Na drodze ekspresowej S8 tir przewożący betonowe szamba wypadł z trasy, sforsował rozdzielające jezdnię barierki i przewrócił się na bok. Kierowcy nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło dzisiaj w nocy, kilkanaście minut przed godz. 2, niedaleko węzła Róża. Scanią z naczepą (na radomskich numerach rejestracyjnych) jechał 33-latek. W pewnym momencie w pojeździe pękła lewa przednia opona. Na skutek tego kierujący stracił nam nim panowanie i zjechał na lewą stronę, z impetem uderzając w barierki.
– Scania „położyła” się na szczęście tak, że betonowe szamba nie spadły z naczepy. Gdy dojechaliśmy na miejsce, mężczyzna znajdował się już poza pojazdem. Nie uskarżał się na żadne dolegliwości, toteż nie było potrzeby wzywania karetki pogotowia – poinformował Szymon Giza, rzecznik prasowy komendy powiatowej PSP w Pabianicach.
Strażacy mieli co robić, gdyż z tira wyciekł olej. Zebrali około 300 litrów napędowego i 60 hydraulicznego. Na miejscu pracowały cztery zastępy – trzy zawodowe i jeden zastęp ochotników z Chechła. Akcja z udziałem dziesięciu strażaków oraz policji trwała 3,5 godziny. Straty w Scanii oszacowano na 40 tys. zł, a wartość zniszczonych barierek na 10 tys. zł.
