W Starostwie Powiatowym w Pabianicach zakończył się remont wydziału komunikacji i transportu. Prace miały na celu przebudowanie go w taki sposób, aby można było utworzyć dwa dodatkowe stanowiska pracy, a dzięki temu usprawnić pozostawiającą wiele do życzenia obsługę petentów.
Zarejestrowanie samochodu czy załatwienie jakiejkolwiek innej sprawy jest teraz dla nich sporym sprawdzianem cierpliwości. Władze starostwa tłumaczą, że to efekt wprowadzenia przez Ministerstwo Cyfryzacji systemu CEPiK 2.0. Ma być jednak lepiej.
– Wczoraj dokonano komisyjnego odbioru robót w sali obsługi klienta. Prace pochłonęły niemal 48 tys. zł. Usterek nie stwierdzono – informuje Joanna Kupś, rzecznik prasowy starostwa.
Na pierwszy rzut oka nie ma żadnych zmian. W rzeczywistości sala została powiększona – o dwa „okienka”. Wszystkich jest teraz siedem. W pierwszym można odebrać dowód rejestracyjny i zgłosić sprzedaż pojazdu (numerek B), w drugim – załatwić legalizację instalacji gazowej (numerek C). Trzecie „okienko” jest internetowe – są przy nim obsługiwani przede wszystkim petenci, którzy umówili wizytę w wydziale przez internet (numerek E). Okienka nr 4, 5, 6 i 7 będą służyły rejestracji pojazdów (numerek A). Ósme stanowi punkt informacyjny, również powiększony.
– Miejsce wygospodarowaliśmy dzięki przeniesieniu archiwum wydziału. Ponadto gdzie indziej niż dotychczas – w budynku C (pokój nr 6) – przyjmuje teraz naczelnik – dodaje Joanna Kupś.
Na rezultaty w postaci sprawniejszej obsługi petenci jeszcze poczekają – do czasu zatrudnienia dwojga nowych pracowników. Konkurs w tej sprawie starostwo zamierza dopiero ogłosić.
– Nie mogliśmy tego zrobić, nie mając dla nich miejsca. Najpierw musiały powstać stanowiska pracy – tłumaczy rzecznik.
Skoro się nic nie zmieniło na pierwszy rzut oka, to na co zostało wydane 48 tys.? Poproszę o konkrety. Pozdrawiam
Właśnie na pierwszy rzut oka są zmiany. Dwa nowe okienka, wyburzenie ścian, etc. A konkretnie to proszę się przejść i zobaczyć.
konkurs na nowe stanowiska jeszcze nie ogłoszony a miejsca już pewnie obstawione
no ba, jak każde w każdym urzędzie bez wyjątku
No tak, bo przecież kandydata do pracy znajduje się z dnia na dzień, owy kandydat ma jednodniowy okres wypowiedzenia u obecnego pracodawcy i trzeba czekać z rekrutacją aż będzie biurko postawione…