Mieszkaniec Śląska (zamieszkały w Gliwicach) wraz ze znajomym chciał zachęcić pabianiczan, żeby kupowali… proszek do prania. Wizyta w naszym mieście zakończyła się dla mężczyzny 300-złotowym mandatem.
Dzisiaj po godz. 6 straż miejska odebrała informację, że na ul. Zamkowej, w okolicach kościoła Najświętszej Marii Panny, jacyś mężczyźni naklejają ulotki na słupy oświetleniowe. Z wypowiedzi zgłaszającej to osoby wynikało, że przesuwają się w stronę Starego Rynku.
Informacja się potwierdziła. Okazało się, że „reklamodawcy” działali w ten sam sposób również w innych częściach Pabianic. Patrol straży miejskiej zatrzymał ich przy ul. Waltera Jankego (też w pobliżu kościoła – Trójcy Przenajświętszej).
– Na ulotkach widniała reklama proszku do prania. Mężczyznę, który był odpowiedzialny za ich rozwieszanie ukaraliśmy mandatem w wysokości 300 zł – poinformował dyżurny straży miejskiej.
Funkcjonariusze przypominają, że za umieszczanie plakatów, afiszów, ulotek itp. w miejscach, które nie są do tego przeznaczone grozi nawet 500 zł mandatu miejscem lub kara ograniczenia wolności.
Czy musiał chociaż sprzątać i odklejać to co rozmieścił w mieście? Bo za 300zł nikt tego nie sprzątanie..