Strona główna Sport Piłka nożna Wicelider nie miał łatwo

Wicelider nie miał łatwo

0

W toczonym w ciężkich warunkach spotkaniu Włókniarz uległ u siebie wiceliderowi tabeli – Orłowi Parzęczew 1:2. Goście jedną z bramek zdobyli ze spalonego.

 

Włókniarz Pabianice – Orzeł Parzęczew 1:2 (0:1)

Bramki: 0:1 – Łukasz Olczyk 24. min, 0:2 – Austin Ejike 90+3 min, 1:2 – Adam Skowronek 90+4 min.

 

Rozpędzony wicelider z Parzęczewa był kolejnym rywalem Włókniarza. Zawodnicy Orła na wiosnę przed meczem z „zielonymi” nie stracili nawet bramki wygrywając 2:0 z GLKS-em Dłutów i 4:0 z KKS-em Koluszki. W ogóle zespół ten to najbardziej bramkostrzelna drużyna w lidze (aż 82 zdobyte gole w 17 meczach), co zresztą dość boleśnie jesienią odczuł Włókniarz przegrywając aż 2:7.

„Zieloni” do rewanżowego starcia z wiceliderem tabeli przystąpili w mocno osłabionym składzie. Zabrakło m.in. Mateusza Okrojka, Krzysztofa Rudzkiego, Damiana Madaja czy Jakuba Dobroszka, a na ławce rezerwowych trener Michał Gajda miał tylko 3 zawodników z pola.

Od początku meczu przewagę miał faworyzowany Orzeł, ale uderzenia Tomasza Czajkowskiego czy Austina Ejike mijały bramkę Adriana Włodarczewskiego. W 24. min przyjezdni udokumentowali przewagę bramką. Prostopadłe podanie z głębi pola minęło linię obrony Włókniarza, do futbolówki dopadł Łukasz Olczyk, a jego strzał mimo ofiarnej interwencji Piotra Maślakiewicza po rykoszecie zakończyło się bramką. Dla najlepszego strzelca „okręgówki” był to już 22 gol w sezonie. Dla kontrastu cały zespół Włókniarza po 18 kolejkach ma 26 goli.

Siedem minut później po stracie próbowanego na prawej pomocy w tym meczu nominalnego napastnika juniorów Piotra Owczarka przed szansą stanął napastnik Orła, ale z bliska fatalnie spudłował. To by było na tyle jeśli chodzi o pierwszą połowę, bo o ile Orzeł miał przewagę to niewiele z niej wynikało, natomiast „zieloni” schowani za podwójną gardą czekali na kontratak. W pierwszej połowie nie mieli jednak ku temu zbyt wiele okazji, bo ani razu nie uderzyli w kierunku bramki doświadczonego Arkadiusza Simy.

Na swoją „piłkę meczową” pabianiczanie doczekali się w 63. min, gdy po podaniu Kacpra Kosmali na starcie sam na sam z Simą ruszył Patryk Sumera. „Siwemu” ciężko było jednak szybko popędzić z piłką na grząskiej murawie, skutecznie uprzykrzając życie wracał za nim obrońca, daleko z bramki wybiegł też golkiper Orła i napastnik Włókniarza ostatecznie nie oddał nawet strzału.

Kolejną okazję „zieloni”, którzy zaczęli w drugiej połowie dominować nad skupionym nad obroną wyniku i czyhającym na kontratak wiceliderem stworzyli w 75. min. Wtedy jednak podanie Mateusza Kosmali do Tomasza Sęczka w ostatniej chwili uprzedził wybiegający na skraj pola karnego Sima.

W końcowych minutach ponownie przycisnął Orzeł, ale dobrze ze strzałami w 80. min i w 84. min gdy po stracie Kacpra Kosmali uderzał Czajkowski poradził sobie Włodarczewski. Największy kunszt „Włodar” pokazał jednak w 87. min gdy wybrał pojedynek sam na sam z Czajkowskim. Dwie minuty później po dośrodkowaniu tego samego zawodnika piłka odbiła się zaś od górnej części poprzeczki, a już w doliczonym czasie gry bramkarz Włókniarza przeciął kontrę rywali głową na 40 metrze w stylu Manuela Neuera.

Gdy większość z zaledwie około 20 kibiców, którzy pofatygowali się na stadion zaczęła już go opuszczać nastały największe emocje. Już w doliczonym czasie gry na 2:0 po ewidentnym spalonym bramkę z kontrataku zdobył Austin Ejike, ale i to nie był koniec. Po wznowieniu od środka gola kontaktowego za sprawą wprowadzonego chwilę wcześniej niespełna 17-letniego Adama Skowronka zdobył Włókniarz. Dla młodego zawodnika był to debiutancki gol w seniorach. Sędzia Zasadziak nie pozwolił już jednak wznowić gry i odgwizdał koniec spotkania. Po ostatnim gwizdku do arbitra dopadli rozwścieczeni zawodnicy i sztab szkoleniowy Włókniarza, którzy zapewne mieli pretensje o decyzję przy bramce na 0:2.

 

Włókniarz: Włodarczewski – Stępiński, Jach, Maślakiewicz, Polewczak – Owczarek, M. Kosmala, K. Kosmala, Gorący (90+1 min, Skowronek), Sęczek – Sumera.

REKLAMA
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments