mających miejsce w hali legendarnego Spodka w Katowicach. Pabianiczanka zajęła ostatecznie 13. lokatę, co i tak było najlepszym rezultatem spośród reprezentantek Polski.
W turnieju indywidualnym wzięło w sumie udział 195 zawodniczek, w tym 18 reprezentantek naszego kraju. Julia w głównej imprezie najpierw mierzyła się z Japonką Rio Azumą. Rywalka nie była dla niej wielkim wyzwaniem i wychowanka Zjednoczonych Pabianice pokonała ją 15:2. Następnie na drodze zawodniczki KU AZS-UAM Poznań stanęła reprezentantka Węgier – Anna Poltz. Z nią również pabianiczanka nie miała większych problemów, wygrywając 15:5.
W 1/16 finału Julia miała za to rywalizować z utytułowaną Włoszką Elisą Di Franciscą. Niestety, przeciwniczka okazała się zbyt mocna, pokonując reprezentantkę Polski 10:15. Sprawiło to, że wychowankę Zjednoczonych Pabianice sklasyfikowano ostatecznie na 13. pozycji.
Walczyk wraz z Martyną Synoradzką, Hanną Łyczbińską i Martyną Długosz brała jeszcze udział w konkursie drużynowym. Polki na początku pokonały Niemki 41:39, ale później trafiły na bardzo mocną reprezentację Rosji. Walka o półfinał trwała do samego końca, ale ostatecznie Rosjanki zdobyły ostatni punkt i wygrały 35:34. Zresztą w dalszej części turnieju pokonały one reprezentację USA (45:36) oraz reprezentację Francji (45:52), sięgając tym samym po złoto.
Polkom pozostała rywalizacja o miejsca 5-8. Niestety, lepsze od nas okazały się Chiny (45:33) oraz Węgry (40:33) i ostatecznie nasza reprezentacja zajęła ósmą lokatę.
