Mieszkańcy bloku przy ul. Łaskiej 92 skarżą się na uciążliwych sąsiadów.
„My, mieszkańcy wieżowca przy ul. Łaskiej 92, zwracamy się do Was z prośbą o pomoc, ponieważ Spółdzielnia mieszkaniowa udaje że sytuacja jest opanowana co jest ewidentną nieprawdą, a problemem z jakim przyszło nam się zmierzyć, są pluskwy. Mamy podejrzenia u których lokatorów pojawiło się robactwo, niestety nie są to mieszkańcy zaprzyjaźnieni z higieną czy sprzątaniem a raczej codziennymi libacjami alkoholowymi i zapraszaniem towarzystwa o podobnych upodobaniach, którzy często oddają mocz na klatce schodowej, zostawiają swoją brudną odzież, i nocują na półpiętrach, co również sprzyja roznoszeniu się wszelakiego robactwa oraz aromatów. Nie mniej jednak, spółdzielnia odmawia nam dezynsekcji części wspólnych tj. klatka schodowa, winda czy zsyp na śmieci. Niestety, zostaliśmy zdani sami na siebie, wiemy jaką moc mają media, oraz jak nie raz portal EPAinfo pomógł mieszkańcom w rozwiązaniu ich problemów po nagłośnieniu, może spółdzielnia oraz sanepid w końcu wezmą się za swoje obowiązki i zrobią co do nich należy, my tylko chcemy żyć spokojnie w czystym otoczeniu, bez obaw, że kolejny raz nasze mieszkania zostaną zaatakowane przez robactwo. Mieszkają tu osoby starsze, rodziny z dziećmi, ze zwierzętami, nie wszyscy mamy możliwość wyprowadzki „co chwilę” do rodziny czy znajomych, bo od sąsiadów znowu coś przyszło.
Masz sprawę? Napisz do nas;
Przede wszystkim trzeba zatkać otwory przez które idą rury od grzejników. Zawsze są szczeliny między rurą od grzejnika a ścianą. Tamtędy robactwo może dostawać się do mieszkania od sąsiada/ sąsiadki.
Kolejną kwestią jest zaobserwowanie którędy dostają się robaki po zatkaniu w/w otworów.
Pozwoli to na ustalenie kolejnych dróg dostawania się robactwa do mieszkania.
Wszyscy który sąsiadują z mieszkaniem o którym mowa w artykule powinni podjąć w/w działania.
Kolejna kwestia to sprawdzenie czy robactwo nie założyło czasem gniazd w mieszkaniach i likwidacja tych gniazd.
Potem pozostają kroki prawne przeciwko tym uciążliwym lokatorom.
A orientuje się ktoś z Państwa jakie kroki prawne można wykonać w takiej sytuacji? Mamy podobną w innym bloku. Spółdzielnia, sanepid, pomoc społeczna, policja? Nie bardzo wiem gdzie się udać i jak to ugryźć. Bo zawsze słyszę „jak płacą czynsz to nic się nie da zrobić”. Ale ja też place i oczekuje normalności, a nie patologii…
Art. 144 Kodeksu Cywilnego a do tego można próbować z pozwem o naruszanie dóbr osobistych (23-24 KC)
Bardzo to smutne i niepokojące. Jak można być tak obojętnym i udawać, że nic się nie dzieje. Nieróbstwo. Gdzie są ludzie odpowiedzialni za porządek w tym mieście. Dlaczego nie karze się za takie postępki tylko cierpią niewinni ludzie. Wyeksmitować pod most skoro nie szanują tego co mają.
Zaraz całe PABIANICE !! Będą walczyć z tym badziewiem
Zainwestujcie w maseczki i bejsbole
lampy UV
zakładamy pluskwy gdzie się da, obiekt strategiczny. nie przeszkadzać 🙂
Szanowni mieszkańcy budynku zapomnieli jednak dodać,że PSM 11.08.2023 r. oraz 25.08.2023 r. wykonała oprysk na pluskwy środekiem biobójczym został naniesiony na powierzchnię ścian, sufitów w częściach wspólnych oraz kabinach windowych za pomocą specjalnego opryskiwacza. Następny oprysk zaplanowany jest na 01.09.2023 r.Szanowni mieszkańcy budynku powinni osobiście uzgodnić termin oprysku swojego mieszkania z administracjąa zostanie on wykonany nieodpłatnie. Czy państwo myślą, że tę czynność wykona redakcja EPAinfo? Nie lepiej wykonać telefon do administracji i uzgodnienić termin dezynsekcji?. Należy jednak zaznaczyć, że aby skutecznie zwalczyć pluskwy na taką wizytę powinien umówić się każdy z mieszkańców. Pluskwy żywią się krwią. Jeśli masz je w… Czytaj więcej »
no to może zaproście do psm do biura tych chlorów na wódeczke, będzie niezłą libacja 🙂 jak nie kijem to marchewką
Szanowny Panie Jacku. Oprysk części wspólnych wiąże się raczej z wydawaniem jakiegokolwiek dźwięku/hałasu przez osobę wykonująca daną usługę. Mam przyjemność wykonywać swoją pracę zdalnie z domu, a biorąc pod uwagę fakt że uwielbiam pracę w ciszy, dziwnym byłoby nie zauważenie jakiejkolwiek aktywności na klatce, usłyszenia trzaskania klapami od zsypów, czy też jakiejkolwiek reakcji zwierząt na ludzi kręcących się pod drzwiami. Nie mam pojęcia czy środki pozostawiają jakiś zapach po sobie, ale jedyny aromat unoszący się w windzie, to „perfumy”problematycznych sąsiadów opisanych w artykule. Nie mnie teraz dociekać czy takowy oprysk faktycznie miał miejsce czy tez nie. Ale dzwoniąc do administracji… Czytaj więcej »
Najlepszą opcją jest wyprowadzenie się z kurnika, kupno działki i budowa domu. Problem rozwiązany.
Ta, bo właściciele domów nie mają uciążliwych sąsiadów. Obejrzyj sobie kiedy programy typu Sprawa dla Reportera czy Uwaga. Świry, menele, brudasy, skupy złomu za płotem, hodowle świń w sąsiedztwie, smród, muchy, itp.
Niestety taka jest mentalność Polaków. Zamiast porozmawiać z wszystkimi sąsiadami i uzgodnić jeden termin aby przeprowadzić dezynsekcję, to wolą użalać się na portalach. Żenada.
Od uzgadniania takiego terminu to jest raczej Spółdzielnia, która ma taką dezynsekcje przeprowadzić w możliwym dla siebie, zapewne, terminie. Już widzę jak łazisz po całej klatce, żeby się ugadać, po czym wracasz wkurzony do domu, bo „tej nie pasuje, tamtemu nie pasuje, tamta nie ma gdzie się udać, pies ich je…”.
Chów klatkowy zawsze miał swoje plusy i minusy…
Ludzi którzy kupili swoje mieszkania i chcą spokojnie żyć nazywa pan chowem klatkowym? Kiepski żart
To jest skandal. Z patusami trzeba krótko. Wywalić na zbity ryj i tyle. Żeby normalni ludzie szarpali się z jakimś odpadem ? niedorzeczne