Pabianiczanka „zaginęła” w czwartek 12 kwietnia. Powiedziała mamie, że idzie wyrzucić śmieci i już nie wróciła. W niedzielę została odnaleziona w Krakowie, w mieszkaniu 24-latka. Mężczyzna został zatrzymany przez policję.
O zaginięciu dziewczyny informowaliśmy w niedzielę rano, gdy policja opublikowała komunikat. Tego samego dnia przed północą rzecznik pabianickiej policji poinformowała, że nastolatka została odnaleziona. Przebywała w Krakowie.
– Pierwsze godziny poszukiwań skoncentrowane były między innymi na rozpoznaniu środowiska znajomych i przyjaciół 14-latki. Z uwagi na wiek zaginionej, policjanci brali pod uwagę różne wersje wydarzeń, które sukcesywnie były weryfikowane. Działania były dynamiczne i prowadzone wielotorowo. Ogromne zaangażowanie policjantów zaowocowało wyznaczeniem konkretnego kierunku poszukiwań – opisuje działania policja nadkomisarz Joanna Szczęsna.
Funkcjonariusze odnaleźli „zaginioną” w jednym z mieszkań na terenie Krakowa. Dziewczyna była w towarzystwie 24-letniego znajomego. Mężczyzna został zatrzymany do dyspozycji prokuratury. Śledczy ustalają, czy nie doszło do popełnienia przestępstwa na szkodę małoletniej. Nastolatka trafiła już do domu rodzinnego. Wszystko wskazuje na ucieczkę.
W mieszkaniu 24latka,czy 28? Bo się pogubiłem
24-latka
Do ” Nikt ważny ”
No i masz … swoje nieróbstwo nauczycieli. Gratulacje za prymitywizm.
Bajek w telewizji to pewnie u niego nie oglądała
Jeszcze się okaże, że to wikary w lokalnej parafii, miłosiernie wziął pod opiekę owieczkę Bożą, bo nauczyciele strajkują… :-/